Góry
  • Turystyka piesza
  • Mapa wydawnictwa PTR Kartografia na podkładzie map WIG
  • Mapa wydawnictwa Compass. Wydanie III z 2005 roku.
Łemkowie i Łemkowszczyzna
  • Łemkowie
Obiekty i miejscowości
  • Miejscowości
  • Cmentarze wojenne
  • Cerkwie i kościoły
  • Tabela obiektów
Przyroda
  • Przyroda
Noclegi
  • Noclegi
  • Jak znaleźć nocleg?
  • Dodaj ofertę
Galerie zdjęć
  • Najlepsze zdjęcia
  • Panoramy sferyczne
  • Galerie tematyczne
  • Zdjęcia archiwalne
Informacje praktyczne
  • Przejścia graniczne
  • Komunikacja
  • Pogoda
Sport
  • Rower
  • Sporty zimowe
Portal beskid-niski.pl
  • Wyniki zakończonego konkursu
  • Księga gości
  • Subskrypcja
  • Linki
  • Mapa portalu

 

/ Aktualności /
 
"Gazeta Gorlicka" - wtorek 18 listopada 2008
("Gazeta Gorlicka" jest regionalnym dodatkiem "Gazety Krakowskiej")

"Sprzedali wyciąg"

1 150 000 złotych gmina Sękowa zapłaci miastu za majątek na Magurze Małastowskiej. Docelowo stanie się on własnością spółki, która zamierza inwestować na stoku

