Góry
  • Turystyka piesza
  • Mapa wydawnictwa PTR Kartografia na podkładzie map WIG
  • Mapa wydawnictwa Compass. Wydanie III z 2005 roku.
Łemkowie i Łemkowszczyzna
  • Łemkowie
Obiekty i miejscowości
  • Miejscowości
  • Cmentarze wojenne
  • Cerkwie i kościoły
  • Tabela obiektów
Przyroda
  • Przyroda
Noclegi
  • Noclegi
  • Jak znaleźć nocleg?
  • Dodaj ofertę
Galerie zdjęć
  • Najlepsze zdjęcia
  • Panoramy sferyczne
  • Galerie tematyczne
  • Zdjęcia archiwalne
Informacje praktyczne
  • Przejścia graniczne
  • Komunikacja
  • Pogoda
Sport
  • Rower
  • Sporty zimowe
Portal beskid-niski.pl
  • Wyniki zakończonego konkursu
  • Księga gości
  • Subskrypcja
  • Linki
  • Mapa portalu

 

/ Aktualności /
 
"Gazeta Gorlicka" - wtorek 19 sierpnia 2008
("Gazeta Gorlicka" jest regionalnym dodatkiem "Gazety Krakowskiej")

"Gościnny dom śląski w Domu Zdrojowym"

Rzecz o krupniokach, żymlokach i o tym, jak się na Śląsku do ślubu chadzało

Witom wos i jestech rada, że mogą wom pedzieć, czymu my downiej czysto na Śląsku jodali wodzionka - tymi słowami nieco zaskoczonych gości Starego Domu Zdrojowego w Wysowej przywitała Jolanta Michta, mieszkanka Tychów, nauczycielka, znawczyni kultury śląskiej.
Ubrana w tradycyjną śląską kieckę i jaklę, czyli bluzkę i spódnicę, opowiadała nie tylko o śląskich potrawach, ale i tradycjach, choćby tych weselnych. O tym, jak przyrządza się wodzionkę, czym różni się żymlok od krupnioka, jak smakuje bonkawa i w czym panna młoda szła na Śląsku do ślubu, zebrani dowiedzieli się podczas pełnego humoru, dowcipu wykładu.
- Musicie państwo wiedzieć, że dawniej na Śląsku było biednie, a chleb traktowano jak prawdziwy skarb i szanowano każdy kęs. Jak mówią Ślązacy, chleb trzeba zjeść od kraika do kraika. Nie było mowy o tym, by suchy wyrzucić. Z takiego właśnie chleba przygotowywało się wodzionkę czyli swego rodzaju zupę - opowiadała Jolanta Michta. – Do jej przygotowania potrzebny jest chleb pokrojony w kostkę, gorąca woda, starty czosnek, trochę soli, tłuszcz do okrasy i odrobina maggi - dodała.
Jak to bywa z przepisami kulinarnymi, opowiedziane nie czynią większego wrażenia. Toteż gospodarze zadbali, by goście sami ocenili smak wodzionki. Wielu z pewną rezerwą sięgało po miseczkę z potrawą. Pewnie obawiali się smaku surowego czosnku. Jednak wszelkie obawy, okazały się bezpodstawne, bowiem prosta, wręcz postna potrawa smakowała wyśmienicie.
O tym, że krupniok to rodzaj kaszanki, wiedzą w zasadzie wszyscy, ale co to takiego żymlok, chyba niewielu. - Żymlok to także kaszanka, tyle, że do jej przyrządzenia zamiast kaszy używa się bułki - tłumaczyła zebranym.
Najciekawsza część wykładu dotyczyła śląskich zwyczajów weselnych. Otóż tradycyjna śląska panna młoda nie miała białej strojnej sukienki. Był to ciemny, skromny i niezbyt elegancki ubiór złożony z bluzki, spódnicy. Jedynym jasnym akcentem był fartuszek, a tym, co wyróżniało ją spośród innych gości - mirtowy wianek na głowie.
- Kilka dni przed ślubem narzeczeni chodzili od domu do domu i roznosili gościom drożdżowy kołocz z posypką, ale nie taki, który znamy ze sklepu. Zresztą ta tradycja zachowana została do dzisiaj. Ów kołocz składa się z czterech części. Na spód kładzie się drożdżowe ciasto z makiem, na nim takie samo, tylko z dodatkiem sera, następnie warstwę z jabłkiem iposypką. Wszystko to było pięknie zapakowane i przyozdobione. W rewanżu goście zobowiązani są do stosownego datku dla narzeczonych - wyjaśniała.
Wieczór śląski zainaugurował cykl spotkań z kulturą i tradycjami z różnych stron Polski, których organizacji podjęła się Barbara Miernik, właścicielka Starego Domu Zdrojowego.
- Już teraz zapraszam na spotkanie z domem krakowskim, ale wcześniej, bo jeszcze wpaździerniku, na Święto Rydza. Będzie ono okazją do pochwalenia się własnymi przepisami i degustacji tych smacznych darów lasu - zachęcała.
(HGA)




Powyższy tekst pochodzi z Gazety Krakowskiej. Redakcja portalu www.beskid-niski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treści w nim zawarte.



Jeśli chcesz być informowany o wszelkich aktualnościach, nowościach, zmianach, planach i wydarzeniach, ktore związane są z Beskidem Niskim oraz działalnością portalu beskid-niski.pl a także otrzymywać raz w tygodniu zestaw linków do poświęconych Beskidowi Niskiem artykułów publikowanych w "Gazecie Krakowskiej" wyślij pusty e-mail na adres

subskrypcja@beskid-niski.pl

Aby zrezygnować z subskrypcji wystarczy wysłać e-mail z tematem "rezygnacja"

beskid-niski.pl na Facebooku


 
800

Komentarze: (0)Dodaj komentarz | Forum
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.

Imię i nazwisko:
E-mail:
Tekst:
Suma liczb 6 i 4: (Anty-spam)
    ;


e-mail: bartek@beskid-niski.pl
Copyright © 2003 - 2016 Wadas & Górski & Wójcik
Wsparcie graficzne: e-production.pl
praca w Niemczech|prosenior24.pl
Miód
Idea Team
Tanie odżywki
Ogląda nas 39 osób
Logowanie