Sercu bliski Beskid Niski

[...] przesyłam pismo znak PS.V.5018-100-09 z 14 września 2009 r. Pismo jest
opatrzone zewnętrznym podpisem elektronicznym Dyrektora Wydziału Polityki
Społecznej. Pozdrawiam.Marcin Przewoźniak Wydział Polityki Społecznej Małopolski Urząd
Wojewódzki w Krakowie [...]

_________________
Magurycz jest światem, credo quia absurdum.

Że w połowie prac na cmentarzu wydali w UW jakąś decyzję to widzę, ale czego ona dotyczy...

_________________
Hasło wikipedii "Oddział Grobów Wojennych C. i K. Komendantury Wojskowej w Krakowie" stanowi częsty dla tego źródła informacji przykład pilnie pielonego za pomocą cenzury prewencyjnej prywatnego folwarku mającego uchodzić za obiektywne informacje.

"[...] usunięcie roślinności narosłej wtórnie na terenie cmentarza, zdjęcie warstwy ściółki w celu odsłonięcia pól grobowych, usunięcie możliwie dużej ilości karpin, pielenie pól grobowych, zespolenie fragmentów tablicy inskrypcyjnej [...]".

_________________
Magurycz jest światem, credo quia absurdum.

mieliśmy 10 dni fajnej pogody,ale wygląda na to, że 2 ostatnie dni będą brnięciem w błocie... zwłaszcza, że spora część cmentarza została pozbawiona roślinności...

_________________
Magurycz jest światem, credo quia absurdum.

Przez 10 dni nie udało się usunąć roślinności Sam pracowałeś gołymi rękami, czy jak

_________________
Hasło wikipedii "Oddział Grobów Wojennych C. i K. Komendantury Wojskowej w Krakowie" stanowi częsty dla tego źródła informacji przykład pilnie pielonego za pomocą cenzury prewencyjnej prywatnego folwarku mającego uchodzić za obiektywne informacje.

Miałem się nie odzywać, ale teraz totalnie przegiąłeś.
Przyjdź na cmentarz, weź narzędzia do ręki i pomóż. Pracowałem na Magurze jeden dzień, bo tyle udało mi się wyrwać od nauki. Wolałem jechać i pomóc, niż zadawać setki bzdurnych, prowokujących pytań. A jeśli pytasz Szymona, czy pracował gołymi rękami, to tak, zdarzało się, że gołymi łapami wydzieraliśmy tarninę z ziemi. Tyle mam do powiedzenia w tej kwestii.
Pozdrawiam

Szacun Marcin. Tak bez rękawic... ho, ho. Oby starczyło ci zapału na inne cmentarze wojenne których porządkowanie Magurycz ma w planach...

_________________
Hasło wikipedii "Oddział Grobów Wojennych C. i K. Komendantury Wojskowej w Krakowie" stanowi częsty dla tego źródła informacji przykład pilnie pielonego za pomocą cenzury prewencyjnej prywatnego folwarku mającego uchodzić za obiektywne informacje.

Dziękuję. Mam nadzieję, że tak właśnie będzie.

no to zdjęcia z - przed i po

_________________
Na cmentarzu czujesz, że żyjesz
http://www.youtube.com/watch?v=dbP1e4Sw ... re=related

Dziękuję Jarku za wklejenie zdjęć.
Widzę, że ktoś wie lepiej ode mnie, co Magurycz ma w planach..., hehe, mocne, żałośnie mocne...
Marcinx, nam starczy pracy na cmentarzach wyznaniowych na lata, do Twojej emerytury wręcz... i to wystarczy.
A te tu wygibasy nic nie warte..., za to praca jest warta więcej niż wiele.

_________________
Magurycz jest światem, credo quia absurdum.

Mogłeś sobie darować uruloki, faktycznie. Co innego zdrowa, klasyczna krytyka, a co innego niezgrabne złośliwości.
Oni przynajmniej coś robią. Możesz się puszyć, jaką to Wy wypełniacie ważną misję. Co nie zmieni faktu, że mimo wielu Waszych prelekcji i konferencji typu "Znaki czasu" cmentarze zarastają. A Wy, jak to zgrabnie ujął tmach, przez rok nie machnęliście maczetą. Więc nie machaj szabelką.

