|
|
 |
|
"Gazeta Gorlicka" - piątek 7 marca 2008 ("Gazeta Gorlicka" jest regionalnym dodatkiem "Gazety Krakowskiej")
"Przystanek nadziei"
W Bielance od dwóch miesięcy działa Dom Pracy Twórczej
Kilkunastoosobowa grupa
dzieci siedzi przy długim
stole, o krawędź którego
opierają plansze
z przyczepionymi doń kartkami
białego papieru. Mały blondyn
pieczołowicie ustawia stojące
przed nim przedmioty. Po
chwili zaczyna rysować. Podobnie
robią jego koledzy.
Artystyczna symbioza
kultur
- Zacząłem od podstaw. Pokazałem,
jak zachować skalę przedmiotów,
które chcą uwiecznić,
od czego zacząć rysowanie. Tłumaczyłem
też zasady zachowania
perspektywy oraz prawidłowego
cieniowania - wspomina
Bogdan Gorczyca, instruktor
w Domu Pracy Twórczej w Bielance,
który powstał na bazie
obiektu dawnej szkoły.
Wie, o czym mówi, bowiem
sam z zamiłowania jest malarzem,
grafikiem, fotografem,
rzeźbiarzem i poetą w jednej
osobie.
- Będziemy brać udział w wystawach
i konkursach. Poza tym
chciałbym, aby dzieci utrwaliły
na papierze choćby zastany krajobraz.
Będą mogły wykorzystać
w tym celu różne techniki, których
się uczą - dodaje.
Choć Dom działa dopiero od
dwóch miesięcy, wśród dzieci,
które do niego przychodzą, objawiły
się już pierwsze talenty.
Odkrywanie talentów
Wnętrze sali, w której spotykają
się dzieci, jest jeszcze nader
skromne. Na starych, trochę
zniszczonych meblach kilkanaście
rzeźb, na ścianach rysunki
wykonane węglem i ołówkiem.
Uwagę zwraca sporych rozmiarów
gipsowa głowa mężczyzny
z sumiastymi wąsami.
- Kto to? - pytam.
- Nie wiem - mówi z uśmiechem
Gorczyca. Ale pracę przy
rzeźbie zaczęło dwóch chłopców.
Niestety, zniechęcili się
i dzieło dokończyła ich koleżanka
Kinga Rogacka.
Ta zaś, lekko onieśmielona
opowiada o pracy przy rzeźbie.
- Chłopcy zaczęli, więc miałam
już zarys pracy. Jej dokończenie
zajęło mi w sumie dwa
dni - opowiada Kinga.
Przychodzące do Domu
dzieci mają od sześciu do piętnastu
lat. Najmłodsza jest Martynka
Wiencko. Na co dzień
chodzi do zerówki, a w czwartki,
piątki i soboty, kiedy odbywają
się zajęcia, porzuca zabawki
i przychodzi, aby nauczyć
się rysować.
- Przyprowadził mnie tutaj
tata. Ciekawi mnie rzeźba, zrobiłam
już trzy figurki. Chciałabym
jeszcze spróbować, jak lepi
się w glinie - mówi Martynka.
- Przez dwa miesiące
uczestniczenia w zajęciach
oprowadzonych przez pana
Gorczycę nauczyłam się na
przykład rysowania węglem.
W szkole nie uczą tego - mówi
Joanna Wiencko.
Odkryciem Domu jest Tomek
Pałubniak. Uczeń piątej
klasy okazał się samorodnym
talentem.
- Chciałbym wyrzeźbić tygrysa.
Figurka ma być niezbyt
duża, ale groźna - zdradza swoje
artystyczne plany Tomek.
Po cichu przyznaje, że podobnie
jak jego koledzy
w pierwszych pracach modelem
był Bogdan Gorczyca.
Pomysły na przyszłość
O tym, jak bardzo potrzebne
było takie miejsce w Bielance,
świadczą wypowiedzi rodziców.
- Nasze dzieci nie mają żadnej
alternatywy na spędzanie
czasu. Jesteśmy blisko miasta,
a jednocześnie daleko - mówi jeden
z rodziców. - Tutaj przynajmniej
coś się dzieje - dodaje.
Niestety, poza duchowymi
i artystycznymi wartościami,
jakie niosą z sobą prowadzone
warsztaty, obiektowi potrzebne
są całkiem prozaiczne działania
- remont pomieszczeń
i wymiana dachu, który przecieka.
Wraz z Domem powstaje
muzeum, w którym zgromadzone
i zaprezentowane zostaną
zbiory pochodzące z kolekcji
Pawła Stefanowskiego.
Muzeum ma być także źródłem
inspiracji dla ich twórczej
pracy. Pojawiają się
pierwsze, bardzo oryginale
pomysły.
- Może spróbujemy przenieść
wzory i motywy z łemkowskich
strojów na koszulki.
Każda byłaby inna i niepowtarzalna
- opowiada Bogdan
Gorczyca.
(HGA)
Powyższy tekst pochodzi z Gazety Krakowskiej. Redakcja portalu www.beskid-niski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treści w nim zawarte.
Jeśli chcesz być informowany o wszelkich aktualnościach, nowościach, zmianach, planach i wydarzeniach, ktore związane są z Beskidem Niskim oraz działalnością portalu beskid-niski.pl a także otrzymywać raz w tygodniu zestaw linków do poświęconych Beskidowi Niskiem artykułów publikowanych w "Gazecie Krakowskiej" wyślij pusty e-mail na adres
subskrypcja@beskid-niski.pl
Aby zrezygnować z subskrypcji wystarczy wysłać e-mail z tematem "rezygnacja"
beskid-niski.pl na Facebooku
|
|
 |
781 Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
|