Sercu bliski Beskid Niski

Forum portalu www.beskid-niski.pl
Dzisiaj jest 25-04-2024 12:00

Strefa czasowa UTC+01:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 18 ]  Przejdź na stronę 1 2 Następna
Autor Wiadomość
Post: 20-04-2013 17:32 
Offline

Rejestracja: 01-04-2012 22:38
Posty: 14
Witajcie.

W Beskidzie Niskim byłem rok temu, a dokładniej w Hańczowej i okolice: Rotunda, Kozie Żebro, Klimkówka, Ropki. Wtedy chodziliśmy głównie szlakami po górach, co jednak jak się okazało nie jest najlepszą strategią.

Teraz planuję coś troszkę innego. Do tej pory wiem tylko że chciałbym:
- zacząć w Krempnej, która jest tak ciekawie otoczona jest przez park narodowy
- odwiedzić Jaśliska (Wino truskawkowe)
- iść dolinami, wzdłuż wiosek, widzieć ten klimat jak w Regietowie gdzie czas się trochę zatrzymał a kot może spokojnie leżeć na "ulicy"
- im mniejsze, bardziej oddalone osiedla tym lepiej
- wycieczka byłaby między czerwcem a sierpniem, niekoniecznie w tym roku

O noclegach, szczególnych miejscach które warto odwiedzić, będę myślał później jak całość się skrystalizuje.
Co sądzicie o tym pomyśle?


Na górę
Post: 20-04-2013 21:53 
Offline

Rejestracja: 31-08-2012 20:59
Posty: 343
bobik314 pisze:
(...)
Wtedy chodziliśmy głównie szlakami po górach, co jednak jak się okazało nie jest najlepszą strategią.
Teraz planuję coś troszkę innego. Do tej pory wiem tylko że chciałbym:
- iść dolinami, wzdłuż wiosek



To nader rozsądny koncept - łażenie po tych zachwaszczonych i błotnistych niby-górach pozbawionych widoków i innych powszechnie uznawanych górskich atrakcji, to czysty absurd :)

Bo i coż tam można ciekawego znaleźć...
Obrazek

Po dolinach rzeczywiście wędruje się dużo lepiej, zwłaszcza, jak skwar nie dokucza. Problem tylko w tym, że w Beskidzie Niskim te niezbyt wyasfaltowane i niezbyt przez pojazdy uczęszczane doliny w większości przebiegają w złą stronę. Ale taką właśnie wędrówkę za parę tygodni planuję: z południa na północ, z północy na południe, z południa na północ...


Na górę
Post: 20-04-2013 22:45 
Offline
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16-09-2004 17:52
Posty: 873
Lokalizacja: Gliwice
Kurcze, już tyle rzeczy widziałem w lasach i na łąkach Beskidu Niskiego ale żeby ktoś... buta zgubił. Nieprawdopodobne :lol: :lol:

BW

_________________
"Sercu bliski Beskid Niski"


Na górę
Post: 20-04-2013 23:00 
Offline

Rejestracja: 01-04-2012 22:38
Posty: 14
Nie jest tragicznie :)

Może dla większości to oczywista oczywistość, ale znalazłem to http://www.hutapolanska.krak.pl/ chociaż nie bardzo pasuje w moim planie, chyba że zachce mi się przechodzić niebieskim szlakiem granicznym.

Wersje wstępna:
1 - Krempna, Polany, Olchowiec, Smereczne, Tylawa to max 20km, czyli przejdzie się spokojnie w 1 dzień. A kilka noclegów agroturystycznych widziałem już na mapie googlowej.
2 - tutaj można zrobić dzień przerwy na spokojne zwiedzanie okolic
3 - Tylawa, Zyndranowa, Lipowiec, Jaśliska - wychodzi 17km i na googlach jest droga przez las której nie mam na swojej papierowej mapie, chyba że chodzi o małe szare ścieżki, ale znając Niski to trzeba mieć maczetę pewnie
4 - Jaśliska, Wola Niżna, Wola Wyżna, Jasiel, Moszczaniec, Wisłok Wielki - wychodzi 15km

Szczegóły oczywiście wymagają dopasowania transportu oraz noclegów, ale długości wędrówek są znośne w przypadku nie tragicznej pogody. Wiem że dałoby się nawet 30km dziennie, ale czy warto się śpieszyć?

Powątpiewam czy w tym roku mi się uda, ale Tobie życzę powodzenia. Chętnie poczytam gdzie byłeś.


