|
|
 |
|
"Gazeta Gorlicka" - piątek 7 marca 2008 ("Gazeta Gorlicka" jest regionalnym dodatkiem "Gazety Krakowskiej")
"Wysowskie klimaty
dobre dla samotników"
Azyl dla duszy
Wysowa zatopiona w malowniczej
kotlinie Beskidu Niskiego
w Gminie Uście Gorlickie
na pierwszy rzut oka nie
sprawia wrażenia uzdrowiska.
Ale ci, którzy w niej zasmakowali,
mówią, że to jest właśnie
miejsce, gdzie człowiek się regeneruje.
Barbara i Katarzyna
Miernik, mama i córka kierują
Starym Domem Zdrojowym
w Wysowej. Właścicielem jest
mąż pani Barbary, ale kierownictwo
powierzył swoim kobietom.
To jednocześnie rodzinny
biznes, ale i sposób na
życie z dala od zgiełku popularnych
uzdrowisk górskich
i morskich.
Pierwsze koty za płoty
- Pierwszy raz przyjechaliśmy
tutaj 17 lat temu wspomina Katarzyna
Miernik. - Ja miałam
sześć lat, a mój najmłodszy
brat roczek. - Pierwsze spotkanie
oko w oko z Wysową było
zdaniem pani Kasi przerażające
- Mgła, deszcz, chmury sięgające
do samej ziemi. Mimo
to potem rodzina Mierników
Wysową odwiedzała kilka razy
do roku. Koło ujęcia Aleksander
urządzili wielkanocny plenerowy
piknik. Wreszcie zapadła
decyzja o zarzuceniu tu kotwicy.
Ucieczka do zgiełku
Pochodzą spod Krakowa, ale
szukali miejsca, gdzie można
zwolnić rytm życia. Katarzyna
Miernik nie ma wątpliwości,
że Wysowa to miejsce magiczne.
- Spokój cisza, mikroklimat
- wymienia. - Ludzie prowadzą
tu proste życie, bez rwetesu
i zgiełku. Nie jeżdżę do
Krynicy ani Zakopanego, bo
prawdziwy spokój fizyczny
i psychiczny znajduję w Wysowej.
Nie wszystkim zależy na
przedzieraniu się przez tłum
na Krupówkach.
Zawsze wracają do Starego
Domu Zdrojowego. Teraz jest
to ich dom. Bazując na własnych
doświadczeniach i instynkcie,
udało się im wyremontować
architektoniczną
perełkę Wysowej. Dom stoi od
stu prawie lat w parku zdrojowym
obok pijalni. Stara pijalnia
spłonęła w 1963 roku. Nowa
to jej dokładna replika.
Wysowa nigdy nie będzie
uzdrowiskiem wielkości Krynicy
i nie zamierza z nią konkurować,
bo typ kuracjuszy
jest tu zupełnie inny. Raczej
kwestia uzupełniania się kurortów.
Bo i w Wysowej można
zażyć świeżego powietrza,
które w górskim, peryferyjnym
terenie oparło się zanieczyszczeniom,
a wody to
pierwsza klasa czystości. Wody
mineralne należą do
szczaw alkalicznych nasyconych
wolnym dwutlenkiem
węgla i są bogate w pierwiastki
śladowe.
Swoimi siłami
Stary Dom Zdrojowy Miernikowie
kupili ubiegłego roku.
Najpierw pomyśleli o remoncie
parteru. Ze starego budynku
pozostały jedynie ściany nośne.
Musieli też zająć się poddaszem,
bo jak padało, przeciekał
sufit. Zerwali boazerię pamiętającą
późnego Gierka. Teraz
mają tam pięć pokoi dla gości.
I teraz w domu jest kurortowo.
- Staramy się trzymać fason
i uzdrowiskowe klimaty -
mówi pani Barbara. - Taka jest
również kuchnia serwowana
w restauracji. Polska, ale lekka.
Serce Mierników jest rozdarte
między podkrakowskim
domem a Wysową. Spędzają
tam każdą wolną chwilę, a pani
Barbara mieszka tu właściwie
na stałe. Dla Wysowej porzuciła
po 22 latach pracę jako
nauczycielka, specjalistka oligofenopedagogiki.
- Ten dom
to część mnie - zwykła mawiać.
Miernikowie nie mają zamiaru
spocząć na laurach -
Musimy się rozwijać - twierdzi
Barbara Miernik. Córka
Kasia ma co do domu szerokie
plany. Marzy jej się, by było to
centrum kulturalne. Z wystawami
fotograficznymi czy malarskimi
plenerami. Być może
już w maju zrealizowany zostanie
projekt wspólnie ze znanymi
krakowskimi fotografikami
- "Przygoda z fotografią".
Tymczasem remontu wymaga
jeszcze elewacja budynku.
Być może te plany wesprze
gmina i pieniądze z Unii
Europejskiej.
RAFAŁ KAMIEŃSKI
Powyższy tekst pochodzi z Gazety Krakowskiej. Redakcja portalu www.beskid-niski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treści w nim zawarte.
Jeśli chcesz być informowany o wszelkich aktualnościach, nowościach, zmianach, planach i wydarzeniach, ktore związane są z Beskidem Niskim oraz działalnością portalu beskid-niski.pl a także otrzymywać raz w tygodniu zestaw linków do poświęconych Beskidowi Niskiem artykułów publikowanych w "Gazecie Krakowskiej" wyślij pusty e-mail na adres
subskrypcja@beskid-niski.pl
Aby zrezygnować z subskrypcji wystarczy wysłać e-mail z tematem "rezygnacja"
beskid-niski.pl na Facebooku
|
|
 |
1193 Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
|