Sercu bliski Beskid Niski

Forum portalu www.beskid-niski.pl
Dzisiaj jest 28-03-2024 11:55

Strefa czasowa UTC+01:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 13 ] 
Autor Wiadomość
Post: 26-04-2011 14:00 
Offline

Rejestracja: 26-04-2011 13:36
Posty: 7
Witam wszystkich forumowiczów!

W weekend majowy wybieram się do Wysowej na odpoczynek. W planach mam też mały wypad na Słowację i stąd moje pytanie:

Czy samochodem osobowym (kilkunastoletnim vanem) da się przejechać z Blechnarki do Słowackiej Stebnickiej Huty czy też lepiej nie ryzykować i wybrać się na np. Konieczną. Wiem że to droga gruntowa więc czymś takim jak błoto się nie przejmuję bardziej boję się iż mogę tam zostać "na wieki" z powodu wklejenia się na dobre w jakieś bagienko. Czy ktoś z szanownych forumowiczów zna w miarę aktualny stan tej leśnej drogi od granicy do pierwszych domów po stronie słowackiej?


Na górę
Post: 26-04-2011 14:50 
Offline

Rejestracja: 02-11-2009 13:01
Posty: 160
Generalnie to można się dostać samochodem na słowację dwiema drogami:

1. Pierwsza offroad, który zrobili sobie słowacy po wprowadzeniu euro; jadą bezpośrednio od Cigelki przez Jawor do Wysowej. Po opadach droga nie jest przejezdna i raczej dla samochodów z napędem na przód.

2. Druga to ta o której piszesz, na 99% jest przejezdna. Przejeżdżałem nią rok temu rowerem, droga jest ubita, kamienista. Czasem trafi się jakiś większy kamień, więc nie można szarżować.


Na górę
Post: 26-04-2011 14:55 
Offline

Rejestracja: 26-04-2011 13:36
Posty: 7
morganghost pisze:
2. Druga to ta o której piszesz, na 99% jest przejezdna. Przejeżdżałem nią rok temu rowerem, droga jest ubita, kamienista. Czasem trafi się jakiś większy kamień, więc nie można szarżować.


Dzięki za odzew. Na całym odcinku jest kamienista czy też są odcinki bardziej "naturalne"? :) Pytam bo w międzyczasie na skyscraperze znalazłem fotorelację ale tam po naszej stronie jeszcze jako tako to wygląda a po słowackiej to miejscami błotnisty dramat. Jak jechałeś to było lepiej niż na tych zdjęciach?

A co szybkości to chcę tamtędy spróbować "przeczłapać" z prędkością piechura a nie gnać jak na jakimś rajdzie. Zawsze to lepsze niż jeździć na około na inne przejścia.


Na górę
Post: 26-04-2011 18:57 
Offline
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18-09-2004 19:47
Posty: 2026
Lokalizacja: Rabka
Przez Jawor, to droga jest nieprzejezdna i bez opadów i dla sporej grupy 4x4.
Z Blechnarki jest wąsko i wyboiście - Maluch przejdzie, Vectra już raczej nie.

_________________
"Nasze piwo jest zdrowe".
Browar Grybow.


Na górę
Post: 26-04-2011 20:41 
Offline

Rejestracja: 26-04-2011 13:36
Posty: 7
HM pisze:
Z Blechnarki jest wąsko i wyboiście - Maluch przejdzie, Vectra już raczej nie.


:cry: To mnie zmartwiłeś kolego. Co prawda moja leciwa Alhambra już niejedną taką przeprawę z sukcesem ma za sobą ale skoro piszesz iż szerokości tam tyle ile dla poczciwego Maluszka to chyba jednak zweryfikuję swoje plany. ...


Na górę
Post: 27-04-2011 13:20 
Offline

Rejestracja: 02-11-2009 13:01
Posty: 160
trewal pisze:
Dzięki za odzew. Na całym odcinku jest kamienista czy też są odcinki bardziej "naturalne"? :) Pytam bo w międzyczasie na skyscraperze znalazłem fotorelację ale tam po naszej stronie jeszcze jako tako to wygląda a po słowackiej to miejscami błotnisty dramat. Jak jechałeś to było lepiej niż na tych zdjęciach?

Zarzuć linka do zdjęć to luknę. Droga jest zrobiona do wywozu drzewa z lasu, generalnie wtedy była w dobrym stanie (byś może ją poprawiali), nie wiem czy po tych powodziach lub ciągłym eksploatowaniu nie jest gorsza, ale widziałem słowackie samochody jak popierniczają tamtędy.
HM pisze:
Przez Jawor, to droga jest nieprzejezdna i bez opadów i dla sporej grupy 4x4.

