Sercu bliski Beskid Niski

Forum portalu www.beskid-niski.pl
Dzisiaj jest 28-03-2024 10:44

Strefa czasowa UTC+01:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 84 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 4 5 6 Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł: piknik rowerowy
Post: 10-06-2007 17:46 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04-04-2007 23:11
Posty: 32
Lokalizacja: Slowakia-Bardejov
Moźe ktoś śmigal na II Pikniku rowerowym v Radocynie.

http://onuferova.blog.sme.sk/c/99110/Be ... om.html#t2[/i][/b]


Na górę
 Tytuł:
Post: 11-06-2007 09:47 
Offline

Rejestracja: 25-11-2006 11:21
Posty: 78
Lokalizacja: Gorlice
Oczywiście, było przemiło i kilkadziesiąt km to pestka w porównaniu z dobra zabawą i towarzystwem miłych ludzi.


Na górę
 Tytuł:
Post: 18-06-2007 12:48 
Offline

Rejestracja: 18-06-2007 12:45
Posty: 41
Lokalizacja: Łódź
mam zamiar wybrać się z żoną w BN aby pojeździć na rowerach. Czy możecie poradzić mi jakieś optymalne miejsce na stałą bazę wypadową.
Pojedziemy samochodem i kwatera powinna być pod dachem /nie namiot/. Może być schronisko PTSM lub t.p.


Na górę
 Tytuł:
Post: 18-06-2007 13:33 
Offline

Rejestracja: 25-11-2006 11:21
Posty: 78
Lokalizacja: Gorlice
Właśnie Radocyna jest wspaniałym miejscem, a trasy przemierzone na Pikniku też urocze, Słowacja blisko i dobre winko na granicy w Koniecznej!!!


Na górę
 Tytuł:
Post: 18-06-2007 19:33 
Offline

Rejestracja: 18-06-2007 12:45
Posty: 41
Lokalizacja: Łódź
czy do radocyny jest dojazd normalnym a nie terenowym samochodem?
Jak wygląda sprawa zakwaterowania i koszty?


Na górę
 Tytuł:
Post: 18-06-2007 22:54 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18-09-2004 18:22
Posty: 265
Lokalizacja: Gorlice/Kraków
Da się dojechać drogą od Zdyni przez Lipną. Kilka kilometrów po kamieniach, ale droga dobra, spokojnie każdym samochodem się da przejechać.

Co do kosztów w hotelu leśnym to już może ktoś inny, ja sypiam na bazie namiotowej.

_________________
::: www.beskidgorlicki.pl ::: Beskid Niski w pigułce :)


Na górę
 Tytuł:
Post: 21-06-2007 12:31 
Offline

Rejestracja: 18-06-2007 12:45
Posty: 41
Lokalizacja: Łódź
dobra. Radocyna pasuje .Tydzień tam posiedzimy a drugi tydzień gdzie?
Proszę o sugestie.


Na górę
 Tytuł:
Post: 03-07-2007 11:21 
Offline

Rejestracja: 18-06-2007 12:45
Posty: 41
Lokalizacja: Łódź
czyżby brakowało Wam pomysłów?


Na górę
 Tytuł:
Post: 03-07-2007 11:24 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14-10-2005 15:43
Posty: 1693
Lokalizacja: Biecz
Jaśliska - jest schronisko i gdzie jeździć

_________________
Na cmentarzu czujesz, że żyjesz
http://www.youtube.com/watch?v=dbP1e4Sw ... re=related


Na górę
 Tytuł:
Post: 25-07-2007 21:18 
Offline

Rejestracja: 18-06-2007 12:45
Posty: 41
Lokalizacja: Łódź
Byliśmy z żoną przeszło tydzień w Radocynie. Było pięknie nawet popełzliśmy na Rotundę. Rowerkami znakomicie się jeździło zwłaszcza do Ożennej , Nieznajowej i Banicy. Wycieczka do sklepu w Zdyni to dwukrotny podjazd 200 m szczególnie ciężki powrót./podjazd na dł. 4 km/
Dla jadących do Radocyny pierwszy raz tak jak ja i opierających się na wskazaniach GPS-u ostrzeżenie. Ten "wynalazek" od Zdyni kieruje na starą drogę żółtym szlakiem do "szkoły". Droga nieprzejezdna dla osobowych samochodów ledwie stamtąd wyjechałem natomiast drogi koło Watry brak na GPmapie 5. Jaśliska sobie darowałem obstawiłem Jaworki koło Szczawnicy ale tam to głównie piesze wycieczki i znakomita kiełbasa o nazwie "domowa"


