Góry
  • Turystyka piesza
  • Mapa wydawnictwa PTR Kartografia na podkładzie map WIG
  • Mapa wydawnictwa Compass. Wydanie III z 2005 roku.
Łemkowie i Łemkowszczyzna
  • Łemkowie
Obiekty i miejscowości
  • Miejscowości
  • Cmentarze wojenne
  • Cerkwie i kościoły
  • Tabela obiektów
Przyroda
  • Przyroda
Noclegi
  • Noclegi
  • Jak znaleźć nocleg?
  • Dodaj ofertę
Galerie zdjęć
  • Najlepsze zdjęcia
  • Panoramy sferyczne
  • Galerie tematyczne
  • Zdjęcia archiwalne
Informacje praktyczne
  • Przejścia graniczne
  • Komunikacja
  • Pogoda
Sport
  • Rower
  • Sporty zimowe
Portal beskid-niski.pl
  • Wyniki zakończonego konkursu
  • Księga gości
  • Subskrypcja
  • Linki
  • Mapa portalu

 

/ Aktualności /
 
"Gazeta Gorlicka" - wtorek 30 października 2007
("Gazeta Gorlicka" jest regionalnym dodatkiem "Gazety Krakowskiej")

"Pamięć o wieczności"

Początek listopada kojarzy nam się ze Świętem Zmarłych. Gromadzimy się wtedy na cmentarzach, zapalmy tysiące zniczy, przynosimy wiązanki kwiatów. Śmierć jest jedyną sprawiedliwością na tym świecie, a szacunek należy się wszystkim. Zmarłym bez względu na wyznanie, narodowość czy kolor skóry. Nekropolie, gdziekolwiek by one nie były, są miejscem, gdzie zanikają granice i bariery. Mimo to wiele z nich zostało zapomnianych, choć leżą zupełnie blisko - pisze HALINA GAJDA

Cmentarz wojskowy nr 105 w Bieczu. Kręta ścieżka przysypana jest jesiennymi liśćmi i wiedzie przez niewielką, dziką łąkę. Tuż przy cmentarnym murze stoi kapliczka. Jej powstanie datuje się na 1812 rok. Projektujący cmentarz Hans Mayr wykorzystał ją jako najważniejszy, dominujący element nekropoli skrywającej groby 43 żołnierzy walczących podczas I wojny światowej na ziemi gorlickiej. Oczom każdego, kto wchodzi na teren cmentarza, ukazuje się widok połamanych żeliwnych krzyży już od dawna bez tabliczek i zrujnowanej kapliczki. Kiedyś do cmentarza wiodły schodki. Nie pozostał po nich nawet ślad. Część grobów obsunęła się wraz z fragmentem skarpy i cmentarnego muru w kilkumetrową czeluść.
We wnęce kapliczki stoi kilka wypalonych zniczy. Znak, że mimo wszystko przychodzą tutaj jacyś ludzie. Nie wiadomo, turyści, młodzież szkolna w ramach lekcji historii czy mieszkańcy Biecza. Pytanie tylko, czy za kilka lat będą mieli gdzie przychodzić.
- Bardzo trudno jest pozyskać pieniądze z Urzędu Wojewódzkiego na remont tych obiektów. Dodatkową przeszkodą jest fakt, że brakuje kompletnej dokumentacji dotyczącej takich miejsc - tłumaczy Grzegorz Korzeniec, kierownik Referatu Rozwoju Gospodarczego, Budownictwa i Ochrony Środowiska Urzędu Gminy w Bieczu. - Pisali śmy projekty, nie zawsze otrzymując pieniądze, a takie remonty są bardzo kosztowne - dodaje.
W znacznie gorszym stanie jest cmentarz nr 111 w Racławicach. Tam z ogrodzenia pozostały słupki i kilka nagrobnych krzyży. Podobnie wygląda cmentarz w Koniecznej.
- Trudno wskazywać te, które wymagają pracy w pierwszej kolejności, bo wiele jest w tragicznym stanie, jak choćby ten w Strzeszynie czy Krzywej mówi Mirosław Łopata, członek Stowarzyszenia Aktywnej Ochrony Cmentarzy z I Wojny Światowej. - Te zaś, które są remontowane, po zakończeniu prac często w niczym nie przypominają pierwotnego wyglądu. Tutaj także przykłady można mnożyć. Niedaleko, w Gładyszowie zrekonstruowana została wieża na cmentarzu nr 55. Problem w tym, że ledwie przypomina pierwotną, mimo że stowarzyszenie, w którym działam, wielokrotnie zwracało uwagę na takie działania - dodaje Mirosław Łopata.

