Góry
  • Turystyka piesza
  • Mapa wydawnictwa PTR Kartografia na podkładzie map WIG
  • Mapa wydawnictwa Compass. Wydanie III z 2005 roku.
Łemkowie i Łemkowszczyzna
  • Łemkowie
Obiekty i miejscowości
  • Miejscowości
  • Cmentarze wojenne
  • Cerkwie i kościoły
  • Tabela obiektów
Przyroda
  • Przyroda
Noclegi
  • Noclegi
  • Jak znaleźć nocleg?
  • Dodaj ofertę
Galerie zdjęć
  • Najlepsze zdjęcia
  • Panoramy sferyczne
  • Galerie tematyczne
  • Zdjęcia archiwalne
Informacje praktyczne
  • Przejścia graniczne
  • Komunikacja
  • Pogoda
Sport
  • Rower
  • Sporty zimowe
Portal beskid-niski.pl
  • Wyniki zakończonego konkursu
  • Księga gości
  • Subskrypcja
  • Linki
  • Mapa portalu

 

/ Galeria / Historia Kermeszów w Olchowcu
 

Galeria zdjęć

Historia Kermeszy w Olchowcu

A nie zaczęło się to tak od razu...

"Jeden z mieszkańców Olchowca, nie żyjący już dziś, Bazyli Toropiła, mawiał kiedyś do mnie:

-Pane, dawne Kermesze u nas w Olchowcu, to były piękne święta. Była piękna służba Boża, było dużo księży z okolic, były kramy, piwo, ludzie się bawili i cieszyli. A teraz? Tylko służba Boża i do domu! Żeby coś zrobić, by taki Kermesz powrócił. Chciałbym dożyć...

Nie dożył. Ale myśl, którą rzucił, zakiełkowała"

Tadeusz Kiełbasiński "Głos spod Horbu" nr 2 z 1996 roku



Łemkowskie odpusty cerkiewne (Kermesze) są wszędzie tam gdzie są Łemkowie i czynne cerkwie. Także w Olchowcu, maleńkiej wiosce zagubionej wśród gór w dolinie Wilszni i Olchowczyka, u podnóża góry Horb, rozdzielającej wieś i jej przysiółek Kolonię. Kermesze są nierozerwalnie związane z historią tej wsi. Te przedwojenne były inne niż obecne - bardziej rodzinne, bez hucznych zabaw i występów artystycznych, za to odbywały się w miłej, sielskiej atmosferze. Te wojenne oraz powojenne - jeszcze skromniejsze - niewidoczne wprost - bo tak niestety w tamtych czasach być musiało...
Olchowiec nie jest zwykłą łemkowską wioską podobną innym. Ocalał choć w części z zawieruch I i II wojny światowej i lat powojennych. I jest tu garstka ludzi, która od 14 lat tworzy z rozmachem dużą imprezę religijno-kulturalną, za nie do uwierzenia małe pieniądze, z małą (poza wsparciem finansowym) pomocą z zewnątrz, niestety z niewielkim (a szkoda) zainteresowaniem społeczności wioski...
Przewodniki turystyczne i mapy opisują wieś, cerkiew i jej święto niezbyt rzetelnie, również media cywilizacyjne stoją tu na niskim poziomie (bardzo słaby sygnał TV i radia UKF), nie ma tu kiosku z gazetami. Jedynie przeprowadzona telefonizacja wsi zapewnia mieszkańcom szerszy kontakt ze światem a także łatwiejsze komunikowanie się. Komputery i Internet ze względu na koszty nie zagościły jeszcze na dobre w olchowieckich domach. Nie wywodzi się stąd żaden znany "medialny" bohater, nie miały też tu miejsca jakieś spektakularne wydarzenia. Ot, taka pograniczna ziemia i los podobny do licznych karpackich wiosek - bogactwo różnych kultur (Łemkowie, Cyganie, Żydzi, Polacy), ale też klęski, wojny, śmierć, zniszczenia, represje i codzienne trudne życie...