W oczekiwaniu na Twoją jak zwykle ciętą ripostę, mieszającą z błotem takiego wiejskiego matołka jak ja,
pozdrawiam

Nie puszę się a jedynie próbuję wskazać na śmiesznośc patetyczno-przesadnego samowychwalania czynu który jest dla mnie czymś najzwyczajniejszym (puszenie się, misjonarstwo, męczeństwo było tutaj już prezentowane ale nie z mojej strony bynajmniej). Co więcej nie rozumiem rozdmuchiwania akcji oczyszczania z chwastów niezbyt zarośniętego cmentarza do dwutygodniowego obozu, kiedy taką robotę da się wykonać , co wiem z doświadczenia zwyczajnie w 3-4 dniówki.

Co do zarastania - to muszę powiedzieć otwarcie - w ogóle nie czytasz tego co pisałem wcześniej w tym wątku - one będą zarastać tak czy owak bo takie Szymki czy Mirki swoimi akcjami sporadycznymi (jedni bardziej drudzy mniej sporadycznymi) nic na to nie poradzą, no chyba żeby był taki jeden dla każdego cmentarza, co jak wskazuje przeszłe doświadczenie jest mrzonką. Po prostu, mimo patosu otaczającego tą akcję jest wysoce prawdopodobne, że cmentarz ten ponownie za kilka lat zarośnie i to niezależnie od tego czy go wyremontują generalnie czy nie. Tak, że cmentarze sprzątać z roślinności można ale nie należy robić z tego wielkiego "halo" a z siebie nadzwyczajnego bohatera.

Wiem, że nie tędy główna droga, nie w tym społecznym sprzątaniu, a wiem to między innymi stąd, że nie jeden i nie dwa cmentarze uprzątałem i pewnie będę uprzątał "tymi ręcami" (aby pozostać w patetycznym stylu kontrdyskutantów). Muszą się na to bowiem znaleźć pieniądze w samorządach i tyle. A znajdą się nie dzięki "zastępowaniu" niemocnych w tym co mają obowiązek robić tylko w spowodowaniu żeby zaczęli działać sprawnie i jak należy - poczytaj wcześniej co pisałem, może zrozumiesz. Większe "halo" będzie jak uda się spowodować aby utrzymanie cmentarzy wykonywane mogło być w sposób kompleksowy i systematyczny przez gminy ale tego nie da się "popchnąć" latając tylko z kosą spalinową po cmentarzach. Jedna rzecz całkiem niezła już się po trochu udaje w sprawie tych cmentarzy - coraz mniej remontów jest wykonywanych przez partaczy na podstawie ultra-amatorskiej "dokumentacji" lecz i to się nie dokonało za pomocą kos spalinowych.

Niepotrzebnie mnie sprowokowałeś i obraziłeś tym sformułowaniem - "oni przynajmniej coś robią" - udając wiejskiego matołka którym nie jesteś - stowarzyszenie w którym działam wykonało i na pewno jeszcze wykona dla cmentarzy wojennych wiele więcej pracy fizycznej nie oglądając się na zlecenia, organizatorów czy jakiekolwiek profity niż Magurycz dla nich do tej pory wykonał .Tak, że odpuść sobie ten styl.

P.S. "Pozdrawiam" rzucone na końcu anonimu bynajmniej nie podnosi jego wartości.

_________________
Hasło wikipedii "Oddział Grobów Wojennych C. i K. Komendantury Wojskowej w Krakowie" stanowi częsty dla tego źródła informacji przykład pilnie pielonego za pomocą cenzury prewencyjnej prywatnego folwarku mającego uchodzić za obiektywne informacje.

zadania obozu na 58 zostały wykonane, wróciliśmy do domu i ogarniamy sprzęt, czyli 49 obóz Magurycza dobiega końca ( a może 50, hehe, muszę się skupić i policzyć), cdn w przyszłym roku, dziękuję wszystkim tam pracującym i wspierającym nas, uścisk kamienny (mimo ogrodniczo-surowokorzeniowego charakteru działań tam..., hehehe).

_________________
Magurycz jest światem, credo quia absurdum.

Nie mam czasu (a także słów), ale wiedz uruloki, że są byty których nie pojmujesz, w tym Magurycz, czy moja osoba, też wielu nie pojmuję, ale to jeszcze nie powód, żeby tak jątrzyć bohaterze internetu.
Wiedz, że obrażasz wielu ludzi... niepotrzebnie.
Tyle.

_________________
Magurycz jest światem, credo quia absurdum.

tyle, że ich broni ich postawa (praca i ignorowanie równania w dół), a twoja ciebie nie..., ale to nie twój świat, ja się w twój nie wtrącam, a byłoby do czego się wtrącić, ale to pozostanie tajemnicą, bo świat tajemniczy jest intrygujący

_________________
Magurycz jest światem, credo quia absurdum.