|
|
 |
|
"Gazeta Gorlicka" - wtorek 10 czerwca 2008 ("Gazeta Gorlicka" jest regionalnym dodatkiem "Gazety Krakowskiej")
"Zalew problemów"
Klimkówka - rozpoczyna się sezon
Mieszkańcy Gorlickiego
i wczasowicze skarżą
się, że z roku na rok
nad Klimkówką niewiele
się zmienia. Narzekają, że
nie ma karczmy, nie ma restauracji,
żadnego miejsca, w którym
w chłodniejsze dni można
by siąść pod dachem, przy stole,
porozmawiać przy dobrym
obiedzie. Przyjezdni mawiają -
tam nikt nie chce zarobić.
Problem tkwi gdzie indziej.
Przed laty działki wokoło
Klimkówki kupili prywatni
właściciele. Teren gminy Ropa,
na którym można inwestować,
jest przedzielony gruntami
prywatnymi. To utrudnia,
a czasami wręcz uniemożliwia
realizację wielu inwestycji.
Nieuregulowane prawo
własności blokuje zaś wszelkie
inicjatywy.
- O Klimkówce trzeba było
myśleć na początku. Zapisać
w decyzji wywłaszczeniowej, iż
dopuszczalne jest wywłaszczenie
nie tylko pod zalew, ale i inne
cele komunalne. Jedynym
dobrym dla gminy terenem do
zagospodarowania jest ten wokół
stanicy. Niestety, przedzielony
jest w środku prywatną
działką. Na pozostałym toczą
się postępowania o zwroty
działek. Nikt nie umie tego procesu
zatrzymać - mówi Jan Morańda,
wójt gminy Ropa.
Problem zwrotu działek
dotyczy również stanicy wodnej.
Obecnie zostało zawieszone
postępowanie w sprawie
zwrotu jednej z takich działek.
Statystycznie rzecz biorąc
wieś Klimkówka liczy 1016
ha, z tego tereny gminne stanowią
tylko około trzech hektarów.
Reszta to grunty prywatne.
Jest też inny problem, dotyczący
samego zalewu. Według
przepisów niezależnie od tego
czyją własnością jest działka, dostęp
do wody musi być ogólniedostępny.
Czyli w teorii można
obejść jezioro dookoła niemal
przy lustrze wody. W praktyce
jednak zdarza się, że prywatni
właściciele grodzą swoje działki
niemal do samej wody.
- Gmina utrzymała w planie
przestrzennym zakaz inwestowania
w pasie o szerokości
30 m od linii maksymalnego
piętrzenia wody. W przyszłości
zamierzamy te tereny
przejąć i wykonać trakt spacerowy
połączony ze ścieżką rowerową.
Przy brzegu będzie
można objechać jezioro dookoła
- mówi Janusz Konior, sekretarz
gminy Ropa.
15 czerwca, a więc w najbliższą
niedzielę, rozpoczyna
się sezon nad zalewem. Zacznie
działać tam Wodne
Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe
i Sezonowy Posterunek
Wodny w Klimkówce.
Trzeci zjazd do wody, jadąc
z Gorlic, jest najbardziej popularny.
To teren gminy, zarządzać
nim będzie Gminny Ośrodek
Kultury, obecnie prowadzi prace
przygotowujące do otwarcia.
Nowością w tym sezonie
będzie kąpielisko strzeżone.
Zostanie odpowiednio zorganizowane
i oznaczone. Dyżurować
tam będą dwaj ratownicy
WOPR. Nie będzie ono
miało, jak planowano, pomostu
pływającego. Powodem
jest toczące się postępowanie
o zwrot działki przyległej do
miejsca kąpieliska. Dlatego
gmina na tym etapie zrezygnowała
z budowy pomostów.
(EB)
Powyższy tekst pochodzi z Gazety Krakowskiej. Redakcja portalu www.beskid-niski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treści w nim zawarte.
Jeśli chcesz być informowany o wszelkich aktualnościach, nowościach, zmianach, planach i wydarzeniach, ktore związane są z Beskidem Niskim oraz działalnością portalu beskid-niski.pl a także otrzymywać raz w tygodniu zestaw linków do poświęconych Beskidowi Niskiem artykułów publikowanych w "Gazecie Krakowskiej" wyślij pusty e-mail na adres
subskrypcja@beskid-niski.pl
Aby zrezygnować z subskrypcji wystarczy wysłać e-mail z tematem "rezygnacja"
beskid-niski.pl na Facebooku
|
|
 |
904 Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
|