Prawie od zarania wioski była w niej cerkiew (mamy dzwon z 1701r.) i szkoła (wymienia się ją jako istniejącą w 1841r. - F. Rzemieniuk w książce "Unickie szkoły początkowe..."). W 1937 roku R. Reinfuss zrobił tu słynne zdjęcie "Tak się ubierają w Olchowcu", no i tak się po wielu latach złożyło, że na pogrzebie Profesora we wrześniu 1998 roku na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie, jedynym Łemkiem w paradnej czuhani był gospodarz z Olchowca - Mikołaj Gabło. Tak to historia zatoczyła koło. Bywał w wiosce Andrzej Stasiuk, kiedy był jeszcze początkującym pisarzem i mieszkańcem Beskidu Niskiego, Elżbieta Dzikowska pokazała święto w krótkim telewizyjnym filmiku "Karpacki Jordan" - w swoim podróżniczym cyklu "Groch i Kapusta. W wiosce znaleźli swoje miejsce trzej "odnowiciele" Kermeszu - filary warszawskiego Towarzystwa Karpackiego (min. wydawcy "Płaju"): Tadeusz Kiełbasiński (Łodzianin, który stworzył "Zabytkową Chyżę Łemkowską"), Andrzej Wielocha (wydawca, podróżnik, fotografik) oraz Stanisław Kryciński (historyk-amator, wydawca min "Połonin" i "Magur"). To o czymś świadczy, że nie wybrali innych gór, wyższych, piękniejszych, z bogatszym folklorem. Właśnie dzięki inicjatywie Towarzystwa Karpackiego doszło w 1991 roku do prekursorskiej, bardzo odważnej i mało realnej wydawałoby się próby przywrócenia do życia pięknego zwyczaju Kermeszu, czyli uroczystego obchodzenia tradycyjnych świąt patrona olchowieckiej cerkwi. Nikt wtedy nie uwierzył, poza garstką entuzjastów, że to się może udać.A jednak udało i udaje przez kolejnych 14 lat. Zamierzeniem Towarzystwa Karpackiego było wtedy stopniowe przekazywanie trudów organizacji i inicjatywy w ręce miejscowej społeczności. I to też się im ostatecznie powiodło, chociaż były lata lepsze i gorsze, nieporozumienia, czasami zwątpienie i bezsilność wobec problemów natury prawnej i finansowej, a czasami wręcz zwykłej ludzkiej nieżyczliwości.
Grono osób, instytucji i organizacji wspierających Kermesz poszerzało i poszerza się nadal. Jedni odchodzili, inni przychodzili, ale ich lista przez te lata uzbierała się dość długa. Zostali ochrzszczeni przez organizatorów "Dobrodziejami Kermeszu" i należą im się gorące słowa podziękowania. Dużo satysfakcji sprawił fakt, że dzięki Kermeszowi zaczęli do Olchowca przyjeżdżać byli mieszkańcy i ich potomkowie z całego niemal świata, by zobaczyć ziemię ojców i dziadów, powspominać dawne dzieje i cieszyć się z obchodów ich święta. Dobrze, że Kermesz nie stał się imprezą czysto komercyjną, przesłoniętą reklamami sponsorów, z bilboardami, z wstępem "z zaproszeniami tylko...", z wyszukanymi formami manipulacji ludźmi, z politycznymi akcentami. Tu tego naprawdę nie ma! Chociaż nigdy nie było na Kermeszu Łemku Andy Warhola, profesora Jerzego Nowosielskiego oraz poety Jerzego Harasymowicza a i Nikifor-Epifan Drowniak pewnie tu nie był, to bywali: Teodor Gocz (z Zyndranowej), Paweł Stefanowski (z Bielanki), Władysław Graban (z Krynicy), Stefan Hładyk, Tadeusz A. Olszański. XII Kermesz oglądała wycieczka Japonek z Osaki oraz Wojciech Nowakowski z TV Polonia (program "Zaproszenie"), a XIII - dukielski poseł na Sejm, Józef Głowa i Elżbieta Dzikowska z TVP. Oczywiście odwiedzali nas przedstawiciele władz, samorządowcy i sponsorzy, ale przede wszystkim spotykali się tu ludzie, nieraz po wielu, wielu latach. Nigdy nie zawiedli fani Łemkowszczyzny przyjeżdżający na tę "Małą Watrę" w Olchowcu, podobnie jak jeżdżący na Watrę w Zdyni, "Watrę na Czużyni" w Michałowie, czy "Od Rusala do Jana" w Zyndranowej. XIV Kermesz zaistniał w internecie, jest to bardzo ważne, gdyż pozwala obejrzeć zainteresowanym na Ukrainie, w USA, Kanadzie, Australii prawie na bieżąco to co działo się na Kermeszu. A swoja drogą, ciekawe na którym Kermeszu pojawi się pierwsza kamera rejestrująca bezpośredni przekaz do sieci WWW? Nowoczesne technologie cyfrowe są bardzo wygodne, pomagają i ułatwiają życie, ale w tym wszystkim najważniejsze jest to aby dzisiejsza młodzież i następne pokolenia mieszkańców Olchowca, chciały, umiały i potrafiły cieszyć się i przeżywać swoje doroczne święto oraz doceniały stare zwyczaje, pieśni i stroje przodków.

