Dziś nie góry i doliny, a bardziej równiny
Odwiedziłem resztę cmentarzy w okolicach Cieklina. Są to obiekty nr 10-14 (10 to tylko tablica pamiątkowa po tym co po nim pozostało. Chciałem szczególną uwagę zwrócić na dwa z nich a mianowicie 11 i 14. Kto jeszcze nie widział, zachęcam gorąco. Przy okazji warto zahaczyć o kościół parafialny w Cieklinie, który bardzo mi się spodobało mimo, że jestem jednak maniakiem drewna...
Cmentarz nr 11 to dzieło Dušana Jurkoviča, jednak obiekt których styl widać jeśli odwiedzi się Beskidka, Wirchne, czy Rotundę. Oto dowód:
https://picasaweb.google.com/Felek890/DropBox?authkey=Gv1sRgCJnDlIuK89GwKQ#5874608649256463266Cmentarz nr 14 to obiekt myślę nie spotykany nigdzie indziej. Zrobiony jest w miejscu gdzie doszło do bitwy w formie kalwarii. Składa się z 6 małych części rozrzuconych w obrębie lasu stanowiących odrębne ,,cmentarzyki''. Obejście całości było dla nas małym spacerkiem. Co najbardziej odczuł mój mały 2-letni turistas, który w drodze powrotnej wołał już żeby wziąć go na ''barana''
W sumie to jego zachowanie mogło być spowodowane spotkaniem zaskrońca w bliskiej odległości, a nie zmęczeniem...
A oto i 14 w urywkach:
https://picasaweb.google.com/Felek890/DropBox?authkey=Gv1sRgCJnDlIuK89GwKQ#5874611113294911890A na konie kościół w Cieklinie:
https://picasaweb.google.com/Felek890/DropBox?authkey=Gv1sRgCJnDlIuK89GwKQ#5874620130441498578