Na górę
 Tytuł:
Post: 26-07-2007 14:28 
Offline

Rejestracja: 25-11-2006 11:21
Posty: 78
Lokalizacja: Gorlice
Bardzo sie cieszę, że sie podobało. Szkoda, ze nie mogłam bywać na szlakach, kocham być w Radocynie.Niestety inne obowiązki mi mie pozwalaja na dłuższe przejażdżki, tylko po 2 godz dziennie.


Na górę
 Tytuł:
Post: 29-07-2007 21:14 
Offline

Rejestracja: 31-08-2005 20:34
Posty: 277
tadeklodz pisze:
Dla jadących do Radocyny pierwszy raz tak jak ja i opierających się na wskazaniach GPS-u ostrzeżenie. Ten "wynalazek" od Zdyni kieruje na starą drogę żółtym szlakiem do "szkoły". Droga nieprzejezdna dla osobowych samochodów ledwie stamtąd wyjechałem natomiast drogi koło Watry brak na GPmapie 5.


Potwierdzam - słuszna uwaga - podczas integracyjnego ogniska temat ten został poruszony.
Jeden z uczestników zobowiązał się wstępnie, że zrobi jakieś oznaczenie, aby ludzie nie błądzili.
Czy to zrobił trudno powiedzieć.
Piszę o tym gdyż już 4.08 Radocyna przeżyje oblężenie w zwiazku ze świętowaniem już dwudziestej rocznicy Bazy.
Dodam również, że "geriatrycy" w tym czasie maja swój zjazd.
Będzie więc spotkanie wielopokoleniowe.

Radocyna jest teraz bardzo piękna, zwłaszcza górna (okolice szkoły
i cmentarza)
Warto również odwiedzić jeziorko osuwiskowe.

Baza czeka na rocznicowych gości, Ośrodek Nadleśnictwa już od pewnego czasu ma zarezerwowane wszystkie miejsca na czas świętowania, więc próżno szukać tam noclegu.

Po przysłowiowej Hance nocki są już zimne więc zabierajcie z soba ciepłe śpiwory. To dla tych którzy nie dotrwają do białego rana przy ognisku.


Na górę
 Tytuł:
Post: 30-07-2007 19:23 
Offline

Rejestracja: 21-01-2006 17:56
Posty: 296
Lokalizacja: Ruda Śląska - Orzegów
tadeklodz pisze:
Jaśliska sobie darowałem

Poważny błąd, bo to piękne tereny. Mam nadzieję że podczas kolejnego wyjazdu zostanie naprawiony z naddatkiem


Na górę
 Tytuł:
Post: 30-07-2007 21:18 
Offline

Rejestracja: 18-06-2007 12:45
Posty: 41
Lokalizacja: Łódź
nie wiem czy dam radę jeździć rowerem po BN. Lata robią swoje , brak czasu na trening przed wyjazdem powoduje że podjazdy wyczerpują mnie. Trzy lata temu jak jechałem z Krynicy do Zagórza mając przeszło 2000 km przed wyjazdem wszystko było łatwe i dziwiłem się po co jest tarcza 22 zęby z przodu, teraz mając 200 km przejechane przed każdą górką wrzucałem 22 i były kłopoty. Powrót ze Zdyni do Radocyny/ podjazd 200 m na odcinku 4km zmeczył mnie mocno/ Ale niech żywi nie tracą nadziei. A w Jaśliskach nocowałem niestety tylko 3 lata temu.


Na górę
 Tytuł: ...rowerem
Post: 01-08-2007 21:13 
Offline

Rejestracja: 31-07-2007 18:48
Posty: 9
Lokalizacja: z Krosna w tygodniu, z BN w weekendy
tadeklodz:
Cytuj:
mam zamiar wybrać się z żoną w BN aby pojeździć na rowerach. Czy możecie poradzić mi jakieś optymalne miejsce na stałą bazę wypadową.

