Sercu bliski Beskid Niski

Forum portalu www.beskid-niski.pl
Dzisiaj jest 26-04-2024 12:17

Strefa czasowa UTC+01:00





Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 173 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 4 5 612 Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Żubryd
Post: 03-06-2011 18:49 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10-11-2010 09:26
Posty: 1007
Lokalizacja: Bieszczady
Są relacje mówiące o tym, że Żubryd był widziany wśród partyzantów w okolicy Zagórza.


Na górę
 Tytuł: Re: Żubryd
Post: 03-06-2011 19:38 
Offline
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18-09-2004 19:47
Posty: 2028
Lokalizacja: Rabka
Ale uważasz, że to o czymś świadczy?
Widywano go również z oficerami WP, miał kontakty z UB, prowadził korespondencję z UPA...

Zresztą, jak jakieś struktury mogły mu wydać polecenie, skoro w żadnych strukturach nie uczestniczył?

_________________
"Nasze piwo jest zdrowe".
Browar Grybow.


Na górę
 Tytuł: Re: Żubryd
Post: 03-06-2011 20:37 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10-11-2010 09:26
Posty: 1007
Lokalizacja: Bieszczady
Moim zdaniem świadczy, tak o tym pisze Basak
"Pod koniec 1943 r. powrócił na teren Sanoka. Do czasu wyzwolenia ukrywał się w okolicznych wsiach (głównie w Zagórzu). W tym okresie utrzymywał kontakty z lokalnymi placówkami AK i prowadził szkolenia wojskowe oraz instruktaż z zakresu wyszkolenia bojowego tej organizacji. Swoim postępowaniem Żubryd zdobył zaufanie miejscowych działaczy i dowódców AK-owskich, którzy w okresie późniejszym stanowili bazę rekrutacyjną oraz zaopatrzeniową dla jego oddziału."


Na górę
 Tytuł: Re: Żubryd
Post: 04-06-2011 01:55 
Offline

Rejestracja: 14-01-2011 17:43
Posty: 282
Kolejny raz odnosze wrazenie ze jakakolwiek tematyka dotyczaca dzialalnosci podziemia / oprocz naturalnie OUN-UPA /na terenie BN jest marginalizowana na tym forum, i to nie na podstawie jakichs badan i opracowan , ale na zasadzie domyslow i pomowien.
Brzydcy faceci tworza brzydka "historie".A fe.

_________________
"Jeden tam tylko jest porządny człowiek: prokurator, ale i on,
prawdę mówiąc, świnia." Gogol M.W.


Na górę
 Tytuł: Re: Żubryd
Post: 04-06-2011 08:11 
Offline

Rejestracja: 08-05-2008 11:00
Posty: 850
Lokalizacja: Biała Chorwacja
Lucyna pisze:
Moim zdaniem świadczy, tak o tym pisze Basak

A Basak w tym fragmencie odsyła do m. in. Romaniaka (do jego artykułu w "Powiecie sanockim a latach 1944-1956"). A co pisze Romaniak?
Cytuj:
Na krótko przed Bożym Narodzeniem 1943 r. wrócił do Sanoka. Ukrywał się w domu swojej sąsiadki Marii Lurskiej przy ulicy Królewskiej w Sanoku oraz w okolicznych miejscowościach (głównie w Falejówce i Raczkowej). Po wejściu Sowietów zgłosił się do władz wojskowych przypominając o swojej współpracy z NKWD sprzed 22 czerwca 1941 r. i oferując pomoc w organizacji komunistycznych służb bezpieczeństwa. W PUBP w Sanoku był zatrudniony od 26 września 1944 r.