Siedem miejsc, 200 tysięcy
W tym roku w naszym powiecie remontowano jedynie kilka cmentarzy.
- Częściowo odnowiony został cmentarz na Pustkach w Łużnej, trzy cmentarze w gminie Lipinki - Wójtowej, Rozdzielu i Pagorzynie, cmentarz nr 86 w Ropicy Polskiej, nr 91 w Gorlicach, nr 62 w Krzywej oraz 124 w Mszance - wymienia Marcin Przewoźniak z Wydziału Polityki Społecznej Urzędu Wojewódzkiego w Krakowie.
- Urząd Wojewódzki dofinansował także remont cmentarza na Rotundzie. W tym roku było to tylko 10 tysięcy złotych, ale w przysz łym planowana kwota ma być znacznie wyższa - deklaruje Przewoźniak.
Prace wykonane na tych cmentarzach pochłonęły niemal 200 tysięcy złotych. - Gdyby chcieć przeprowadzić konieczne remonty tylko na najważniejszych, potrzeba by co najmniej 1,5 mln złotych. Trzeba tutaj zaznaczyć, że kwota ta jest wynikiem bardzo ostrożnych szacunków i wrzeczywistości może okazać się dużo wyższa - podkreśla.
Wszystkie dokumenty, mapy i fotografie cmentarzy wojennych na ziemi gorlickiej znajdują się w Archiwum Państwowym w Krakowie.
- Zgromadzone przez nas materiały stanowią największe i najpełniejsze źródło wiedzy dotyczące wojennych miejsc pochówku. Ze zbiorów może skorzystać każdy, kto tylko się do nas zgłosi - mówi Mariusz Kluczewski, kierownik Oddziału II - akt administracji państwowej, ogólnej i specjalnej i sądowniczych z XIX i XX wieku.

Należy się im szacunek
W I wojnie światowej walczyli także Żydzi. Polegli pochowani zostali m.in. na gorlickim kirkucie, założonym w 1870 roku. Z dokumentów dostępnych w Muzeum Regionalnym PTTK wynika, że polegli zostali pochowani w sześciu mogiłach. Czas i sytuacja polityczna w kolejnych latach nie obeszła się z tym miejscem zbyt przychylnie. Podczas drugiej wojny światowej wszystkie pomniki zostały zniszczone, a nagrobnymi macewami wyłożono schody i chodniki w mieście. Po wojnie wróciły na swoje miejsce, po ekshumacji grobów powstały dwie zbiorowe mogiły i pojedyncze nagrobki na stoku wzgórza. U jego podnóża wzniesione zostało lapidarium, góruje nad nim marmurowa macewa rabina. O ile do cmentarza nietrudno znaleźć drogę, to odnalezienie pojedynczych nagrobków na stoku nastręcza już nieco trudności. Po prostu nie widać ich z trawy i krzakow. Wprawdzie kilka dni temu, zresztą po naszej interwencji, cmentarz został posprzątany, ale czy pochowanym tam żołnierzom należy się to tylko raz w roku?