Na górę
Post: 21-04-2013 10:29 
Offline

Rejestracja: 22-11-2009 20:33
Posty: 100
bobik314 pisze:
ale znając Niski to trzeba mieć maczetę pewnie

To chyba dla szpanu tylko :D . Do tej pory nigdy w BN takiego sprzętu nie używałem, a chaszczowanie naprawdę da się polubić.
Warto również nadmienić że zbójów tu mało ostatnio to i do obrony maczeta niepotrzebna.


Na górę
Post: 21-04-2013 11:04 
Offline

Rejestracja: 01-04-2012 22:38
Posty: 14
To dobra wiadomość że nie będzie potrzebna ;) Niemniej to jest mała rzecz. Co sądzisz/cie o moim pomyśle? Każda krytyka, rady są bardzo mile widziane.

Przy okazji kilka zdjęć z "rok temu" http://500px.com/bobik314/sets/2012_05_low_beskid


Na górę
Post: 21-04-2013 14:46 
Offline

Rejestracja: 22-11-2009 20:33
Posty: 100
Jak dla mnie trasa w porządku.
W 1 dorzuciłbym Baranie, Polany->Baranie->Olchowiec.
W 3 Zyndranowa ->Prikra-> Przełęcz Beskid nad Czeremchą-> Jaśliska


Na górę
Post: 21-04-2013 15:20 
Offline

Rejestracja: 31-08-2012 20:59
Posty: 343
Bartek Wadas pisze:
Kurcze, już tyle rzeczy widziałem w lasach i na łąkach Beskidu Niskiego ale żeby ktoś... buta zgubił.
But (Bundeswehr Bergschuhe) to mi się stracił dopiero w chwilę później, jak delikatnie trąciłem ten pocisk. Jak by kto znalazł (w promieniu 50km od Koniecznej), to proszę o zwrot.

Zaś co do planów, Bobiku, polecałbym wzięcie namiotu.

Tak wiele to obecnie nie waży [z inwokacji 'witam' wnioskuję raczej współczesne pokolenie i wiążącą się z tym cielesną krzepę :) ], zaś uniezależnia Cię od fochów agroturystycznych włodarzy z jednej strony i konieczności dojścia do miejsca, gdzie nocleg się zarezerwowało, ze strony drugiej. Gazdowie agroturystyczni przedkładają zwykle tzw. turystów pobytowych, nad plecakowców, za co trudno ich winić - są wszak na własnym rozrachunku. Hajstra w weekendy, zwłaszcza tzw. długie, może być pełna, bo obecnie można tam łatwo dojechać nawet Oplem wektrą z rowerem na dachu. Nie wiem, jak sprawy mają się z przytułkiem w Jaśliskach. W Zyndranowej do chatki pewnie się jakoś wciśniesz, niezależnie od gości ilości (jest na to dowód indukcyjny, który działa w odniesieniu do tego typu obiektów: jeden turysta/turystka się zmieści i zawsze można upchać jeszcze jedną/jednego). Jest to jednak miejsce takie sobie, z punktu widzenia toaletowo-higienicznego ustępujące biwakom pod namiotem - niby chatka studencka, ale (jak na stosunki nisko-beskidzkie) w samym środku wsi i oczywiście poza tzw. ścisłym sezonem nieprzewidywalne co do otwarcia.

Jak się zdecyduje na namiot lub płachtę biwakową (np.: http://www.cadetdirect.com/order1.php?pg=848 - polecam), trzeba jeszcze pamietać o porządnej karimacie - w tych górach jest wszędzie pełno drobnych kamyczków, nawet tam, gdzie rośnie trawa :)

Na pewno znajdziesz czas w tym roku, chyba, że mieszkasz na Nowej Zelandii?...


Na górę
Post: 21-04-2013 20:39 
Offline

Rejestracja: 01-04-2012 22:38
Posty: 14
Namiot jest opcją którą rozważam. Problemem jest jego posiadanie ;) Nie mam i w przeciągu 1-2 miesięcy raczej sobie nie sprawię.
Pokolenie raczej współczesne, krzepa w sumie też "współczesna". Chociaż sądzę że namiot nie stanowiłby problemu.

Co do agroturystyki to nie planuję w jakieś strategicznej porze w stylu weekend majowy. Wydaję mi się że nie byłoby większego problem i byłbym w stanie to ogarnąć.

Mieszkam w Poznaniu, to powoduje że w jedną stronę trzeba liczyć 12-16h (tylko komunikacja publiczna). Czyli nie warto na krócej niż 3 dni. Też czuję się jeszcze za mało pewnie aby jechać samemu.

