|
|
 |
|
"Gazeta Gorlicka" - piątek 03 lipca 2009 ("Gazeta Gorlicka" jest regionalnym dodatkiem "Gazety Krakowskiej")
"W hołdzie lotnikom"
Z okazji 65. rocznicy zestrzelenia Halifaxa powstanie pomnik
Na wzgórzu przy szosie
do Krzywej
i Radocyny, w rejonie
Banicy, 28 sierpnia,
w 65. rocznicę zestrzelenia
samolotu Halifax II FS-P
powstanie nowy pomnik upamiętniający
śmierć polskich
lotników. Polegli w nocy z 27
na 28 sierpnia 1944 r. Załogę
zestrzelonego Halifaxa stanowili:
kpt. nawigator Franciszek
Omylak, ppor. pilot Kazimierz
Widacki, ppor. bombardier
Konstanty Dunin-Horkawicz,
sierżant radiooperator Jan
Ożga, sierżant mechanik Wilhelm
Balcarek, sierżant strzelec
Józef Skorczyk i ppor.
strzelec Tadeusz Mroczko.
Załoga należała do 1586 Eskadry
do Zadań Specjalnych
wchodząca w skład Dywizjonu
301.
Z inicjatywy mieszkańca Sękowej,
Aleksandra Gucwy oraz
wójta gminy Sękowa, Małgorzaty
Małuch powstał komitet
odbudowy pomnika i zarazem
komitet organizacyjny uroczystości
związanych z odsłonięciem
pomnika i 65. rocznicą
tragicznych wydarzeń. Przewodniczącym
komitetu został
Aleksander Gucwa. W skład
komitetu wchodzą także: Małgorzata Małuch,
Zdzisław Tohl,
Andrzej Orchel, Kazimierz
Sacha, Jacek Pięta, Daniel Markowicz,
Miłosz Tokarz oraz
przedstawiciele grupy dr
Krzysztofa Wielgusa z Politechniki
Krakowskiej. Pomnik
został zaprojektowany i przedstawiony
komitetowi przez
Zdzisława Tohla, zyskał akceptację
członków komitetu.
- Będzie to obelisk otoczony
ogrodzeniem z drewnianych
żerdzi z 17 kamiennymi słupkami
oraz bramką wejściową.
Pomnik zostanie wykonany
z kamienia, będzie miał wysokość
4,20 metra, a zakończony
zostanie kamiennym krzyżem.
Na pomniku będzie znajdowała
się również lotnicza gapa,
a na granitowej tablicy zostaną
wypisane dane załogi zestrzelonego
Halifaxa - powiedział
Zdzisław Tohl.
Pomnik będzie w przyszłości
jednym z historycznych miejsc
szlaku historii lotnictwa polskiego.
- Dotarłem do bliskich
z rodzin poległych lotników,
część z nich będzie na uroczystościach.
Staram się opracować
życiorysy wszystkich poległych lotników.
Część już mam
opracowanych łącznie z dokumentacją
fotograficzną - mówi
Aleksander Gucwa
Jednym z członków rodziny
poległego ppor. pilota Kazimierza
Widackiego jest prof. Jan
Widacki. Profesor jest kuzynem
poległego pilota. Obiecał
pomoc i wkrótce przyjedzie
do Sękowej.
- Planujemy przed uroczystościami
zorganizować
w szkole konferencję poświeconą
tym wydarzeniom oraz
wystawę wszelkich pamiątek
po poległych lotnikach, w tym
również szczątków samolotu,
które zostaną przywiezione
do Sękowej. Część funduszy
na pomnik będzie z gminy. -
mówi wójt Małgorzata Małuch.
W związku ze zbieraniem
danych, materiałów oraz
wszelkich pamiątek po poległych
lotnikach komitet organizacyjny
zwraca się z prośbą
o pomoc do osób mogących posiadać
takie rzeczy. Kontakt telefoniczny:
503-082-470
- Ponadto prosimy o kontakt
ewentualnych sponsorów
chcących wesprzeć naszą inicjatywę
- dodaje Aleksander
Gucwa
Datki na budowę pomnika
można wpłacać również
na specjalne utworzone konto
o numerze: 28 8795 0005 2001
0021 9079 0007.
Marek Podraza
Powyższy tekst pochodzi z Gazety Krakowskiej. Redakcja portalu www.beskid-niski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treści w nim zawarte.
Jeśli chcesz być informowany o wszelkich aktualnościach, nowościach, zmianach, planach i wydarzeniach, ktore związane są z Beskidem Niskim oraz działalnością portalu beskid-niski.pl a także otrzymywać raz w tygodniu zestaw linków do poświęconych Beskidowi Niskiem artykułów publikowanych w "Gazecie Krakowskiej" wyślij pusty e-mail na adres
subskrypcja@beskid-niski.pl
Aby zrezygnować z subskrypcji wystarczy wysłać e-mail z tematem "rezygnacja"
beskid-niski.pl na Facebooku
|
|
 |
1106 Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
|