Nieme anioły wołają o pomoc
Mauzoleum Długoszów w Sękowej jest jednym z nielicznych obiektów w naszym regionie wzorowanym na sztuce antycznej. Spoczywa w nim między innymi Władysław Długosz, przemysłowiec, prezes Krajowego Towarzystwa Naftowego. Mauzoleum wprawdzie jest piękne, ale próżno szukać na nim tablicy informacyjnej z wiadomościami, kogo skrywa. Poza tym ktoś rozbił szyby w piwnicach, przez które na wyciągnięcie ręki są sarkofagi ze zmarłymi.
Zabytkowych grobowców nie brak także w Gorlicach. Wystarczy krótki spacer po miejskim cmentarzu parafialnym. Kamienne postaci aniołów, nagrobne płaskorzeźby, ornamentowe krzyże. Każdy z nich stanowi oddzielne, oryginalne dzieło sztuki.
- Gorlicki cmentarz parafialny założony został między 1793 a 1794 rokiem. Objętych ochroną konserwatorską, ale nie wspisanych indywidualnie do rejestru zabytków jest ponad 550 mogił. Najstarsza pochodzi z 1840 roku - mówi Elżbieta Nitribitt z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków, delegatura w Nowym Sączu.
Wiele spośród nich jest w fatalnym stanie, zwłaszcza te wykonane z piaskowca. Odkruszone fragmenty rzeźb, popękane cokoły i nagrobne tablice gdzieś u podnóża - to nierzadki widok.
Nie są remontowane, bo sytuacja prawna jest skomplikowana. Cmentarz należy do parafii, ale poszczególne nagrobki są w pewnym sensie własnością opiekunów np. rodziny czy towarzystwa, które się nimi zajmują.
- To oni powinni się zwrócić z wnioskiem o pozwolenie na remont do konserwatora zabytków, oczywiście, jeśli mogiła jest wspisana do tego rejestru. Częściej zdarza się, że opiekunowie chcą przebudować istniejące grobowce, niż je remontować - mówi prałat Stanisław Górski.
Wnioski o przebudowę zabytkowych grobów budzą trwogę u konserwatorów.
Đ Przecież to są zabytki, wykonane dziesiątki lat temu przez miejscowych artystów, są niepowtarzalne i oryginalne w swej formie. Świadczą o różnorodności, są wpisanym na trwałe elementem otoczenia - przekonuje Elżbieta Nitribitt.
Dlaczego ludzie chcą zamieniać je na granitowe czy wykonane z lastryka takie same wypolerowane klocki?
Trudno odpowiedzieć na to pytanie. Nurtuje ono nie tylko znawców tematu

A jednak można
W Gorlickiem na terenach nieistniejących już wsi łemkowskich jest 10 cmentarzy. Większość w gminie Sękowa i Uście Gorlickie.
- Staramy się odnowić przynajmniej jeden, dwa takie cmentarze rocznie. Nasze prace wprawdzie sprowadzają się do oczyszczenia i wykarczowania terenu, ale zdarza się także, potrzeba posklejania czy postawienia do pionu nagrobnych krzyży - mówi ks. Roman Dubec, proboszcz parafii prawosławnej w Gorlicach.
Problem w utrzymaniu łemkowskich cmentarzy nie sprowadza się jedynie do faktu, że leżą na trudno dostępnych terenach. Niektóre z nich leżą na terenie prywatnym.
- Tak jest w przypadku cmentarza w Banicy - wyja- śnia ksiądz Dubec.
Poza tym nie wszystkie te miejsca pochówku są wpisane do rejestru zabytków, bo taki obowiąązek spoczywa na właścicielach. Jeśli jest to osoba prywatna, to nie bardzo kwapi się do takiego kroku.
- Najprawdopodobniej wynika to z tego, że obawiają się interwencji konserwatora zabytków podczas wykonywania jakichkolwiek prac - przypuszcza ks. Dubec.
Potomkowie pochowanych w tych miejscach Łemków niejednokrotnie wracają do korzeni przodków.
- Zdarza się, że wspomagają nas finansowo, proszą, aby zaopiekować się jakimś pojedynczym grobem, ale także całymi cmentarzami. Koszt oczyszczenia i choćby powierzchownego remontu takiej nekropolii waha się od 7- 8 tys. złotych. Pieniądze pochodzą głównie z Fundacji Wspierania Wsi i programu "Kultura bliska" - dodaje ks. Roman.