Chętnie poznam jakieś lokalne informacje. Coś w stylu: jak znajomi szli z Hańczowej na Magurę Małostowską i mijali jedną wioskę, w której każdy dawał im inne rady, bo nie lubili turystów.


Na górę
Post: 22-04-2013 12:23 
Offline

Rejestracja: 31-08-2012 20:59
Posty: 343
bobik314 pisze:
Namiot jest opcją którą rozważam. Problemem jest jego posiadanie ;) Nie mam i w przeciągu 1-2 miesięcy raczej sobie nie sprawię.


Z opcji niedrogich i nie made in China: dwie polskie wojskowe pałatki z demobilu kosztują mniej więcej tyle, co jeden nocleg w agroturystyce i zostaną na później (ot, choćby, pierwszy gógiel z brzegu: http://www.gromtrade.pl/product-pol-68-Palatka-zielona.html).

Oczywiście nie trzeba żadnego firmowego 'stelaża', bo kijek do środka można sobie wyciąć w pobliskich krzakach. Warto zabrać solidne stalowe szpilki (nie aluminowe i nie śledzie). Dobrze rozpięty namiot z peleryn wojskowych przetrzyma bez przemoknięcia nawet sporą burzę. Stawianie go zajmuje 5min. Przy tym nader elegancko wkomponowuje się w krajobraz Beskidu Niskiego.

Tyle, że jak pałatki namokną, to i swoje ważą. Jak byłem młodszy, to z tym łaziłem.


Na górę
Post: 22-04-2013 12:32 
Offline
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18-09-2004 19:47
Posty: 2028
Lokalizacja: Rabka
Te pałatki waża nawet suche... a mokre nie dość , że ważą spooro, to jeszcze schną długo. Ja z tym chodziłem i nie polecam. Swoją zostawiłem w Smereku na przystanku i nigdy tego nie żałowałem.

W opcji eko, już lepiej kupić tropik od chińskiej dwójki - waży mniej, schnie szybko, rozbity na dwóch kijach i dobrze naciągnięty sporo wytrzyma. A tych namiotów poniewiera się wszędzie pełno.

Albo jeszcze folia ogrodnicza 3x4m lekka trwała, nity na brzegach pod szpilki. Wiele możliwości rozbicia. Ja preferowałem przywiązanie do drzewa tak w 2/3 boku, trzy rogi szpilkami, czwarty na sznurku - normalnie pałac.

_________________
"Nasze piwo jest zdrowe".
Browar Grybow.


Na górę
Post: 22-04-2013 13:35 
Offline

Rejestracja: 01-04-2012 22:38
Posty: 14
Dziękuję za rady odnośnie noclegowania namiotowego. Zdecydowanie nie chciałbym aby ten temat zamienił się na "który namiot kupić". Powiem że jak już to wolałbym wydać więcej na coś lekkiego i wytrzymałego, niż kupować coś co użyję raz i spowoduje u mnie frustracje.
Wolałbym nie rozmawiać w tym temacie o sprzęcie, ale rady o wykorzystaniu jego na pewno byłyby przydatne.

Gdzie można bezpiecznie się ulokować? Na co uważać? Jestem zielony jeżeli chodzi o biwakowanie w namiocie, nie mówiąc o biwakowaniu w miejscach które mnie interesują. Jak to ogólnie wygląda w Niskim? Chodzi mi o zwierzaki, ludność: stróżów prawa, tubylców.


Na górę
Post: 22-04-2013 20:48 
Offline

Rejestracja: 31-08-2012 20:59
Posty: 343
bobik314 pisze:
Dziękuję za rady odnośnie noclegowania namiotowego. Zdecydowanie nie chciałbym aby ten temat (...)
...się tu Bobik nie rządź! Jak Moderator własną Osobą raczy na kazionne płaszczpałatki psioczyć, to czytaj, przyswajaj i nie krytykuj :)

bobik314 pisze:
Gdzie można bezpiecznie się ulokować? Na co uważać? Jestem zielony jeżeli chodzi o biwakowanie w namiocie, nie mówiąc o biwakowaniu w miejscach które mnie interesują. Jak to ogólnie wygląda w Niskim? Chodzi mi o zwierzaki, ludność: stróżów prawa, tubylców.

BN jest obszarem nader przyjaznym turystyce biwakowej, wyjąwszy Park Narodowy, który rozsiadł się w samym jego środku właśnie po to, by chronić cenny spokój Leśnych przed takimi jak my, z pieniędzy pochodzących z naszych (nawet chyba z moich, przez tę Unię i dopłaty) podatków.

