Góry
  • Turystyka piesza
  • Mapa wydawnictwa PTR Kartografia na podkładzie map WIG
  • Mapa wydawnictwa Compass. Wydanie III z 2005 roku.
Łemkowie i Łemkowszczyzna
  • Łemkowie
Obiekty i miejscowości
  • Miejscowości
  • Cmentarze wojenne
  • Cerkwie i kościoły
  • Tabela obiektów
Przyroda
  • Przyroda
Noclegi
  • Noclegi
  • Jak znaleźć nocleg?
  • Dodaj ofertę
Galerie zdjęć
  • Najlepsze zdjęcia
  • Galerie tematyczne
  • Zdjęcia archiwalne
Informacje praktyczne
  • Przejścia graniczne
  • Komunikacja
  • Pogoda
Sport
  • Rower
  • Sporty zimowe
Portal beskid-niski.pl
  • Wyniki zakończonego konkursu
  • Księga gości
  • Subskrypcja
  • Linki
  • Mapa portalu

 

/ Obiekty / Cmentarz nr 4 Grab
 

Cmentarz nr 4 Grab

Kategoria:Cmentarze wojenne - okręg I
Miejscowość:Grab (foto)

Cmentarz wojenny nr 4 w Grabiu to jeden z ciekawszych projektów na terenie I-szego okręgu cmentarnego. Nie jest trudno go odnaleźć gdyż znajduje się bardzo blisko drogi prowadzącej ze skrzyżowania pomiędzy Grabiem a Ożenną w kierunku przejścia granicznego Ożenna - Niżna Polianka (około 500 metrów od skrzyżowania i sklepu). Dojście do niego nie jest oznakowane aczkolwiek cmentarz jest widoczny z prawej strony drogi.
Obecnie jest okresowo oczyszczany a jego stan można określić jako zadowalający.

Cmentarz nr 4 zaprojektowany został przez Duszana Jurkovicza i mimo, że nie udało się zrealizować pierwotnego projektu a jedynie formę okrojoną, to jest to jedna z ciekawszych jego koncepcji.
Zaprojektowany został na działce ofiarowanej przez Eufrozynę Rudanicz i Teklę Hoszko na planie "czterolistnej koniczyny" bądź jak kto woli na planie czterech stykających się ze sobą bastionów. Obecnie cały teren otoczony jest niskim murem z kamieni. Na teren cmentarza prowadzi kamienna bramka - dwa pylony przykryte kamiennym daszkiem zwieńczonym małym krzyżem. Wejście na cmentarz zabezpieczone jest zrekonstruowaną w ostatnich latach, dwuskrzydłową, drewnianą furtką (w projekcie brama wejściowa przedstawiała się zdecydowanie bardziej okazale, zaprojektowana na planie kwadratu, przykryta czterospadowym, gontowym dachem) W porównaniu do dzisiejszego, inaczej wyglądało też ogrodzenie cmentarza... kamienny mur przykryty był gontowym daszkiem.
Na osi cmentarza, na wprost bramki znajduje się pomnik - gontyna stojąca na wysokim kamiennym fundamencie, górując nad całym cmentarzem. Jej stromy gontowy dach zdobią stylizowane krzyże a ich repliką jest krzyż wieńczący kaplicę.
W podstawie umieszczona jest tablica z następującą inskrypcją:

Jeśli ważyć chcecie ofiary tej wojny
Do chwały i honoru na drugiej szali
Dołóżcie jeszcze odrodzoną duszę narodu
A szala z tym, co utracone z łatwością się uniesie.

Sprzeczne przekazy mówią, że kaplica przetrwała okres II wojny światowej a potem służyła jako punkt obserwacyjny dla wysuniętych czujek strzegących zgrupowania wojsk działających tu w ramach operacji "Wisła". Teren cmentarza był wtedy punktem umocnionym wyposażonym w karabin maszynowy. Sama gontyna została zniszczona przez domorosłych saperów, którzy tu zdetonowali niewybuchy zebrane na polach.
Przez cały okres PRL cmentarz był pozbawiony opieki i zarastał drzewami, tarniną i różą.

Na polu grobowym mogiły ułożone są półkoliście wzdłuż murów w narożach cmentarza oraz w rzędach wewnątrz cmentarza, zgodnie kryją poległych z obu walczących stron. Na nich widzimy jedno i dwuramienne drewniane krzyże efektownie rzeźbione na ramionach. Emaliowane tabliczki memoratywne mówią o podstawowych danych poległych. Źródła archiwalne informują, że w 53 pojedynczych i 31 masowych mogiłach pochowano łącznie 141 poległych w walkach zimowych w dniach 21-27 XI 1914, 12-26 XII 1914, 21-27 I 1915. Tylko 14 z nich jest znanych z nazwiska w tym 1 Rosjanin. Rosjanie tu pochowani walczyli w szeregach tej dywizji, której żołnierze pochowani są na cmentarzach nr 1 i 2. Potwierdzeniem tej tezy jest nazwisko Antoniego Berdoka żołnierza 191 pułku poległego 25.03 1915 r.