Taki pomysł przyplątał się pod mą czaszkę: jeśli, drodzy rowerzyści (i ci przez małe "r" i ci przez duże, ja od razu wyjaśnię że jestem tylko "r"owerzystą) macie jakieś pomysły, jak w BN uprzyjemnić wypoczynek tym, którzy wypoczywają tu m.in. za pomocą rowerów, to podzielcie się nimi, właśnie tu. I niekoniecznie muszą to być trasy wytyczone przez istniejące ścieżki rowerowe.
Coby nie być zbytnio gołosłownym, wrzucę parę swoich pomysłów. Wszystkie trasy są osobiście przeze mnie sprawdzone (czyt. objechane). A że Pon Bucek albo jak kto woli, nader łaskawy los, nakazał mi niemal od [mojego] zawsze, mieszkać w Kotani, moją osobistą bazą wypadową staje się naturalnie ta niepowtarzalna i jedyna w swoim rodzaju [sic! :lol: ] okolica Krempnej. Dla całej reszty szanownych Czytelników takową bazą może być Krempna, w której przyjezdnym dachu nad głową nie brakuje (?). No to:

1. Krempna - Żydowskie - Ciechania - skrawek Ożennej - Grab - Rozstajne - Świątkowa Mała - Kotań - Krempna (jakieś 30 km).
Trasa cały czas biegnie szosą asfaltową, miejscami będącą w gorszym stanie niż krempska cerkiew obecnie :lol: ale później jedzie się jak po stole. Polecam ten kierunek jazdy, chyba że wolisz się bardziej zmęczyć. Ponadto można z niej zboczyć tu i ówdzie (chociaż chyba wjazd w dolinę Ciechani grozi mandatem :roll: ). Za to w Ożennej polecam wyrywę pod granicę (przy odrobinie szczęścia możesz zostać dogoniony przez patrolujących na motórkach pograniczników i zasypany przez nich gradem dociekliwych pytań - mnie się raz to udało; w każdym razie żadnych konsekwencji w postaci np. kary śmierci czy cuś :lol: ) BTW - radzę zabrać ze sobą dokumenty tożsamości, na skrzyżowaniu dróg do Grabiu i Wyszowatki prawie zawsze stoją stróże prawa z Barwinka i zatrzymują wszystko co popadnie (zlikwidowali granice na zachodzie to trza dać chłopakom jakąś robotę w zamian :twisted: ). W Rozstajnem można latem kupić "łoscypka" w bacówce (tak mi się wydaje, przynajmniej tak głosi baner reklamowy nieopodal).

2. Krempna - Hałbów - Kąty - Myscowa - Polany (Ostryszne) - Krempna (zgaduję - ok. 20 km?).
Polecam tą trasę głównie dlatego, że niezbyt męcząca (najgorszy podjazd pod Hałbów, potem praktycznie cały czas z górki), a także dlatego, że, kto wie, może za parę lat znaczna część tej trasy znajdzie się pod wodą... Między Kątami a Myscową w dwóch miejscach przeprawa przez rzekę (utonięcie raczej nie grozi). Odcinek Myscowa Kręcisz do Myscowa centrum wsi niczego sobie malowniczy, za parę lat idzie pod wodę.

Takich propozycji mam całą masę (wszystkie zaczynają się i kończą w Krempnej), jak temat spotka się z jakimkolwiek odzewem, rozwinę ten wątek.

Aha, jeszcze jedno: "wycieczki" rowerowe z bazą wypadową w Krempnej mają jeszcze jedną ważną zaletę: dopóki Krempna nie stanie się polską (europejską, światową... :D ) stolicą gór, ruch samochodowy w tych okolicach będzie przeszkadzał nam, rowerzystom w stopniu wysoce minimalnym, a nawet gdzieniegdzie zerowym :wink:

Pzdr


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 84 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 4 5 6 Następna

Strefa czasowa UTC+01:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 40 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza Zespół Olympus.pl