Góry
  • Turystyka piesza
  • Mapa wydawnictwa PTR Kartografia na podkładzie map WIG
  • Mapa wydawnictwa Compass. Wydanie III z 2005 roku.
Łemkowie i Łemkowszczyzna
  • Łemkowie
Obiekty i miejscowości
  • Miejscowości
  • Cmentarze wojenne
  • Cerkwie i kościoły
  • Tabela obiektów
Przyroda
  • Przyroda
Noclegi
  • Noclegi
  • Jak znaleźć nocleg?
  • Dodaj ofertę
Galerie zdjęć
  • Najlepsze zdjęcia
  • Panoramy sferyczne
  • Galerie tematyczne
  • Zdjęcia archiwalne
Informacje praktyczne
  • Przejścia graniczne
  • Komunikacja
  • Pogoda
Sport
  • Rower
  • Sporty zimowe
Portal beskid-niski.pl
  • Wyniki zakończonego konkursu
  • Księga gości
  • Subskrypcja
  • Linki
  • Mapa portalu

 

/ Aktualności /
 
"Gazeta Gorlicka" - piątek 2 stycznia 2009
("Gazeta Gorlicka" jest regionalnym dodatkiem "Gazety Krakowskiej")

Wzloty i upadki "Zemsty Grybowa"

Dziś w Siołkowej planuje się urządzać piwne kąpiele. Za czasów świetności grybowskie piwo znała cała Europa

Włodarze grybowskiego browaru wpadli na pomysł, by w budynkach z XIX wieku urządzić cztergowiazdkowy hotel SPA z leczniczymi kąpielami w piwie, muzeum browarnictwa, salę konferencyjną dla 150 osób - i do tej oryginalnej oferty przekonać turystów z całego kraju.
To zupelnie nowy rozdział w bogatej i prawie 150-letniej historii grybowskiego warzelnictwa. Onegdaj piwo z Grybowa zdobywało złote medale na piwnych konkursach w Wiedniu i było hitem w Budapeszcie. Był jednak też czas, gdy trunek z Siołkowej zwany był złośliwe "Zemstą Grybowa", a to z powodu nieszczególnej jakości. Piwo zdobywało uznanie i w czasach nam bliższych. W latach 2001 -2003 zdobywało brązowe i srebrne medale na Festiwalach Piw Polskich w Łodzi i zbierało laury w konkursach "Nasze kulinarne dziedzictwo". Dziś nową markę Pilsweisera produkowanego przez Ivana i Andrieja Chovanców trudno znaleźć na sklepowych półkach. Przegrywa konkurencję z koncernową masówką. Można go kupić np. w sklepie przy ul. Zdrojowej w Nowym Sączu, w samym browarze i w centrum Grybowa, ale znalezienie innych punktów sprzedaży wymaga cierpliwości mnicha.
Zdaniem piwoszy grybowski napój przegrywa konkurencję z masówką niezasłużenie.
- Jeśli chodzi o kolor, jest bursztynowy, klasyczny pils, przyzwoita piana, delikatnie chmielowy zapach i całkiem niezły smak jak na piwa polskie - ocenia Grzegorz Rusnak na jednym z piwnych portali. - Smak wyraźnie słodowy, delikatna słodycz przeważa i wybija się na pierwszy plan. Bynajmniej jednak nie mdli. Goryczka łamie smak słodu zdecydowanymi ziołowymi nutami. Całkiem niezłe i wyraziste. Generalnie na cztery.
To jednak nie wystarczy, by złowić przyzwyczajonego do bylejakości klienta. Dlatego właściciele postanowili ziemię i browarne budynki sprzedać za 5 mln złotych. Wraz z gotowym planem inwestycyjnym i pomysłem na SPA. Pierwsza wzmianka o browarze w Siołkowej pochodzi z roku 1804. Dokładniejsze infromacje dotyczą roku 1830. Rząd austriacki sprzedał miasto Grybów baronowi pochodzenia austriackiego Ferdynandowi Hoschowi. Hosch miał siedem małych browarów i największym z nich był browar w Siołkowej.
40 lat później w Grybowie pojawia się genialny piwowar węgierskiego pochodzenia Franciszek Paschek i podstępem wykupuje od dzierżawiących go Żydów browar. Paschek i później jego synowie zaczęli warzyć piwo znakomite i był to złoty wiek dla firmy, który przerwała dopiero II wojna światowa. W 1946 roku browar spotyka nacjonalizacja. Do 1989 roku Browar Grybów należał do Okocimskich Zakładów Piwowarskich. Później stworzono samodzielną jednostkę organizacyjną podlegającą pod władze samorządowe. Względnym okresem prosperity jest czas, gdy na czele browaru staje w 2001 roku Stanisław Ciuba, doświadczony piwowar Zakałdów Okocimskich w Brzesku.
- Ja postawię ten zakład na nogi, bo jestem zawodowym piwowarem, mam doświadczenie - mówił wtedy. - Ale muszę wyczyścić brudy pozostawione po poprzednikach.
Te pozostałości po poprzednikach, kiedy raz browar upadał, raz się podnosił, polegały na długach i zobowiązaniach wobec wierzycieli. Z długami kupiły go trzy prywatne osoby. Ciuba ruszył z kopyta. Ruszyły inwestycje, w tym najważniejsza - propagacja drożdży. Ciuba stał się osobą znaną. Bywali u niego lokalni politycy, i nie tylko. Produkcja ruszyła na trzy zmiany. W biednym Grybowie wszyscy byli zaskoczeni, bo to był jedyny zakład, który przyjmował ludzi do pracy. Na lewo i prawo prezes Ciuba wspomagał różne inicjatywy lokalne, festyny, także parafialne. Zaczęto produkować piwo "Żyleta" dla kibiców Legii Warszawa. Jednym słowem - fantastyczna przyszłość rysowała się przed zakładem piwowarskim.
- Tu w podziemiach będzie karczma piwna, będą się zatrzymywać przyjezdni i gościć - snuł plany Stanisław Ciuba. - Za kilka lat wyremontuję słodownię, którą będzie można zwiedzać.
Marzyło się Ciubie, że na koszulkach drużyny piłkarskiej Widzewa Łódź widnieć będzie nazwa Browar Grybów. Ale wtedy przyszedł krach. Zepsuła sie olbrzymia ilość drożdży. Wartość zepsutego wyrobu wyceniono na około 434 tys. zł. To był koniec ery Stanisława Ciuby. Dalszą historię pisali do dziś browarnicy słowaccy. Ivan i Andriej Chovanec.
Rafał Kamieński, Jerzy Wideł