Czyli Romaniak nie koloryzuje, tak jak Basak. Nawet miejsce ukrywania się Żubryda jest inne.
Nakreślana przez apologetów Żybryda jego biografia to życzeniowa mitologia, w której najwięcej jest domysłów, oczywiście nakierowanych na "patriotyczne" pobudki działania idola. Natomiast fakty mówią coś innego. Sowieckim agentem był? Był. Oczywiście z przymusu, przyłapany na nielegalnym przekraczaniu granicy (Romaniak "przypuszcza", że przekraczał granicę w związku z bliżej niesprecyzowanymi działaniami konspiracyjnymi :lol:, a może to było w związku z przygranicznym szmuglem?). Zamiast bohatersko i patriotycznie odmówić, co oczywiście równałoby się raczej nie śmierci, najwyżej zesłaniu na białe niedźwiadki. W UB był? Był. Apologeci snują domniemania, że na polecenie podziemia. A najbardziej logicznym (chociaż także nieudokumentowanym) wytłumaczeniem jest ciągłość współpracy z sowieckimi organami bezpieczeństwa. Po dezercji z UB prowadził jakieś poważniejsze działania przeciwko wojsku, organom bezpieczeństwa czy chociażby UPA? Nie prowadził, chyba że do walki z komuną, z uspołecznioną gospodarką zaliczyć mu kradzieże cukierków w okolicznych gieesach, jak to czyni Basak.

Czyli janrajchel ma rację. My sobie tu dyskutujemy, a tam brzydcy faceci tworzą brzydką "historie".A fe.


Na górę
 Tytuł: Re: Żubryd
Post: 04-06-2011 16:09 
Offline

Rejestracja: 14-01-2011 17:43
Posty: 282
"Diabel ubral sie w ornat i ogonem na msze dzwoni"
(HS)

_________________
"Jeden tam tylko jest porządny człowiek: prokurator, ale i on,
prawdę mówiąc, świnia." Gogol M.W.


Na górę
 Tytuł: Re: Żubryd
Post: 04-06-2011 18:29 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10-11-2010 09:26
Posty: 1007
Lokalizacja: Bieszczady
kabir pisze:
Lucyna pisze:
Moim zdaniem świadczy, tak o tym pisze Basak

A Basak w tym fragmencie odsyła do m. in. Romaniaka (do jego artykułu w "Powiecie sanockim a latach 1944-1956"). A co pisze Romaniak?
Cytuj:
Na krótko przed Bożym Narodzeniem 1943 r. wrócił do Sanoka. Ukrywał się w domu swojej sąsiadki Marii Lurskiej przy ulicy Królewskiej w Sanoku oraz w okolicznych miejscowościach (głównie w Falejówce i Raczkowej). Po wejściu Sowietów zgłosił się do władz wojskowych przypominając o swojej współpracy z NKWD sprzed 22 czerwca 1941 r. i oferując pomoc w organizacji komunistycznych służb bezpieczeństwa. W PUBP w Sanoku był zatrudniony od 26 września 1944 r.

Czyli Romaniak nie koloryzuje, tak jak Basak. Nawet miejsce ukrywania się Żubryda jest inne.
Nakreślana przez apologetów Żybryda jego biografia to życzeniowa mitologia, w której najwięcej jest domysłów, oczywiście nakierowanych na "patriotyczne" pobudki działania idola. Natomiast fakty mówią coś innego. Sowieckim agentem był? Był. Oczywiście z przymusu, przyłapany na nielegalnym przekraczaniu granicy (Romaniak "przypuszcza", że przekraczał granicę w związku z bliżej niesprecyzowanymi działaniami konspiracyjnymi :lol:, a może to było w związku z przygranicznym szmuglem?). Zamiast bohatersko i patriotycznie odmówić, co oczywiście równałoby się raczej nie śmierci, najwyżej zesłaniu na białe niedźwiadki. W UB był? Był. Apologeci snują domniemania, że na polecenie podziemia. A najbardziej logicznym (chociaż także nieudokumentowanym) wytłumaczeniem jest ciągłość współpracy z sowieckimi organami bezpieczeństwa. Po dezercji z UB prowadził jakieś poważniejsze działania przeciwko wojsku, organom bezpieczeństwa czy chociażby UPA? Nie prowadził, chyba że do walki z komuną, z uspołecznioną gospodarką zaliczyć mu kradzieże cukierków w okolicznych gieesach, jak to czyni Basak.

Czyli janrajchel ma rację. My sobie tu dyskutujemy, a tam brzydcy faceci tworzą brzydką "historie".A fe.