Aż tak źle nie jest, bez przesady. Widziałeś po stronie słowackiej wyjeżdżoną łąkę do Jawora? Sami jechaliśmy tamtędy żukiem w zeszłym roku, jest ciężko ale jeśli popada. My mieliśmy pecha, bo trafiliśmy jak nie było sucho, więc jechało się bardzo powoli i uważnie sprawdzało teren, ale nawet wtedy widziałem słowaka jak popiernicza jakimś oplem przez Jawor (tyle że miał napęd na przód).
https://picasaweb.google.com/MlodyGorli ... 6706186946
https://picasaweb.google.com/MlodyGorli ... 5658569826
HM pisze:
Z Blechnarki jest wąsko i wyboiście - Maluch przejdzie, Vectra już raczej nie.

Widziałem słowackie combiaki jak sznurkiem jadą :) Miejsca jest spokojnie na całą szerokość samochodu, jeszcze zostaje miejsce do rowu lewego i prawego. Niestety nie mam dokładnych zdjęć bo nie robiłem samej drogi :)

Granica:
http://img856.imageshack.us/img856/7070/p1140062.jpg

Po stronie słowackiej mniej więcej w połowie drogi:
http://img703.imageshack.us/img703/9286/p1140059.jpg


Na górę
Post: 27-04-2011 13:57 
Offline
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18-09-2004 19:47
Posty: 2026
Lokalizacja: Rabka
No, może to kwestia litości dla podwozia... Bał bym się tam jechać ciężkim, niskim samochodem. Są spore koleiny, jest wąsko i nie ma jak ominąć dziur, czy kamieni.
Ta droga ze zdjęcia po SK stronie jest jakaś ładniejsza niż ją pamiętam.
Co do Jawora - no, od słowackiej strony jest OK. Ale od polskiej.... Nie jestem sobie w stanie wyobrazić, którędy tam można dojechać od Wysowej. Droga koło kaplicy jest fatalna - przynajmniej miesiąc temu była - błotnista, 20cm koleiny, gałęzie...

_________________
"Nasze piwo jest zdrowe".
Browar Grybow.


Na górę
Post: 27-04-2011 15:40 
Offline

Rejestracja: 02-11-2009 13:01
Posty: 160
HM pisze:
Ta droga ze zdjęcia po SK stronie jest jakaś ładniejsza niż ją pamiętam.

A kiedy tamtą drogę widziałeś po raz ostatni?
HM pisze:
Co do Jawora - no, od słowackiej strony jest OK. Ale od polskiej.... Nie jestem sobie w stanie wyobrazić, którędy tam można dojechać od Wysowej. Droga koło kaplicy jest fatalna - przynajmniej miesiąc temu była - błotnista, 20cm koleiny, gałęzie...

Faktem jest, że ostatni odcinek tuż przed kaplicą (około 300 metrów) jest typowym offroad, który da się przejechać jedynie gdy jest sucho :) Jakby tam przekopali rów wzdłuż tego odcinka to było by znacznie lepiej, przynajmniej błota by nie było na samej drodze.


Na górę
Post: 28-04-2011 09:42 
Offline

Rejestracja: 26-04-2011 13:36
Posty: 7
morganghost pisze:
Zarzuć linka do zdjęć to luknę.

Zdjęcia są z 2009 roku. Link: http://www.skyscrapercity.com/showthread.php?t=192637&page=98

morganghost pisze:
Miejsca jest spokojnie na całą szerokość samochodu, jeszcze zostaje miejsce do rowu lewego i prawego. Niestety nie mam dokładnych zdjęć bo nie robiłem samej drogi :)

:D Z tych Twoich dwóch zdjęć nie wygląda to aż tak strasznie. Zwykła polna droga jakich wiele już pokonałem. Potwierdzało by to informację z forum garniak.pl iż pod koniec ubiegłego roku (pazdziernik) droga po obu stronach zostala utwardzona i ta słowacka ma teraz wygladać jak ta po naszej stronie granicy. :D I to są dobre wieści.


Na górę
Post: 28-04-2011 14:01 
Offline

Rejestracja: 02-11-2009 13:01
Posty: 160
Trewal pisze:

Na 100% droga jest już lepszym stanie :)


Na górę
Post: 08-05-2011 20:48 
Offline

Rejestracja: 26-04-2011 13:36
Posty: 7
Dziękuję wszystkim za pomoc. UDAŁO SIĘ !!! Trasa sprawdzona i przejechana w majowy weekend.

Niestety najmłodszy w rodzinie + aparat fotograficzny = to mieszanka wybuchowa i tym samym karta ze zdjęciami z trasy została stracona. :( Pozostaje opis słowny.

Dojazd do Wysowej:
Od Ropy przez Uście Gorlickie do Wysowej droga znośna. Miejscami przełomy i dziury dają się we znaki, ale nie bardziej niż na innych mniej ważnych szlakach. Tuż przed Hańczową natrafiłem na kładzenie nowego dywanika. Niewiele tego, ale najgorszy odcinek zostanie poprawiony. I teraz najważniejsze czyli od Wysowej.

