Sercu bliski Beskid Niski

Wilków nie widziałam w tej okolicy za to żab całe stadko. Na drodze. I nad wodą. Urządzały sobie zbiorowo skoki. Duże, brązowe żaby. Te na drodze były mniej ruchliwe. A jedna była przejechana zupełnie na płasko.
Warunki do slalomu rowerowego idealne.

A jak ktoś nie ma samochodu? (ani roweru ) Doradźcie, jak najprościej i najszybciej można się dostać do tej bazy. Kilkugodzinna wędrówka z plecakiem na grzbiecie już niestety odpada, przynajmniej w tym sezonie; zatem dokąd da się dojechać PKS-em? I z której strony najłatwiej będzie dojść? Albo złapać stopa, choć to może marzenie ściętej głowy...

Według mnie dojechać można do Zdyni, a potem pieszo, niestety ok. 10 km. Czasem można trafić na kogoś, kto będzie jechał samochodzem do Radocyny.

Można od strony Wyszowatki zejśc do Długiego (PKS z N. Żmigrodu do Grabia jeżdżą 3 sztuki /dzień) i tam już moment od cmentarza jest do bazy. Można też z Jasionki ( coś ok godz. 11 jeżdzilo z Gorlic) i zejśc przez Czarne - chyba dłuższa trasa.
O "stopa" chyba najłatwiej jak się idzie ze Zdyni - sama najczęściej dojeżdżam do Radocyny od tej strony.

pozdrawiam C.

_________________
Carolla

Dzięki za cenne wskazówki.