|
|
 |
|
"Gazeta Gorlicka" - piątek 30 stycznia 2009 ("Gazeta Gorlicka" jest regionalnym dodatkiem "Gazety Krakowskiej")
"Kuligami stoją"
Dobrze wykorzystać majątek stadniny w Regietowie
W Regietowie nikt
nie narzeka
na zimę, mimo
że niełatwo tu
dojechać. Trudno się dziwić,
w końcu zimą Regietów kuligami
stoi, a pozycja, zyski
stadniny i płace 36 osób uzależnione
są właśnie od liczby
klientów. Prezes Stanisław
Ciuba cieszy się, bo tych nie
brakuje, a w kuligowym terminarzu
właściwie do końca
lutego trudno znaleźć jakiś
wolny termin na plenerową
imprezę w saniach.
- Mamy 16 sań i ciągle są
w trasie. Zainteresowanie kuligami
jest ogromne, dlatego
w tym roku trzeba zadbać o to,
by podwoić liczbę sań. Skoro
ludzie chcą odpoczywać
w Regietowie, chcemy im to
udostępnić. Mamy wystarczająco
dużo koni oraz ludzi
z umiejętnościami powożenia.
Mam więc nadzieję, że w następnym sezonie
łatwiej już będzie
skorzystać z zimowej
oferty stadniny tłumaczy Stanisław
Ciuba. Z miejscem
do odpoczynku po sannie też
nie powinno być kłopotu.
Część gości spędza czas w karczmie,
inni coraz częściej wybierają
drewniany szałas z paleniskiem w środku
lasu. Powstał
on w minionym roku, by
zwiększyć liczbę gości przyjmowanych
jednocześnie.
Jak przysłowiowej wody,
śniegu potrzeba też na trasie
Regietów - Smerekowiec. Tutaj
właśnie zakończyły się
prace przygotowujące trasę ze
stadniny do wyciągu w Smerekowcu.
O taką współpracę zabiegali
i właściciele wyciągu, i prezes
stadniny.
- Mamy wysokiej klasy hotel,
ofertę nauki jazdy konnej,
ofertę gastronomiczną - w zależności
od potrzeb klientów.
Właściciele wyciągu nie mają
zaplecza hotelowego, dlatego
w ramach współpracy klienci
stoku mogą być przewożeni saniami
na stok i z powrotem.
Gdyby na trasie nie było już
śniegu, do transportu będziemy wykorzystywać
bryczki
- tłumaczy Stanisław Ciuba.
Wszystko po to, by docelowo
wykorzystać bazę, której średnie
roczne obłożenie to kilkanaście
procent. Tym samym
każde wolne łóżko w tutejszym
hotelu generuje straty.
Aby stadnina, która na dobre
wpisała się już w krajobraz
Gorlickiego, mogła funkcjonować
prawidłowo, musi zadbać
o dochody, a więc między innymi
zwiększyć obłożenie hotelu
do 40 procent.
By tak się stało, chcemy poszerzyć
ofertę kalendarza imprez.
Już 14 lutego odbędą się
tutaj Międzynarodowe Mistrzostwa UKS PZN w narciarstwie
biegowym, 21 lutego karnawałowy bal kostiumowy.
Potem
będzie Majówka,
w czerwcu "Kolorowy konik"
dla dzieci, we wrześniu jubileuszowe
- XV Dni Huculskie,
Bieg św. Huberta i tradycyjnie
na zakończenie roku bal sylwestrowy
- wylicza Jakub Jarek,
specjalista ds. promocji SKH
w Regietowie.
Prezes ma też inne plany,
a nowa oferta - chrzciny źrebiąt
- jest już wprowadzana jako
nowa atrakcja.
- Początek roku, cała
wiosna, to czas narodzin.
Na świat przyszły już pierwsze
źrebięta. Przy okazji wizyty
w Regietowie proponujemy
udział w nadaniu imienia źrebakowi.
Z tej oferty skorzystały
już szkoły, firmy, instytucje -
mówi Stanisław Ciuba.
"Chrzciny" mają szczególnie
uroczysty charakter, towarzyszy
im specjalna muzyka, gościom
podaje się lampkę szampana,
a na koniec świadectwo,
które jest dowodem, że dana
grupa czy osoba ma w stadninie
swojego podopiecznego.
To nie jedyna z nowych
atrakcji. W minioną niedzielę
w stadninie 50-osobowa grupa
z Brzeska wystawiała jasełka.
Czynione są starania, by jeszcze w tym
roku przy stadninie
powstał regionalny zespół ludowy.
Zdaniem prezesa nie wykorzystaną
atrakcją jest spęd
koni z Regietowa Wyżnego. Co
roku wczesną wiosną 150 hucułów wywozi
się na daleko położone
pastwiska. Jesienią konie
są pędzone do stajni. Widok
rozpędzonego stada, huk kopyt
- robi niezwykłe wrażenie. Wokół
tego wydarzenia warto
stworzyć ofertę podobną do tej,
jaką wokół redyku stworzyli tatrzańscy
bacowie.
- Ogromne znaczenie dla
stadniny ma również komunikacja,
dlatego przy współpracy
z przewoźnikami i urzędami
staramy się uruchomić linię autokarową
Tarnów - Gorlice -
Konieczna - Regietów - Nowy
Sącz. Rozumiem zdenerwowanie wszystkich
tych, którzy nie
mają możliwości dojazdu
do Regietowa. Niestety, formalne ustalenia
dotyczące nowej
linii trwają dość długo -
mówi Stanisław Ciuba.
Agnieszka Nigbor
Powyższy tekst pochodzi z Gazety Krakowskiej. Redakcja portalu www.beskid-niski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treści w nim zawarte.
Jeśli chcesz być informowany o wszelkich aktualnościach, nowościach, zmianach, planach i wydarzeniach, ktore związane są z Beskidem Niskim oraz działalnością portalu beskid-niski.pl a także otrzymywać raz w tygodniu zestaw linków do poświęconych Beskidowi Niskiem artykułów publikowanych w "Gazecie Krakowskiej" wyślij pusty e-mail na adres
subskrypcja@beskid-niski.pl
Aby zrezygnować z subskrypcji wystarczy wysłać e-mail z tematem "rezygnacja"
beskid-niski.pl na Facebooku
|
|
 |
667 Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
|