Sercu bliski Beskid Niski

Forum portalu www.beskid-niski.pl
Dzisiaj jest 29-03-2024 01:46

Strefa czasowa UTC+01:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 24 ]  Przejdź na stronę 1 2 Następna

Twoje ulubione schronisko w Beskidzie.
Bartne - Bacówka PTTK 13%  13%  [ 9 ]
Chyrowa - Pod Chyrową 6%  6%  [ 4 ]
Dołżyca - Pantałyk 1%  1%  [ 1 ]
Dukla - SSM 3%  3%  [ 2 ]
Dukla - DW PTTK 0%  0%  [ 0 ]
Grab - PTSM 3%  3%  [ 2 ]
Huta Polańska - Hajstra 9%  9%  [ 6 ]
Jaśliska - Zaścianek 6%  6%  [ 4 ]
Komańcza - PTTK 7%  7%  [ 5 ]
Kotań - Stajnia Rumak 1%  1%  [ 1 ]
Łupków - Schronisko 7%  7%  [ 5 ]
Magura Małastowska - PTTK 19%  19%  [ 13 ]
Radocyna - OSW 19%  19%  [ 13 ]
Wisłok Wielki - noclegi w szkole 0%  0%  [ 0 ]
Zdynia - OSW 7%  7%  [ 5 ]
Liczba głosów: 70
Autor Wiadomość
Post: 25-07-2013 12:35 
Offline
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18-09-2004 19:47
Posty: 2026
Lokalizacja: Rabka
Do ankiety wybrałem typowe schroniska górskie, oraz obiekty, które w segment schroniska celują, lub same się mianem schroniska określają. Przyjąłem następujące kryteria: Obiekt całoroczny, przyjmujący turystów indywidualnych na krótkotrwałe pobyty, wspólna sala, możliwe wyżywienie, lub dostępna kuchnia.


Z powyższej ankiety można wybrać maksymalnie trzy opcje.

Fajnie by było, gdyby każdy głosujący napisał czemu wybrał akurat te schroniska.

Zapraszam do głosowania i dyskusji.

_________________
"Nasze piwo jest zdrowe".
Browar Grybow.


Na górę
Post: 25-07-2013 15:03 
Offline
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18-09-2004 19:47
Posty: 2026
Lokalizacja: Rabka
Edit: Lista jest zamknięta, nie mogę dodać nowych opcji do ankiety. Mam nadzieję, że nikogo nie pominąłem.

_________________
"Nasze piwo jest zdrowe".
Browar Grybow.


Na górę
Post: 25-07-2013 19:31 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21-09-2004 09:16
Posty: 211
Lokalizacja: Chorzów
Pominąłeś chatki studenckie w Zawadce Rymanowskiej i w Zyndranowej. Nie wiem czy przez nieuwagę, bo ich status jest analogiczny jak schroniska "Na końcu świata" w Łupkowie. A zresztą tak ściśle Łupków to już Bieszczady.
No chyba że chodzi o "Radosne Szwejkowo", które leży właściwie dokładnie na granicy, a może o PTSM ? - nie napisałeś o które schronisko.


Na górę
Post: 25-07-2013 19:39 
Offline
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18-09-2004 19:47
Posty: 2026
Lokalizacja: Rabka
Wszystkie chatki pominąłem celowo, to obiekty sezonowe - a w Łupkowie zawsze jest czynne.
Niestety, już nie mogę poprawić ankiety... więc ten Łupków sobie musicie zinterpretować wg uznania ;)

_________________
"Nasze piwo jest zdrowe".
Browar Grybow.


Na górę
Post: 25-07-2013 21:51 
Offline

Rejestracja: 02-05-2009 08:29
Posty: 42
Zaznaczyłem Bartne bo mam największy sentyment z racji mojego tam najwcześniejszego pobytu i pamiętnego napisu wyrytego w drewnie "To Beer, or not to Beer", gdzieś na pietrze i nie pamiętam czy na suficie, ścianie czy łóżku było to 15 lat temu. Oczywiście biesiada przy kominku zawsze dobrze mnie nastraja do wspomnień.
Tak poza tym, Radocyne, Zdynie, i schronisko na Magurze Małostowskiej staram się odwiedzać jak tylko mogę.
Trochę żałuję że nie ma już stodółki w Świątkowej, gdzie nocleg umilał nam paw, szkoda.

