|
|
 |
|
"Gazeta Gorlicka" - wtorek 12 maja 2009 ("Gazeta Gorlicka" jest regionalnym dodatkiem "Gazety Krakowskiej")
"Gotuj z Okrasą"
Ekipa telewizyjnej "jedynki" gościła w Wysowej-Zdroju
Karol Okrasa wyjechał
z fantazją na Espanerze
- ukochanej
klaczy Ireny Sulicz -
z lasu na łąkę przed pensjonatem
Ramis. Tam zaczęło się
wielkie gotowanie do programu
"Kuchnia z Okrasą", prezentowanego
w TVP 1.
Głównym "bohaterem" programu
była kiesełycia z komperami,
czyli żur z kiszonej
mąki owsianej z ziemniakami.
Sceneria była niemal jak
z bajki, łąka - las, pasące się
nieopodal konie i hucuł Jasiek,
wkładający łeb do garnków.
- Okrasie zależało na typowo łemkowskich
potrawach,
takich, które nie były prezentowane
jeszcze na ekranie. Miałam
tremę, bo to znany w Polsce
kucharz, uczestniczący
w jury w różnych konkursach.
Dlatego wystawiając swoje potrawy,
czułam się tak, jakbym
stawała do konkursu - mówi
Irena Sulicz.
Karol Okrasa podczas gotowania przed kamerą pytał
Irenę
Sulicz właściwie o wszystko,
ale niektóre czynności robili
wspólnie.
Reakcja Okrasy po dwudniowym
pobycie w łemkowskiej
karczmie rozwiała obawy Ireny
Sulicz. Stwierdził, że on i jego
ekipa filmowa są zaskoczeni
gościnnością gospodarzy
i przede wszystkim potrawami,
które jedli po raz pierwszy
w życiu. Program zakończył
stwierdzeniem skierowanym
do widzów - "Jeżeli kiedykolwiek
będziecie chcieli spróbować
kuchni łemkowskiej, to
jedźcie do Wysowej-Zdroju".
Karol Okrasa był urzeczony
tym, że w karczmie właściciele
serwują tak dużo rożnorodnych
potraw, nie zmodyfikowanych,
wziętych ze starych
przepisów łemkowskich.
Smakowało mu mastyło -
jajko z mlekiem i mąką na słono
w formie budyniu.
Na kolację jadł flaczki z rydzów,
zachwalał baraninę,
twierdząc, że to rarytas, bo zazwyczaj
częstowany jest jagnięciną.
Irena Sulicz opowiada, że zaskoczyła
ją jego otwartość
do ludzi, swoboda, bezpośredniość.
Chętnie rozdawał w karczmie
autografy i pozował
do zdjęć.
To kolejny VIP z telewizyjnego
świata w naszym uzdrowisku.
Karol Okrasa pierwsze swoje
kulinarne kroki stawiał w hotelach
Jan III Sobieski oraz
Bristol. W Bristolu pracował
11 lat.
Jest absolwentem Szkoły
Głównej Gospodarstwa Wiejskiego
Wydziału Nauki o Żywieniu
Człowieka i Konsumpcji.
Prowadzi program "Kuchnia
z Okrasą" w TVP 1. W 2005
roku został laureatem nagrody
Oskar Kulinarny w kategorii
osobowość kulinarna. Jest
członkiem kapituły Klubu Szefów
Kuchni. Napisał również
książkę "Gotuj z Okrasą", zawierającą
105 autorskich przepisów.
W 2007 roku został laureatem
nagrody Hermes 2007
w kategorii osobowość gastronomii.
- Przed gotowaniem miałem
inną pasję - jazdę konną -
zwierzył się Irenie Sulicz.
Według niego kuchnia to
smak, wygląd, atmosfera, przyprawy,
zaskoczenia, zastawa -
to swego rodzaju spektakl,
w którym jedzenie gra główną
rolę, a kucharz jest jego reżyserem.
O emisji programu kręconego
w Wysowej-Zdroju powiadomimy
niebawem.
Nie pierwszy raz "Gościnna
Chata" będzie promować nasz
region w telewizji, kręcono tam
też program "Podróże kulinarne
Roberta Makłowicza",
a wcześniej również "Etniczne
klimaty".
Ewa Bugno
Powyższy tekst pochodzi z Gazety Krakowskiej. Redakcja portalu www.beskid-niski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treści w nim zawarte.
Jeśli chcesz być informowany o wszelkich aktualnościach, nowościach, zmianach, planach i wydarzeniach, ktore związane są z Beskidem Niskim oraz działalnością portalu beskid-niski.pl a także otrzymywać raz w tygodniu zestaw linków do poświęconych Beskidowi Niskiem artykułów publikowanych w "Gazecie Krakowskiej" wyślij pusty e-mail na adres
subskrypcja@beskid-niski.pl
Aby zrezygnować z subskrypcji wystarczy wysłać e-mail z tematem "rezygnacja"
beskid-niski.pl na Facebooku
|
|
 |
1168 Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
|