Od Wysowej na południe
Po przejechaniu Wysowej droga już gorsza. Wkrótce zwęża się tylko do jednego asfaltowego pasa, choć miejsca na boki jest dużo i można się wyminąć. Nawierzchnia ok. Na końcu Blechnarki kończy się asfalt. Tuż za miejscowością zaczyna się żwirowa droga. Na podjazdach trzeba uważać na wymyte przez wodę smugi żwiru i koleiny, ale jest plac, aby je ominąć i prędkość 10-20kmh jest bezpieczna. Dojeżdżamy do polany na której było składowane drewno. Skręcamy w prawo w kierunku tablic Rzeczpospolita Polska (tutaj był szlaban graniczny?). Zaraz lekki podjazd do góry i dalej aż to tego rozjazdu z informacją o skrzyżowaniu szlaków turystycznych. Od tego miejsca droga opada w dół (w porównaniu do zdjęć z 2009 roku ze Skyscrapera teraz jest ubita droga żwirowa). Spokojnie można jechać te 20kmh. Po wyjechaniu z lasu natrafiamy na słowacki plac do przechowywania ściętego drewna. Droga łukiem kieruje się w lewo. Tutaj już jest o wiele lepiej. Widać nie tylko żwir, ale i resztki tłucznia lub słowackiego "asfaltu". Można przyspieszyć do tych 30 na godzinę. Dojeżdżamy do kolejnego skrzyżowania. Tutaj niespodzianka asfaltowa droga odchodząca w prawo ale zaraz zakończona zamkniętym szlabanem. Kierujemy się w lewo. Za chwilę pierwszy dom i jakieś letniska. Wyjeżdżamy z lasu i nagle naszym oczom ukazuje się piękny asfaltowy dywanik, ale on wiedzie do położonego na wzgórzu ośrodka wypoczynkowego. My podążamy doliną jeszcze kilkaset metrów i dojeżdżamy do skrzyżowania dróg. Skręcamy w prawo. Tutaj jest już normalny asfalt który miejscami jest mocno zniszczony (podobnie jak po słowackiej stronie droga z Koniecznej tuż za granicą) więc prędkość powyżej 50-60kmh nie wskazana. Dojeżdżamy do miejscowości Zborov i normalnych dróg. :)

Moja Alhambra wypakowana rodzinką poradziła sobie bez problemów, a nie jest ona terenowym autem. Po drodze minąłem kilka grupek pieszych turystów którzy byli mocno zdziwieni iż "takie" auto wybrało się w taką trasę. Niskim sportowym samochodom kategorycznie odradzam, ale każda normalna osobówka bez bajerów typu obniżany zderzak itp. sobie poradzi. Oczywiście to nie jest odcinek do przejechania w minutę, ale w kierunku Słowacji cała droga prowadzi w dół i można ją przejechać bez problemów. W przeciwnym kierunku podobnie choć trudniej bo miejscami pod górę. Przejechałem tą drogą dwukrotnie w obie strony. Znośna jak na żwirową drogę miejscami nawet lepsza niż nasze asfaltówki. :)

Po Słowackiej stronie widać iż tuż za granicą wycinane są drzewa rosnące tuż przy drodze. Może to pierwsze prace do poszerzenia i wybudowania w tym miejscu normalnej drogi? To jest duży skrót z Wysowej na południe. Te kilka kilometrów normalnej drogi otworzyłyby te tereny nie tylko na Słowację.


Na górę
Post: 17-09-2013 10:12 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17-09-2013 09:40
Posty: 3
Lokalizacja: skądinąd
Witam a ja napiszę może jako przestrogę ,otóż w tym roku latem przedostaliśmy się przejściem w Koniecznej i po zwiedzeniu Bardejova postanowiliśmy wrócić do Wysowej tym leśnym skrótem przez Hutę Stebnicką o którym słyszałem że jest do przejechania bez problemu ,ale znajomy słabo mi naświetlił trasę bo jadąc od Zborova skręcić trzeba w lewo za wsią Stebnik !!,jadąc prosto do Huty Sebnickiej mineliśmy ją i dostrzegliśmy drewniane strzałki "Wysowa" kierująć się strzałkami brneliśmy drogą leśną no i teren stał się naprawdę ciężki potem wręcz off-roadowy aż dotaplaliśmy się ,,na bokadzie mostów :shock: "do końca drogi w lesie bukowym jakieś dwieście metrów od granicy bez możliwości dalszej jazdy (gęste drzewa i stromo).Ale pięknie było :D


Na górę
Post: 17-09-2013 14:09 
Offline

Rejestracja: 19-07-2010 12:16
Posty: 378
Po suchej drodze w maju oplem astrą przejeżdżałem w obie strony; na jednym dłuższym błocie trzeba było wziąć lekki rozpęd. Gdy tuż przy granicy (kamienie pod kołami) musiałem stanąć, żeby przepuścić byczka jelenia, miałem lekki problem z ruszeniem. Najlepiej dla poznania trasy pojechać najpierw z Blechnarki na Słowację, żeby potem wiedzieć, jak wracać.

_________________
Prihovárajte sa medveďovi pokojným hlasom - toto môže upokojiť medveďa aj vás


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 13 ] 

Strefa czasowa UTC+01:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 41 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza Zespół Olympus.pl