Kabir jak zwykle snujesz swoje wizje historii. Zarzucasz człowiekowi, który obronił swoją pracę doktorską koloryzację. Nie zapominaj, że książka ta to jest praca naukowa, masz dostęp do nowych faktów, to najpierw udowodnij swoją tezę, a potem obal teorie Basaka. Na razie bierzesz udział w dyskusji nie argumentując ale coś tam sugerując.
Nie zapominaj, że Andrzej Romaniak napisał tylko artykuł, nie był w stanie z powodów prozaicznych czyli braku miejsca rozwinąć tematu. Z tego co orientuję się, a coś tam wiem, bo z Autorem rozmawiałam na ten temat, miał problemy i tak problemy z tym, że jego praca okazała się zbyt obszerna. Każda dodatkowa informacja podana w jego artykule to dodatkowe przypisy. Moim zdaniem informacje po prostu uzupełniają się.


Na górę
 Tytuł: Re: Żubryd
Post: 04-06-2011 20:16 
Offline

Rejestracja: 08-05-2008 11:00
Posty: 850
Lokalizacja: Biała Chorwacja
Powiem Ci coś, Lucyna. Do momentu, kiedy przeczytałem książkę Basiaka (a czytałem ją wcześniej, niż artykuł Romaniaka) myślałem, że Żubryd to rzeczywiście jakiś potężny wojownik mógł być. Książka Basiaka rozwiała moje wątpliwości. To, co pisze "od siebie" zupełnie nie przystaje do przytoczonych przez niego faktów. I nie podnoś do rangi fetyszu tego, że jest to praca doktorska. Różni obronili doktoraty, i to na różnym poziomie, bardzo różnym. Wypełnianie luk w biografii Żubryda (a jego biografia to jakby prawie same luki) swoimi własnymi domysłami, oczywiście ukierunkowanymi w jedną stronę i okraszenie tego (gwoli minimalnej uczciwości) słowem "podobno" lub "prawdopodobnie" przystoi forumowej dyskusji a nie naukowej dysertacji. Moja argumentacja (przy braku dowodów i u mnie, i u Basaka) jest tyle samo warta, a może nawet więcej, bo bardziej logiczna.

Poza tym mam do Ciebie prośbę, bo czytałaś dużo i znasz ludzi, którzy dużo wiedzą. Chodzi mi o te cuksy, nie o sam fakt czy ich ilość, bo to wiem, ale o rodzaj. Czy to były zwykłe landryny, czy jakieś lepsze? Może kwaśne? Jakby się okazało, że kwaśne, to by mi pewną sprawę wyjaśniło. Może jacyś badacze dotarli w archiwach do faktur, asygnat, no w ogóle do jakichś kwitów, określających asortyment? Stawiam na landryny, ale mogę się mylić, tak jak janrajchel napisał - słabo znam badania i opracowania. Bardzo proszę Cię o pomoc w rozwikłaniu tego zagadnienia.


Na górę
 Tytuł: Re: Żubryd
Post: 04-06-2011 20:53 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10-11-2010 09:26
Posty: 1007
Lokalizacja: Bieszczady
Przykro mi, ale nie mogę Ci pomóc. Na razie wiem, że nic nie wiem. Im bardziej staram się zgłębić temat tym więcej pojawia się wątpliwości. Życiorys Żubryda to jedna biała plama, Autorzy opierają się bądź na relacjach świadków, bądź na sławetnej charakterystyce sporządzonej przez SB na podstawie materiałów UB. Wiem tylko tyle, ta propaganda pelerowska stworzyła mit obrzydliwego człowieka jakim rzekomo był Żubryd. To należy odrzucić i postarać się odczernić tę postać. Czy Żubryda należy wznieść na piedestały? Tego nie wiem. Na to pytanie muszą odpowiedzieć sobie mądrzejsze głowy niż moja. Poczekajmy na decyzję Prezydenta, uhonoruje Żubryda czy też nie? Odpowiedź padnie wczesną jesienią.


Na górę
 Tytuł: Re: Żubryd
Post: 04-06-2011 21:49 
Offline

Rejestracja: 14-01-2011 17:43
Posty: 282
No tak... Kabir o Basaku i jego pracy doktorskiej duzo wie i czytal.Uwaza ja tez za co najmniej malowartosciowa.
Szkoda tylko iz pomylil w swoim poscie nazwisko owego Basaka....nazywajac go "Basiakiem"!.I to az dwa razy!.
Czytal te prace? Eeee.. chyba tylko te strone o landrynkach-pardon "cuksach".