Poza Parkiem, jeśli nie rozbijesz się komuś (zwłaszcza Leśniczemu) wedle płota lub w środku kośnej łaki przed koszeniem, nie będziesz palił przyturlaną z domu oponą od traktora i nie będziesz biwakował w tym samym miejscu przez trzy miesiące, nic się raczej nie powinno stać. Miejsc jest mnóstwo (usiłowałem zawiązać wątek, ale ludzie coś nie odpowiadają...http://beskid-niski.pl/forum/viewtopic.php?f=2&t=4511). Lud nieumundurowany jest tu przeważnie dobroduszny, nawet po pijanemu, nie to, co w Kongresówce lub na obszarach objętych Rabacją Galicyjską. Zwierz miejscowymi kniejami chodzi też raczej z tych człowiekowi niestrasznych. Moim subiektywnym zdaniem chyba łatwiej jest tu znaleźć miejsce pod namiot, niż w Bieszczadach, nie mówiąc o Beskidach bardziej ku zachodowi. Tyle, że sporo tu pada.

Jest też kilka schronisk turystycznych, począwszy od prymitywnych z klimatem aż po prymitywne bez klimatu, wszystkie raczej niedrogie. Nieco informacji o nich można znaleźć i na tym forum. Są i wiaty (vide wątek o wiatach), dla prawdziwych twardzieli, do których nie należę.


Na górę
Post: 24-04-2013 12:38 
Offline

Rejestracja: 11-02-2005 18:31
Posty: 214
Lokalizacja: Rzeszów
bobik314 pisze:
(...)
Gdzie można bezpiecznie się ulokować? Na co uważać? Jestem zielony jeżeli chodzi o biwakowanie w namiocie, nie mówiąc o biwakowaniu w miejscach które mnie interesują. Jak to ogólnie wygląda w Niskim? Chodzi mi o zwierzaki, ludność: stróżów prawa, tubylców.

- Bezpiecznie ulokujesz się zarówno przy siedzibach ludzkich jak i głuszy.
- Na co uważać ? - aby nie wchodzić w obszar wyrębu (poznasz po głosie pracujących pił) szczególnie na obszarze Parku , bo tam można wycinać, ale nie można chodzić.
- Zwierzaki ? z reguły uciekną na twój widok, zanim ich spostrzeżesz, ale jakby jakiś lis przyszedł do nogi prosząc o głaskanie, to absolutnie nie rób tego.
- stróżów prawa każdy się obawia ile chce , w Beskidzie Niskim nie ma szczególnych rodzajów
- tubylców - już dostałeś odpowiedź, pod nią się podpisuję.
i pomyśl czy nie warto zanocować u Maćka w Hajstrze, według mnie - warto, a potem na Mazgalicę.

_________________
heyu, heyu !! Nie masz kleju ?


Na górę
Post: 28-04-2013 09:17 
Offline

Rejestracja: 14-01-2011 17:43
Posty: 282
Wczoraj w pieknej pogodzie udalo sie przejsc kawalek BN w okolicach Woli Niznej do pasma granicznego i dalej przez Haburskie Raselnisko do Jasiela i dolina Jasiolki na powrot do Woli Niznej.
Po drodze spenetrowane zostaly ruiny Kasarni w Woli , nastepnie odszukane i spenetrowane pozostalosci po straznicy granicznej w Woli Wyznej.Brak roslinnosci sprzyja zdecydowanie takim poszukiwaniom.
Nastepnie szlak graniczny , gdzieniegdzie pokryty jeszcze sniegiem .Bez zadnych sladow przejscia czlowieka po ostatnich opadach sniegu.Duzo zalegajacych drzew po zimie.
Za to wspaniale widoki i sliczna ciepla pogoda.
Jasiel jak zwykle piekny i budzacy sie do zycia.Stawy pelne zab plywajacych w calych zespolach. A poza tym cisza i zadnej istoty ludzkiej!!!!
W Rudawce jedynie wilk rozkladajacy sie w rowie obok drogi zatruwal okoliczne powietrze.
Poza tym nowa utwardzona droga z Woli Wyznej do granicy rezerwatu -to mila niespodzianka.Juz nie trzeba taplac sie w blocie idac przez las rozjezdzona przez traktory droga.

_________________
"Jeden tam tylko jest porządny człowiek: prokurator, ale i on,
prawdę mówiąc, świnia." Gogol M.W.


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 18 ]  Przejdź na stronę 1 2 Następna

Strefa czasowa UTC+01:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 93 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza Zespół Olympus.pl