|
|
 |
|
"Gazeta Gorlicka" - wtorek 2 grudnia 2008 ("Gazeta Gorlicka" jest regionalnym dodatkiem "Gazety Krakowskiej")
"Nowa Magura"
Spółka Ski Park Magura zaczyna inwestować na stoku
W ubiegłym
tygodniu podpisano
akty założycielskie
spółki
inwestorskiej Ski Park
Magura. Udziałowcy zamierzają
wybudować na Magurze
Małastowskiej nowoczesny
kompleks rekreacyjno-sportowy.
W skład zarządu nowo
utworzonej spółki weszli - prezes
Eugeniusz Dąbrowski, Antoni
Bara, Artur Chwist - wnuk
Sobiesława Zasady, Andrzej
Bachleda, przy czym Zasada
pozostaje w dalszym ciągu inwestorem kapitałowym.
Właściciele spółki zamierzają
uruchomić dwa wyciągi
krzesełkowe, wytyczyć nowe
trasy zjazdowe, tereny spacerowe
i rekreacyjne.
Z czasem powstanie szkółka
zjazdowa dla dzieci w Małastowie.
Wybudowana zostanie
baza hotelowo-gastronomiczna
z prawdziwego zdarzenia
i punkt widokowy na górnej
stacji wyciągu.
Gmina Sękowa wnosi aportem do
spółki działkę w Małastowie,
co stanowi 10 procent
udziałów. Nie zamierza też
sprzedawać gruntów spółce,
ale je wydzierżawić na dłuższy
czas. Daje to gminie, oprócz
pieniędzy z dzierżawy, gwarancje,
że inwestorzy zrealizują
swoje plany.
- Zależy nam na tym, aby
gmina przyciągnęła jak najwięcej
turystów. Magura ma
ogromny potencjał, trzeba to
tylko odpowiednio wykorzystać
- mówi Małgorzata
Małuch, wójt gminy Sękowa.
Jak zapewnili udziałowcy,
trwają intensywne prace
na stoku, tak aby wyciąg uruchomić
jeszcze w tym sezonie
zimowym.
- Włożyliśmy ogrom prac
porządkowych. Nie ukrywam,
że otrzymaliśmy obiekt w bardzo złym i
zdekompletowanym
stanie. Nie tego się spodziewałem -
mówił podczas konferencji
prasowej Antoni Bara.
Największy problem jest ze
zbiornikiem retencyjnym,
który praktycznie nie spełnia
swojego zadania, bo jest nieszczelny.
Na stok trafiły już
nowe armatki śnieżne i jeżeli
tylko pozwoli aura, stok może
ruszyć już w drugiej dekadzie
grudnia.
- Zrobimy wszystko, aby
uruchomić stok dla narciarzy
jeszcze przed świętami, ale na
realizację naszych zamierzeń
potrzeba czasu. Stok jest przygotowany,
nartostrady wykoszone.
Na razie to tylko kosmetyczne
zmiany. Nie da się
wszystkiego załatwić z dnia
na dzień. A dopiero teraz podpisaliśmy
umowy. Samo uzyskanie
pozoleń wymaga czasu
- tłumaczy Eugeniusz Dąbrowski,
prezes Ski Park Magura.
Jeżeli będzie temperatura
ujemna, to sezon na Magurze
może trwać nawet do kwietnia.
Wyciąg na Magurze ma
przyciągnąć narciarzy nowymi
urządzeniami, zmienionymi
trasami i innymi atrakcjami,
których udziałowcy nie chcą
zdradzić.
- Na wszystko potrzeba
czasu i pieniędzy, nie oszukujmy
się, skoro jedno krzesełko
kosztuje ponad dwadzieścia
milionów złotych - dodaje
Antoni Bara.
Spółka zamierza odkupić
istniejące urządzenia od gminy,
choć ,jak mówią inwestorzy,
i tak bądą zmuszeni
wszystko wymieniać.
To, co pozostało po Ośrodku
Sportu i Rekreacji, nadaje się jedynie na złom.
Czy Magura stanie
się prawdziwym rajem dla
narciarzy? Poczekamy, zobaczymy.
Sławek Ornatowski
Powyższy tekst pochodzi z Gazety Krakowskiej. Redakcja portalu www.beskid-niski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treści w nim zawarte.
Jeśli chcesz być informowany o wszelkich aktualnościach, nowościach, zmianach, planach i wydarzeniach, ktore związane są z Beskidem Niskim oraz działalnością portalu beskid-niski.pl a także otrzymywać raz w tygodniu zestaw linków do poświęconych Beskidowi Niskiem artykułów publikowanych w "Gazecie Krakowskiej" wyślij pusty e-mail na adres
subskrypcja@beskid-niski.pl
Aby zrezygnować z subskrypcji wystarczy wysłać e-mail z tematem "rezygnacja"
beskid-niski.pl na Facebooku
|
|
 |
905 Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
|