W październiku 2005 roku browar z dzierżawą gruntów na sto lat na przetargu kupił Słowak Ivan Chovanec. Dwa lata później 7 lipca, w 120.rocznicę budowy browaru, z kadzi popłynął złocisty płyn nowej grybowskiej marki Pilsweiser. Choć trunek jest znany w Polsce i piwo jest kupowane i poszukiwane przez przejezdnych piwoszy, browar nie ma zamiaru konkurować z gigantami. Gdy znajdzie się inwestor i wprowadzi w życie pomysł browarnego SPA, będzie to strzał w dziesiątkę.




Powyższy tekst pochodzi z Gazety Krakowskiej. Redakcja portalu www.beskid-niski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treści w nim zawarte.



Jeśli chcesz być informowany o wszelkich aktualnościach, nowościach, zmianach, planach i wydarzeniach, ktore związane są z Beskidem Niskim oraz działalnością portalu beskid-niski.pl a także otrzymywać raz w tygodniu zestaw linków do poświęconych Beskidowi Niskiem artykułów publikowanych w "Gazecie Krakowskiej" wyślij pusty e-mail na adres

subskrypcja@beskid-niski.pl

Aby zrezygnować z subskrypcji wystarczy wysłać e-mail z tematem "rezygnacja"

beskid-niski.pl na Facebooku


 
1134

Komentarze: (0)Dodaj komentarz | Forum
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.

Imię i nazwisko:
E-mail:
Tekst:
Suma liczb 2 i 2: (Anty-spam)
    ;


e-mail: bartek@beskid-niski.pl
Copyright © 2003 - 2016 Wadas & Górski & Wójcik
Wsparcie graficzne: e-production.pl
praca w Niemczech|prosenior24.pl
Miód
Idea Team
Tanie odżywki
Ogląda nas 28 osób
Logowanie