Sercu bliski Beskid Niski

Zapraszam do lektury I części opisu górskiej "Grand Tour", jaką odbyłem w dniach 6-19 sierpnia b.r., wędrując przez cztery pasma górskie.
http://npm.pl/forum/viewtopic.php?t=3937
Na forum NPM ta część relacji nosi tytuł "Drzwi do przeszłości". Inspiracją doń (i do wyjaśnień w tekście na ten temat) był wątek "Drzwi szeroko zamknięte..." z tego forum (dział: Hyde Park). Tyle tytułem wstępu. Aha - nie zamieściłem relacji tutaj, gdyż wyskoczył komunikat, że zdjęcia nie mogą być szersze niż 640 pikseli...

_________________
"Historia to świadek czasów, światło prawdy, żywa pamięć, zwiastunka przyszłości" (Tytus Liwiusz)

Niezła relacja Leuthen! To może jakiś link do galerii?
Pozdrawiam.

Bardzo ciekawie opisana wędrówka - szedłem krok w krok po rozłożonej mapie - od Tokarni (schodziłem tam do chatki elektryka w Zyndranowej) po Kozie Żebro (też jest dla mnie nr 2, zwłaszcza jak się schodzi w deszczu !) - teraz wiadomo, co jest nr 1. Mam tylko niewielką uwagę -
jeszcze na początku lat 70-tych było widać czubek wieży cm na Beskidku spod cerkwi w Koniecznej, potem już nie (a Ty możesz to znać z opowiadań Ojca). Być może teraz, po wycięciu drzew ale to jeszcze nie będzie oryginał - samo zakończenie + oryginalny krzyż ma ponoć być zamontowany.
Dzięki za opowieść i ciekawe zdjęcia

_________________
"... Jeszcze nie czas swe marzenia do walizek kłaść,
jeszcze nie czas, by piosenki nasze śpiewał tylko wiatr..."

A ja ten czubek gontyny na Beskidku widziałem jeszcze kilka lat temu.

SZ - to chyba oczyma wyobraźni...
Zgodzę się na połowę lat 80-tych - było widać przekrzywiony czubek wieży (nie gontyny) z oryginalnym krzyżem. Nie kłóćmy się, lata tak szybko ubywają, hej

_________________
"... Jeszcze nie czas swe marzenia do walizek kłaść,
jeszcze nie czas, by piosenki nasze śpiewał tylko wiatr..."

A ciekawe... a ja przeszedłem trasę z Czystohorbu do Wysowej w zeszły weekend (piątek-poniedziałek) tylko w trochę innej konfiguracji. Jakaś moda ostatnio

BW

_________________
"Sercu bliski Beskid Niski"

Cóż, są zdjęcia z ostatnich lat istnienia krzyża na wieży - był widoczny chyba do końca, choć na zdjęcie go przedstawiające gapiłem się chyba kwadrans, zanim go zobaczyłem

_________________
Prihovárajte sa medveďovi pokojným hlasom - toto môže upokojiť medveďa aj vás

tom 1915, to jest nas dwóch, choć jak już wyżej wspomniałem ja to widziałem w realu a nie na zdjęciu. Szkoda, że tego nie uwieczniłem właśnie na zdjęciu.
Andy 500, ja oczami wyobraźni widzę więcej niż by się zdawało i uszami słyszę też. Ale to kwestia pewnej specyficznej wrażliwości, która mi przysparza dodatkowych doznań.

Szan.Tomie1915 - poddaję się wobec autorytetu- jednak lata mijają szybko i niepostrzeżenie... upierałbym się co do pory roku - bywałem w Koniecznej późnym wrześniem, kiedy jeszcze były liście na drzewach (choć tam i iglaste rosną), więc trzeba było wiedzieć czego szukać.
A Szan.SZ przepraszam, jeśli Go w czymś uraziłem (tu bym zastosował buźkę zawstydzoną) ale piszę (jak zwykle) z komórki.

_________________
"... Jeszcze nie czas swe marzenia do walizek kłaść,
jeszcze nie czas, by piosenki nasze śpiewał tylko wiatr..."

Też tak mam.
To jest zdjęcie zrobione w maju 2008 roku od cerkwi. Każdy przyzna, podobnie jak tom1915, że fikuśny znak widać było jak na dłoni.
http://imageshack.us/photo/my-images/18 ... 08maj.jpg/
Nie mam podobnego ujęcia z lat osiemdziesiątych, ale pstryknąłem kiedyś w drugą stronę.
Rok 1983
http://imageshack.us/photo/my-images/22 ... 983kg.jpg/
Maj 2008
http://imageshack.us/photo/my-images/52 ... j2008.jpg/

W drugą stronę to i ja mam z weekendu majowego br., gdym rozpoczynał mozolną wędrówkę w towarzystwie mojego Scotta, który się opierał wspinaczce na Beskidek, ale jego opór przezwycięzyłem

Ładna mini cerkiewka. Prawda?

Nie wrzucam swoich zdjęć na Picasę ani nic podobnego, więc niestety zostają tylko te w relacji

A co do podziwiania czubka wieży cmentarza nr 46 z Koniecznej - widziałem go wśród drzew w lipcu 2009 r.

_________________
"Historia to świadek czasów, światło prawdy, żywa pamięć, zwiastunka przyszłości" (Tytus Liwiusz)

Musiałeś wiedzieć, KG gdzie się ustawić, aby takie zdjęcie zrobić - spod bramy cm Konieczna jest niewidoczna.
Ostatni raz byłem na Beskidku bodajże w maju 2009, szedłem od Dzielca, potem do cm nr 47 i może sporny "znak" będzie tu widoczny ?



No niestety, na ekranie mojej komórki nie widać go. Podsumowując - trzeba mieć niezły wzrok (a ja go nie posiadam), aby cokolwiek dostrzec.
Wobec powyższego - miał rację SZ, tom1915, KG i oczywiście ten, od którego się zaczęło - Leuthen - ja nie miałem racji.

_________________
"... Jeszcze nie czas swe marzenia do walizek kłaść,
jeszcze nie czas, by piosenki nasze śpiewał tylko wiatr..."

Nie musiałem się specjalnie ustawiać. I zdjęcie z 1983 i to z 2008 jest zrobione z wieży. Tyle, że w 1983 trzeba było dziury w dachu poszukać, a w 2008 dach był jedną wielką dziurą.