Obrazek


Na górę
Post: 25-07-2013 23:49 
Offline

Rejestracja: 31-08-2012 20:59
Posty: 342
Freddie pisze:
Zaznaczyłem Bartne bo mam największy sentyment z racji mojego tam najwcześniejszego pobytu [...] było to 15 lat temu [...]

Obawiam się, że w ciągu tych piętnastu lat Bartne trochę się zmieniło.

Zeszłej zimy, zaszedłszy tam, nader rad byłem z wzięcia puchowego śpiwora i zapasowej wełnianej czapy na uszy - gospodarz nie uważa ogrzewania tej części bacówki, w której akurat nocują turyści, za konieczne, zaś stolarka okienna pochodzi mniej więcej z tych czasów, co gitary Czerwonych Gitar.

Krótka wizyta w tzw. węźle sanitarnym znajdującym się w plugawych czeluściach pod tym obiektem ("trzyma palną świcę, biorą go - zginął - o nie, - skoczył w dół, - do lochów!") upewniła mnie o słuszności decyzji co do wysrania się w nazajutrz w leśnych ostępach.

I to by było na tyle, o Bartnem.


Na górę
Post: 29-07-2013 08:37 
Offline
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18-09-2004 19:47
Posty: 2026
Lokalizacja: Rabka
A nie wiecie jak jest aktualnie z Pantałykiem w Dołżycy?

_________________
"Nasze piwo jest zdrowe".
Browar Grybow.


Na górę
Post: 30-07-2013 09:42 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17-09-2007 20:06
Posty: 365
Lokalizacja: Gorlice
Zaznaczyłem Radocynę. Lubię to miejsce, tę ciszę. A sam ośrodek, miły, schludny, czysty, świetne jedzenie i naprawdę przemiła obsługa.

_________________
jak biec do końca potem odpoczniesz
cudne manowce, cudne manowce


Na górę
Post: 31-07-2013 20:41 
Offline

Rejestracja: 21-01-2006 17:56
Posty: 296
Lokalizacja: Ruda Śląska - Orzegów
1. Hajstra - czysto, miło i w pięknym miejscu
2. Łupków - niby już Bieszczady, ale klimat z niskiego
3. Radocyna - bezpretensjonalnie i super miejsce


Na górę
Post: 03-08-2013 00:05 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16-05-2011 15:05
Posty: 315
I grzany browar z jajeczkiem na Magurze:)


Na górę
Post: 07-08-2013 09:48 
Offline

Rejestracja: 31-08-2012 20:59
Posty: 342
Świeżo opublikowana porcja lamentacji na temat schronisk górskich, w tym i wzmianka o mizerii finansowej na Magurze:

http://wyborcza.pl/1,75248,14399455,Dramatyczna_sytuacja_schronisk_PTTK__Czy_w_koncu_znikna_.html


Na górę
Post: 12-08-2013 20:18 
Offline

Rejestracja: 04-04-2010 18:50
Posty: 115
Lokalizacja: Wielkopolska
1. Radocyna - cisza, spokój, czysto i tanio. No i dla mnie komfort anonimowości.
2. Jaśliski a raczej Lorencowy "Zaścianek" - schronisko jak schronisko, ale gospodarze! - ludzie dla ludzi; jeżdżę tam tylko na jeden-dwa dni tylko po to, żeby się z nimi spotkać.

Pozdrawiam :)


Na górę
Post: 16-08-2013 18:51 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14-04-2012 22:44
Posty: 316
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski
Moim ulubionym schroniskiem jest, jak zwykłe, Magura Małastowska, którą cenię ZA WSZYSTKO (przede wszystkim za cudowne położenie).
Na drugim miejscu widzę Hajstrę (za wspaniałe przyjęcie plecakowego turysty, za atmosferę i za wspaniałe jedzenie). Trzecie miejsce w moim prywatnym rankingu zajmuje Pantalyk, bo on po prostu jest. :)

_________________
"... Jeszcze nie czas swe marzenia do walizek kłaść,
jeszcze nie czas, by piosenki nasze śpiewał tylko wiatr..."