Z woli 15 radnych miejskich, przy dwóch głosach przeciwko i czterech wstrzymujących, gmina Sękowa stanie się właścicielem majątku na Magurze Małastowskiej. Wartość wyciągu orczykowego, budynków - dolnej stacji, sterowni, inwentarskiego, a także zbiornika retencyjnego, instalacji oświetleniowej, sieci - elektroenergetycznej, wodociągowej oraz pompowni, wyceniona została na 1 mln 150 tys. złotych. Pieniądze te wpłyną do kasy miasta w trzech ratach - 350 tys. złotych jeszcze w tym roku i po 400 tys. złotych w 2009 i 2010 roku.
Temat Magury zgromadził radnych miejskich podczas nadzwyczajnej sesji, mimo że już w ten czwartek rada zasiądzie w ratuszu podczas planowanych obrad. Trudno się dziwić temu pośpiechowi.
Na czasie zależy przede wszystkim gminie Sękowa, która chce sfinalizować rozmowy z inwestorami. Z drugiej strony sezon jest na przysłowiowym ramieniu.
Mimo wcześniejszych rozmów, które Małgorzata Małuch prowadziła z burmistrzem, ale i radnymi, do końca sprzeczne były opinie co do decyzji o sprzedaży majątku miasta.
Były pytania radnej Alicji Nowak o możliwość uzyskania w ramach umowy sprzedaży dodatkowych profitów dotyczących spodziewanych korzyści i zysków, które miasto utraci, sprzedając majątek.
Radny Augustyn Mróz pytał o osobę, która wykonywała wycenę, oraz o fakt, co stanie się z majątkiem ruchomym na Magurze.
Radny Henryk Plato, głosując za sprzedażą majątku, wnioskował o konieczności wystosowania w lokalnych mediach specjalnej informacji do mieszkańców, by rada nie została potraktowana jako ta, która "sprzedała Magurę".
Ostatecznie nie obawa przed opinią publiczną czy oceną wyborców zdecydowały o wyniku głosowania, ale argumenty przypomniane jeszcze raz przez wiceburmistrza Janusza Fugla, który przez ostatnie tygodnie pracował w zespole negocjacyjnym.
- Na rozwiązanie problemów Magury Małastowskiej były trzy możliwości. Przed dwoma laty myśleliśmy o założeniu spółki z gminą Sękowa, ale sprawa upadła, bo takiej woli nie było ze strony inwestora. Drugim wariantem była dalsza dzierżawa terenu od gminy Sękowa i utrzymywanie wyciągu, ale jak wiemy, samo utrzymanie nie wystarczy, a na inwestowanie miasta nie stać. Trzecim jest sprzedaż majątku trwałego, który znajduje się na stoku i na dzisiaj chcielibyśmy przyjąć ten wariant, projekt uchwały rekomendowany zresztą przez zespół negocjacyjny - mówił wiceburmistrz.
Janusz Fugiel wspomniał, że obowiązkiem miasta jest dbałość o rozwój. W przypadku dalszego prowadzenia wyciągu byłby on możliwy tylko dzięki nowoczesnej - konkurującej z innymi - infrastrukturze, na którą miasto nie ma środków.
Ponadto w przypadku Magury jego zdaniem zbyt słaba jest pozycja formalno prawna miasta. Jak wspomniał, w grę wchodzi przecież nie tylko dzierżawa terenu od gminy Sękowa, ale i od Lasów Państwowych. Taki stan jest również niekorzystny, gdyby miasto chciało ubiegać się o środki zewnętrzne, unijne. Wice burmistrz zwrócił uwagę, że dekapitalizacja majątku następuje wz atrważającym tempie, a gdy wziąć jeszcze pod uwagę dynamikę rozwoju innych stacji narciarskich, to Magura Małastowska jest na szarym końcu. Zresztą gorliczanie zauważyli też, że dawno już zniknęła z mapy zimowych prognoz pogody i pewnie niewiele znaczy dla wytrawnych narciarzy, którzy pokonując dziesiątki kilometrów, wybierają profesjonalne ośrodki narciarskie.
- Ponadto ciągle mamy do czynienia z destabilizacją warunków atmosferycznych. Jak wszyscy wiemy, ostatnie zimy były dla nas złe, dlatego i zysk z utrzymywania stoku coraz mniejszy - tłumaczył dalej Janusz Fugiel.
Wice burmistrz wspomniał też o niemożliwości założenia spółki z udziałem miasta, bo takiego wariantu nie przewiduje inwestor. Do zamierzeń potencjalnego inwestora miasto ma ograniczone zaufanie, bo jak powiedział Janusz Fugiel, na razie nie występuje on jako podmiot gospodarczy.
Argumentem przemawiającym za zbyciem majątku pewnie był też fakt, że do transakcji dochodzi między gminami, a cena, którą udało się wynegocjować, jest nieco wyższa odtej z przygotowanej wyceny.
Jak podkreślił burmistrz, miasto ciągle ma w dyspozycji Małastów, który ma być uzupełnieniem dla Magury. Jego zdaniem tam też może powstać całoroczny ośrodek na miarę potrzeb gorliczan i gości, a także budżetu, którym dysponujemy.
Po długich rozmowach w końcu zapadła decyzja - na pewno korzystna i oczekiwana przez samorządowców gminy Sękowa. Jej wójt Małgorzata Małuch od wiosny prowadzi rozmowy i czyni starania, by znaleźć inwestora, który byłby chętny wydać swoje pieniądze na rozwój infrastruktury na gorlickim stoku.
Wśród takich nieoficjalnie wymienia się np. Andrzeja Bachledę, Sobiesława Zasadę i AntoniegoBarę, choć sami panowie do tej pory nie chcieli udzielać żadnych informacji.
Mówi się jednak, że mają ambitne plany rozwojowe. Zamierzają zmienić wyciąg orczykowy na krzesełkowy, zmianie ulecma też systemy biletowania narciarzy. Ich plany zmierzają do tego, by stok Magury Małastowskiej był wykorzystywany przez cały rok.
Sama gmina, poza korzyściami w postaci podatku, ale i promocji, właśnie poprzez funkcjonowanie tu ośrodka narciarskiego będzie miała wpływ na kierunek rozwoju stacji narciarskiej, ponieważ ma być udziałowcem spółki. Na razie spółka nie powstała, ale do jej zawiązania może dojść jeszcze w tym tygodniu.
- W tym sezonie wyciąg napewno będzie funkcjonował normalnie - uspokaja narciarzy wójt Małgorzata Małuch. - W piątek podjęliśmy uchwałę w sprawie wykupu majątku od miasta, drugą o przystąpieniu do spółki i wniesieniu aportu, którym jest około czterech hektarów gruntu w Małastowie. Trzecia to zgoda na30- letnią dzierżawę gruntów na Magurze. Na ten sezon spółka będzie dzierżawić całą Magurę i prowadzić tam działalność. Inwestorzy kupują ratrak, armatki. Jeśli czas i pogoda pozwolą, jeszcze przed tym sezonem zamontowane zostaną elektroniczne bramki - dodaje.
Agnieszka Nigbor




Powyższy tekst pochodzi z Gazety Krakowskiej. Redakcja portalu www.beskid-niski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treści w nim zawarte.



Jeśli chcesz być informowany o wszelkich aktualnościach, nowościach, zmianach, planach i wydarzeniach, ktore związane są z Beskidem Niskim oraz działalnością portalu beskid-niski.pl a także otrzymywać raz w tygodniu zestaw linków do poświęconych Beskidowi Niskiem artykułów publikowanych w "Gazecie Krakowskiej" wyślij pusty e-mail na adres

subskrypcja@beskid-niski.pl

Aby zrezygnować z subskrypcji wystarczy wysłać e-mail z tematem "rezygnacja"

beskid-niski.pl na Facebooku


 
887

Komentarze: (0)Dodaj komentarz | Forum
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.

Imię i nazwisko:
E-mail:
Tekst:
Suma liczb 6 i 0: (Anty-spam)
    ;


e-mail: bartek@beskid-niski.pl
Copyright © 2003 - 2016 Wadas & Górski & Wójcik
Wsparcie graficzne: e-production.pl
praca w Niemczech|prosenior24.pl
Miód
Idea Team
Tanie odżywki
Ogląda nas 16 osób
Logowanie