uruloki pisze:
Sam wpis nie powoduje żadnego "innego nastawienia administracji lokalnej".
(...)
Nie piszę w poście powyżej jakobyś ty stawiał tezę, że wpis wpłynąłby na sytuację w/w cmentarzy. Do tezy trzeba uzasadnienia... Postawiłeś natomiast hipotezę.
Ja stawiam w poście powyżej tezę , że wpis w "tradycyjnej" formie nie wpłynąłby.
Napisałem:
„sam wpis powoduje (lub powinien powodować) inne nastawienie w administracji lokalnej”
Oczywiście pominięcie „lub powinien powodować” pozwala Ci lepiej ustawić sobie przeciwnika.
Ty stawiasz uzasadnione tezy, a ja oczywiście nieuprawnione hipotezy, które nawet wtrącone mimochodem muszą być pryncypialnie odparte, gdyż wszelkie przypuszczenia, że wpis zabytku do rejestru mógłby mieć wpływ na działania administracji lokalnej są pozbawione sensu.
A co na to Ustawa z dnia 23 lipca 2003 r. o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami (Dz.U. z 2003 Nr 162, poz. 1568 z późn.zm.) ???
http://isip.sejm.gov.pl/DetailsServlet? ... 0031621568Art. 19. ust. 1.
W studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy oraz w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego uwzględnia się, w szczególności, ochronę:
1)
zabytków nieruchomych wpisanych do rejestru i ich otoczenia;2) innych zabytków nieruchomych, znajdujących się w gminnej ewidencji zabytków;
a w ust. 3:
„W studium i planie, o których mowa w ust. 1 ustala się, w zależności od potrzeb, strefy ochrony konserwatorskiej obejmujące obszary, w których obowiązują określone ustaleniami planu ograniczenia, zakazy i nakazy, mające na celu ochronę znajdujących się na tym obszarze zabytków,”
Art. 20.
Projekty i zmiany (...) miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego podlegają uzgodnieniu z wojewódzkim konserwatorem zabytków (...)
Trzeba też podkreślić, iż w trybie wpisu do rejestru zabytków „może być również wpisane otoczenie
zabytku wpisanego do rejestru...” (art. 9 ust. 2)
A otoczenie (art. 3 pkt 15) to „teren wokół lub przy zabytku wyznaczony w decyzji o wpisie tego terenu do rejestru zabytków w celu ochrony wartości widokowych zabytku”
Tak więc, jeżeli jest wpis do rejestru zabytku lub zabytku i jego otoczenia,
fakt ten nie może być pominięty przy tworzeniu planów. Natomiast obiekt nie wpisany do rejestru zabytków może ale nie musi znaleźć się w gminnej ewidencji, gdyż definicja zabytku jest równie szeroka co nieprecyzyjna (art. 3 pkt.1 - zabytek to dzieło człowieka, „...stanowiące świadectwo minionej epoki bądź zdarzenia, których zachowanie leży w interesie społecznym ze względu na posiadaną wartość historyczną...”. Na marginesie i nie á propos – warto pamiętać, iż sam wpis do rejestru nie „tworzy” zabytku lecz potwierdza jego istnienie i ustanawia szczególny reżim chociażby np. w związku z remontami, konserwacją)
I jeszcze trochę o planowaniu:
Art. 4 . Ochrona zabytków polega, w szczególności, na podejmowaniu przez organy administracji publicznej działań mających na celu (...) uwzględnianie zadań ochronnych w planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym(...)
Formy ochrony zabytków (art. 7)
1) wpis do rejestru zabytków,
(...)
4) ustalenie ochrony w miejscowym planie zagospodarowania
Art. 18.
Ust. 1. Ochronę zabytków i opiekę nad zabytkami uwzględnia się przy sporządzaniu i aktualizacji (...) strategii rozwoju gmin, studiów uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gmin oraz miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego”
W strategii, studiach i planach, w szczególności „ustala się przeznaczenie i zasady zagospodarowania terenu uwzględniające opiekę nad zabytkami” (art.18 ust. 2 pkt 3)
Na pewno mogę się zgodzić z tym, że prawdopodobieństwo ustalenia w Sękowej tak szerokiej strefy przed kilku laty było nikłe. Trzeba też pamiętać, iż prawo własności powinno być ograniczane wyjątkowo i tylko w niezbędnym zakresie.
Nasze poglądy łączy też to, że są niesprawdzalne, bo mleko się rozlało, czyli w stosownym czasie wpisu nie było.
No i chyba wspólny jest też pogląd, że wpisy do rejestru są potrzebne i dobrze, że wrócono w Nowym Sączu do tej sprawy po kilkunastu latach przerwy. Miejmy nadzieję, że nie będzie powrotu do praktyki ówczesnych remontów.
I jeszcze dla wytrwałych:
http://www.kobidz.pl/UserFiles/File/Pub ... KK-1_1.pdfJak to wygląda – wystarczy się rozejrzeć. Planowanie przestrzenne nie jest mocną stroną naszego kraju i dotyczy to nie tylko zabytków w krajobrazie.