Na górę
Post: 16-08-2013 20:07 
Offline

Rejestracja: 31-08-2012 20:59
Posty: 342
Andy500 pisze:
Moim ulubionym schroniskiem jest, jak zwykłe, Magura Małastowska, którą cenię ZA WSZYSTKO (przede wszystkim za cudowne położenie).
Na drugim miejscu widzę Hajstrę (za wspaniałe przyjęcie plecakowego turysty, za atmosferę i za wspaniałe jedzenie). Trzecie miejsce w moim prywatnym rankingu zajmuje Pantalyk, bo on po prostu jest. :)


Siedzę minionej zimy na Magurze i psioczę na windę, która to winda (a w zasadzie szyb windowy) podoba się jedynie miejscowemu kotu. Mówię, że trzydzieści lat temu, jak tu byłem pierwszy raz z przyjacielem, było tu takie samo dziadostwo, jak i teraz. Na to Narciarz - 'a ile ty masz lat'?. 48. Policzył, podumał i zamilkł. Ja też nie miałem już nic do powiedzenia, choć liczyć nie musiałem. Ale Magurę dalej lubię. Przyjaciel spoglądał na nas już z nieco wyższych szczytów.

Mapy były wtedy liche, stodwudziestkipiątki, nie zostawaliśmy na noc w schronisku (było dla nas za drogo), i rozbiliśmy się po ćmoku na pobliskim polu namiotowym, takim z murkiem. Rano okazało się, że to cmentarz.

Hajstra przyjmuje plecakowego turystę istotnie miło, i żarcie jest super. Zdarzyło mi się tam trafić, jak żywcem nie było miejsc, bo turysta samochodowo-rowerowy (auto u dołu, rower u góry, rower przeważnie jakby wyższej klasy, niż samochód) zajął wszelkie możliwe wyra (dokąd oni stamtąd na tych rowerach jeżdżą???). Gospodarz spojrzał na stroczone do mego plecaka wyposażenie namiotowe i wskazał mi, gdzie leżą łąki będące jego własnością - 'rozbij się tam spokojnie, nikt się nie będzie czepiał, bo to moje'.

No, koniec roboty na zmywaku. Pojutrze do Polski i w Beskid...


Na górę
Post: 16-08-2013 22:34 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17-09-2007 20:06
Posty: 365
Lokalizacja: Gorlice
Ale czemu by to miało dziadostwem być? Winda? Toć to luksus. Nie łazisz po żadnych schodach, nie stoisz w kolejce jak na jakichś Markowych Szczawinach, czy indziej. Podejdziesz do dziury, zawołasz na dół, tam się odezwą i za chwilę jedzie Twoje życzenie na wierch. Kładziesz diengi, zjeżdżają na dół i konsumujesz co eś sobie zażyczył. Cicho to robisz, albo i mlaskasz nawet- nikt i tak nie słyszy. Potem idziesz dalej i wiesz, żeś był w górskim schronisku a nie w jakiejś interes robiącej placówce, co jej chodzi nie o turystę, czy bycie schroniskiem, ale o owe diengi, które turysta przydźwiga z sobą i wydać zechce. Ja tam lubię to magurskie "dziadostwo"- tak jakoś swojsko, po dawnemu, inaczej jakoś. Zresztą nie wiem czemu, ale lubię z tą windą i wolę by tak zostało.
Zawdy jak myślę, schronisko górskie, to takie coś mi się pojawia we łbie, a nie żadne tam wielkie pensjonaty. Coraz mniej już tych schronisk. Bo to panie kasa się tera wszędzie liczy.........sroł pies klimaty.

_________________
jak biec do końca potem odpoczniesz

cudne manowce, cudne manowce


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 24 ]  Przejdź na stronę 1 2 Następna

Strefa czasowa UTC+01:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 56 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza Zespół Olympus.pl