_________________
"Jeden tam tylko jest porządny człowiek: prokurator, ale i on,
prawdę mówiąc, świnia." Gogol M.W.


Na górę
 Tytuł: Re: Żubryd
Post: 04-06-2011 21:58 
Offline

Rejestracja: 08-05-2008 11:00
Posty: 850
Lokalizacja: Biała Chorwacja
Basiak-Basak, faktycznie :lol: Zawsze, jak sobie o tych cuksach przypomnę, to rżę, oczy mi łzami zachodzą, stąd pomyłka :lol:


Na górę
 Tytuł: Re: Żubryd
Post: 04-06-2011 22:06 
Offline

Rejestracja: 14-01-2011 17:43
Posty: 282
Taaa? A ja gdzies slyszlem ze Ci oczy juz dawno c... zarosly.
A tu popatrz -tylko zwykle rzenie i lzy..To ci siurpryza.

_________________
"Jeden tam tylko jest porządny człowiek: prokurator, ale i on,
prawdę mówiąc, świnia." Gogol M.W.


Na górę
 Tytuł: Re: Żubryd
Post: 06-06-2011 09:37 
Offline
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18-09-2004 19:47
Posty: 2028
Lokalizacja: Rabka
Jeżeli dobrze rozumiem, nie ma żadnych dokumentów potwierdzających współpracę Żubryda z którąkolwiek organizacją konspiracyjną. Żubryd jako członek którejkolwiek organizacji konspiracyjnej nie występuje w żadnych wspomnieniach i opracowaniach dot. tych organizacji i ich akcji.
Jedyną przesłanką, na podstawie której pisze się o poleceniu Żubrydowi udania się do lasu przez jakieś bliżej nieokreślone struktury podziemne, jest fakt widywania go z partyzantami i bardzo prawdopodobne, ale nie udowodnione jakieś luźne związki.
Luźne związki jak się pisze z AK...
Czyli nawet przy założeniu, że te związki nie były takie luźne jak mi się wydaje (choć raczej na pewno nie był Żubryd członkiem AK, któremu można wydać jakiś rozkaz) - załóżmy jednak, że te związki były takie jak by tego chcieli apologeci Żubryda - to chronologicznie według ich teorii sprawa wygląda tak: Żubryd współpracuje z AK, idzie do pracy do UB, na polecenie (no chyba powinno być tegoż AK? czy już może narodowców? czy już wogule jakiejś bliżej nieokreślonej lokalnej grupy?) Potem na czyjeś polecenie z tego UB idzie do lasu robić partyzantkę (wątpliwości dot. autora polecenia te same...) I w efekcie tworzy oddział dla NSZ...
Czy tylko mi się to kupy nie trzyma??

_________________
"Nasze piwo jest zdrowe".
Browar Grybow.


Na górę
 Tytuł: Re: Żubryd
Post: 06-06-2011 10:58 
Offline

Rejestracja: 25-06-2007 07:08
Posty: 479
Lokalizacja: z Beskidu Niskiego
A może cały czas Żubryd działał na polecenie tylko jednej jedynej instytucji, która nazywała się wtedy NKWD?

_________________
Kto mówi prawdę, ten niepokój wszczyna.

Cyprian Kamil Norwid


Na górę
 Tytuł: Re: Żubryd
Post: 06-06-2011 13:26 
Offline
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18-09-2004 19:47
Posty: 2028
Lokalizacja: Rabka
Bardzo wątpliwe. Podobnie jak przy prowadzeniu Żubryda przez jakieś "struktury podziemne" - nie ma dowodów, przesłanki są wątpliwej jakości, a całość nie da się w miarę logicznie poskładać.

Najbliżej prawdy jest pewnie Kabir - o kolejnych decyzjach i etapach działalności Żubryda decydowały okoliczności, doraźne "najlepsze wyjście" - i pewnie w sporej mierze przypadek.

Choć w tym przypadku, cokolwiek trudno którąś z hipotez jednoznacznie potwierdzić bądź wykluczyć.

_________________
"Nasze piwo jest zdrowe".
Browar Grybow.


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 173 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 4 5 612 Następna

Strefa czasowa UTC+01:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 97 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza Zespół Olympus.pl