|
|
 |
|
Olchowiec w niskim Beskidzie
Wydawnictwo: Wydawnictwo Żyznowski
Autor: Urszula i Wiesław Żyznowscy
Format: 22x19,5 cm
Oprawa: miękka
Ilość stron: 179
Najnowsza publikacja wydawnictwa "Żyznowski" zabiera Czytelnika na wędrówkę przez
kilkunastodomowy Olchowiec - wioseczkę położoną w jednej z intrygujących dolin Beskidu
Niskiego. Mieszkają w niej na stałe wyłącznie Łemkowie, co jest obecnie rzadkie w Polsce. To
bardziej esej fotograficzny niż album, w którym zamieszczono ponad 100 zdjęć pochodzących ze
zbiorów mieszkańców i przyjezdnych oraz opatrzono komentarzami. Fotografie dokumentują
momenty z historii Olchowca i dziejów mieszkających w nim rodzin od czasu, kiedy we wsi
pojawili się pierwsi fotografowie - a było to niedługo po upowszechnieniu się fotografii w Polsce
- po dziś dzień. Komentarze pióra Urszuli i Wiesława Żyznowskich stanowią opowieść o
olchowianach zasłyszaną od nich samych i dostrzeżoną okiem przyjezdnego. Książka stanowi
pieczołowitą próbę uchwycenia i oddania nieco niedzisiejszego i całkiem niepowtarzalnego
ducha wsi. Przy okazji twórcy książki utrwalili - z wydatną pomocą olchowian i innych
mieszkańców regionu - charakterystyczne imiona i nazwiska, nazwy, zwroty, powiedzenia, opisy
zwyczajów, anegdoty, wywody rodzinnych koligacji.
Dzięki wstępom autorstwa Tadeusza Kiełbasińskiego, Bogdana Miszczaka i Andrzeja
Kiełbasińskiego Czytelnik poznaje zręby ogólnej historii Olchowca i kilka jej najważniejszych
elementów, takich jak: troska o cerkiew, powstanie i zamknięcie szkoły, istnienie prywatnego
muzeum, rozsławianie miejscowości przez łemkowski kermesz. Wyróżnia się, zamieszczona jako
jeden z wstępów, osobista opowieść Mikołaja Gabły, mieszkańca o korzeniach olchowieckich
sięgających kilkuset lat, a zarazem działacza łemkowskiego i byłego sołtysa. Nie znajdzie się
Czytelnik, którego tekst "Sława Olchowcowi!" nie rozszerzy w kwestii, co znaczy być
przywiązanym do swego miejsca urodzenia i kochać je. Wstęp Wiesława Żyznowskiego jest próbą
określenia tego, co słowa "jedyny w swoim rodzaju" znaczą w przypadku Olchowca. Książka
"Olchowiec w niskim Beskidzie" to znacznie więcej niż fotograficzna monografia wsi. To jakby
prywatna opowieść autorów wszystkich wypowiedzi o pewnym niepozornym miejscu na mapie,
przez które się nie podróżuje - choćby ze względu na jego wielkość, ale przez które się wędruje,
dom po domu, człowiek po człowieku.
Spis treści:
Od wydawcy
Tadeusz Kiełbasiński: Z historii wsi
Bogdan Miszczak, Andrzej Kiełbasiński: O kermeszach
Mikołaj Gabło: Sława Olchowcowi!
Jan Buriak: Jedno i drugie jest do Boga
Wiesław śyznowski: Olchowiec jedyny w swoim rodzaju
Podziękowania
Urszula Żyznowska: Z albumów mieszkańców
Wiesław Żyznowski: Ze zbiorów przyjezdnych
Bibliografia
Spis ilustracji
Indeks osób
beskid-niski.pl na Facebooku
|
|
 |
953 Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
|