Idea nie ideologia
- To co robimy nie ma znamion misji czy jakiejkolwiek ideologii. Nasze działania wzięły początek ze zwykłej chęci zrobienia czegoś dobrego, przyzwoitego - mówi Szymon Modrzejewski, przewodniczący Stowarzyszenie "Magurycz" z Nowicy.
Wszystko zaczęło się w Bieszczadach, kiedy wędrując po Bieszczadach natrafił na niemal całkowicie zniszczony cmentarz bojkowski.
- To było 21 lat temu, wtedy nie myślałem o tym, że mam do wykonania jakąś misję, ale wydawało mi się naturalne, że trzeba takie miejsca uchronić od zapomnienia, bo za chwilę nic już z nich nie pozostanie. Przecież ich architektura jest formą, która nigdy już nie wróci - dodaje zdecydowanie.
Stowarzyszenie działało dotąd przede wszystkim u źródeł Sanu, dzisiaj jest to obszar Beskidu Niskiego i Łemkowszczyzny.
- Udało nam się odremontować nekropolie w Radocynie i Nowicy, przydrożne krzyże, również w Nowicy, ale także na Przysłupiu. Pracowaliśmy w Lipnej, nieistniejącej już wsi pomiędzy Zdynią a Radocyną. Nie skupiamy się tylko na cmentarzach. Konieczne prace wykonujemy tam, gdzie jest taka potrzeba. Dla przykładu odnowiliśmy kostnicę w Nowicy i kaplicę w Balnicy (gmina Komań-cza) - wymienia zsatysfakcja Szymon Modrzejewski.
Pieniądze potrzebne na remonty stowarzyszenie pozyskuje pisząc i składając wnioski do różnych projektów "Fundacji Batorego", "Fundacji - Pamięć, Odpowiedzialno ść, Przyszłość" i innych.
- Prace wykonujemy społecznie. Nie wynajmujemy hoteli, rozbijamy obóz obok cmentarzy. Nasze koszty wiążą się z zakupem sprzętu. Zazwyczaj jest to jedna trzecia z tego, co żądają specjalistyczne ekipy - dodaje.
Szymon Modrzejewski przyznaje, że jego osoba może wzbudzać kontrowersje.
- Jestem takim troszkę starszym punkiem, noszę irokeza - mówi z uśmiechem. - Ale to, co robię, nie ma nic wspólnego z żadną ideologią. To raczej idea, bo przecież te miejsca są niepowtarzalne w swej formie. Jesteśmy otwarci na propozycje współpracy zarówno ze strony mieszkańców, jak i władz samorządowych i stowarzyszeń, którym bliski jest los cmentarzy - zapewnia.




Powyższy tekst pochodzi z Gazety Krakowskiej. Redakcja portalu www.beskid-niski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treści w nim zawarte.



Jeśli chcesz być informowany o wszelkich aktualnościach, nowościach, zmianach, planach i wydarzeniach, ktore związane są z Beskidem Niskim oraz działalnością portalu beskid-niski.pl a także otrzymywać raz w tygodniu zestaw linków do poświęconych Beskidowi Niskiem artykułów publikowanych w "Gazecie Krakowskiej" wyślij pusty e-mail na adres

subskrypcja@beskid-niski.pl

Aby zrezygnować z subskrypcji wystarczy wysłać e-mail z tematem "rezygnacja"

beskid-niski.pl na Facebooku


 
799

Komentarze: (0)Dodaj komentarz | Forum
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.

Imię i nazwisko:
E-mail:
Tekst:
Suma liczb 6 i 7: (Anty-spam)
    ;


e-mail: bartek@beskid-niski.pl
Copyright © 2003 - 2016 Wadas & Górski & Wójcik
Wsparcie graficzne: e-production.pl
praca w Niemczech|prosenior24.pl
Miód
Idea Team
Tanie odżywki
Ogląda nas 37 osób
Logowanie