Pomiędzy krzyżami nagrobnymi wyróżniają się cztery duże krzyże na których znajdują się tablice z następującymi inskrypcjami:

Wyzwolona ojczyzna
Pełna wdzięczności i dumy
Utrwala pamięć
O swych wiernych bohaterskich synach

Wierni przysiędze, wierni miłości do ojczyzny
Rozżarzeni gniewem
Staliśmy się bojownikami i zwycięzcami

Niech Bóg się zlituje nad ogromem. Naszej ofiary
Pozwoli by słońce zwycięstwa
Weszło nad grobami

Zatrzymajcie się
Może wśród nas jest ten
Którego kochaliście?

W 1939 roku, na terenie cmentarza doszło do zbrojnej potyczki z wojskiem niemieckim.
Obecny stan cmentarza to wynik działań grupy miejscowych zapaleńców z Dariuszem Mielczarkiem na czele. Zarazili swoją wizją odbudowy wielu ludzi dobrej woli. Nie czas wyliczać te wszystkie osoby, ale należy wspomnieć tu osobę architekta Wojciecha Wierdaka, który po zapoznaniu się ze wszystkimi dokumentami na temat cmentarza wykonał dokumentację na podstawie wykonano prace na terenie cmentarza, których efekt widoczny jest do dnia dzisiejszego.
Z dalekiej Styrii przyjechała tu kadra oficerska z 54 pułku w Leibnitz, którzy przepracowali tu dwa tygodnie przy budowie fundamentów kaplicy i bramki.
Dalsze prace wykonali miejscowi rzemieślnicy pod kierownictwem Józefa Jaruga ze Świątkowej Małej a krzyże to dzieło Piotra Wróbla z Kotani.

Niestety mimo możliwości i dostępu do dokumentacji, efekt prac "remontowych" wykonanych w latach 90-tych, odbiega jednak od stanu pierwotnego. Do poważniejszych niedociągnięć można zaliczyć "zmniejszenie wieży" - zrezygnowano ze "skrzyni" z bali drewnianych, która znajdowała się pomiędzy kamiennym postumentem a konstrukcją wieży. To "niedopatrzenie" zmniejszyło wysokość wieży. Dzisiejszy daszek przykrywający podstawę wieży i drewniane bale u podstawy konstrukcji również różni się od pierwowzoru - zbudowany jest pod innym kątem, na innej wysokości a jego okap nie skrywa podstawy oraz tablic z inskrypcjami. Również bramka wejściowa różni się od pierwowzoru - większa była odległość pomiędzy ziemią a daszkiem bramki, który na dodatek wspierał się na pylonach o trochę innym kształcie.

W chmurną niedzielę 3 września 1995 r. odbyła się tu uroczystość poświęcenia cmentarza z udziałem władz regionalnych jak i zagranicznych gości.
Najlepszy sposób na dotarcie do cmentarza nr 4
W pobliżu cmentarza przebiega droga z Grabiu do przejścia granicznego Ożenna Niżna Polianka - od 2005 roku droga pokryta jest nową nawierzchnią więc łatwo się w okolice cmentarza dostać zarówno rowerem jak i pieszo:
- 200 metrów od cmentarza, przy drodze z Ożennej do przejścia granicznego przebiega szlak niebieski z Koniecznej do Ożennej
- na skrzyżowaniu pomiędzy Grabiem i Ożenną (przy sklepie) jest koniec/początek szlak zielony z Ożennej do Nowego Żmigrodu

Liczba zdjęć: 17
Grab
Grab
Grab
Grab
Grab
Grab
Grab
Grab
Grab
Grab
Grab
Grab
Grab
Grab
Grab
Grab
Grab

Aktualizacja: 2006-03-26




beskid-niski.pl na Facebooku


 
1162

Komentarze: (0)Dodaj komentarz | Forum
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.

Imię i nazwisko:
E-mail:
Tekst:
Suma liczb 1 i 6: (Anty-spam)
    ;


e-mail: bartek@beskid-niski.pl
Copyright © 2003 - 2016 Wadas & Górski & Wójcik
Wsparcie graficzne: e-production.pl
praca w Niemczech|prosenior24.pl
Miód
Idea Team
Tanie odżywki
Ogląda nas 28 osób
Logowanie