Witam wszystkich uczestników tego cudownego forum. Czytam go od dawna, lecz brakuje mi tu jednego. Co prawda są wzmianki na temat podróżowania po Beskidzie Niskim rowerem, ale nie wiem, kto wypowiadał się ostatnio na ten temat.
Po górach chodzę już prawie 15 lat i złaziłem już wiele . Ale druga moja pasja to rower. A rower+góry to istne niebo...
Ale żeby było jasne. Nie rower z wypożyczalni i wycieczka po parku w Wysowej, lub Rymanowie.
Beskid Niski to istny raj dla miłośników gór i roweru. można nim wjechać (lub wynieść) praktycznie wszędzie. Nie bacząc na zakazy, nakazy, parki, rezerwaty itp. Nigdy ich nie przestrzegałem... Dolina Ciechani, proszę bardzo. rowerkiem bardzo miła przejażdżka. Lackowa czemu nie... ale to już trochę trudniej.
Wiem, że na takich jak ja niechętnie patrzy większość "turustów"; bo że niszcze przyrodę, jeżdżę po parku, śpię pod wiatą na Wątkowej, itd, itd.
Rower to najgorsze zło w górach. Ale może oni nigdy nie jeżdzili na rowerku.???!
Może tym co napisałem narażę się innym lub adminowi,ale trudno.
Wiem, że są jeszcze w okolicach ludzie kochający beskidy i rower.
Zapraszam wszystkich chętnych, którzy nie boją się 150 km w błocie, deszczu, no i ...mandatów i chcą poszaleć w pięknych górach, do wspólnych eskapad beskidzkich. piszcie na mail lub tel.889 708 092
może stworzymy wspólnie jakąś grupę na tym forum, lub jakiś dział rowerowych przygód( jeżeli oczywiście właściciele pozwolą).
pozdrawiam Gini.