Co na odnowionych Kermeszach w latach 1991-2004 było?

I-szy Kermesz został zorganizowany 26 maja 1991 roku z inicjatywy Tadeusza Kiełbasińskiego i Andrzeja Wielochy, przez Radę Parafialną Olchowca (Przewodnicząy Mikołaj Gabło) i Towarzystwo Karpackie przy życzliwej pomocy ks. Jana Pipki - ówczesnego proboszcza i Stanisława Toropiły - sołtysa. Jak to zwykle bywa, na początku było trudno ale brak doświadczenia nadrabiano fantazją i zaangażowaniem. Przy kolejnych Kermeszach do grona organizatorów dołączyły: Parafia Greckokatolicka w Olchowcu, Zjednoczenie Łemków oraz Gmina Dukla. Impreza nabierała szlifów i stawała się coraz bardziej okazała mimo skromnych środków. I wielka szkoda, że Bazyli Toropiła, mieszkaniec Olchowca, nie doczekał choć jednego z nich, bo właściwie to on i jego marzenia, by taki Kermesz jak dawniej powrócił, zainspirowały pozytywnie wspomnianą wcześniej trójkę działaczy TK.
A działo się na Kermeszach dużo i jeszcze więcej.
Zawsze były uroczyste nabożeństwa - Służby Boże (Weczirnie w soboty, Panichidy na cmentarzu i niedzielne odpustowe liturgie) z udziałem: władyki J. Martyniaka (1994r. 1999r.) - zwierzchnika greckokatolickiej cerkwi w Polsce, o. S. Dziubyny (1997r.) z Przemyśla, ks. B. Pracha (1996r.) z Jaroslawia, ks. B. Pańczaka (2000r. i 2001r.) rektora Seminarium Lubelskiego oraz olchowieckich parochów (proboszczów): ks. Jana Pipki, ks. Juliana Kraweckiego, ks. Jana Nahacza, ks. Romana Walawki a w roku 2004 ks. Jana Hałuszki oraz zaproszonych przez nich seminarzystów, siostry zakonne, księży z Łemkowszczyzny różnych obrządków - ot taki mały, praktyczny ekumenizm...

Były znane zespoły folklorystyczne:

  • "Kyczera" z Legnicy (1993r.)
  • "Łemkowyna" z Bielanki (2002r.)
  • "Orkiestra p.w. Św. Mikołaja" z Lublina (1992r., 1994r., 2003r.)
  • Julia Doszna z Łosia (1996r., 1999r., 2000r., 2001., 2002r.)
  • "Łemkowyna" ze Lwowa (1996r., 2004r.)
  • "Kapela Drewutnia" z Lublina (2000r., 2001r., 2003r., 2004r.)
  • Julia z "Weretenem" z Łosia (2002r., 2003r.)
  • "Zberana Kapela" z Komańczy (1998r., 1999r., 2000r., 2001r., 2002r.)
  • "Osławianie" z Mokrego (1999r., 2003r.)
  • "Rodzina Rewilaków" ze słowackiego Bardejova (2001r.)
  • "Serencza" z Gorlic (2001r., 2002r.)
  • "Wilsznia" z Polan (1999r., 2000r., 2001r)
  • "Łastiłki" i "Perstenyk" z Gładyszowa (2003r., 2004r.)
  • "Bandurzystki" z Przemyśla (1998r.)
  • "Kapela z Turzańska" (1998r.)
  • "Werchowyna" z Warszawy (1993r., 1997r., 1999r.)
  • "Kariczka" z Komańczy (2003r.)
  • "Kremenaros" z Bukowska (2003r.)
  • "Drewo" z Kijowa (2000r.)
  • "Kapela z Wietrzna" (2002r.)
  • "Kapela z Lubatowej" (2001r.)
  • "Arkan" kapela huculska z Ukrainy (2001r.)
  • "Beskyd" ze słowackiego Miroszowa (2002r., 2003r.)
  • "Siostry Bajko" ze Lwowa (1994r.)
  • "Kapela z Niżnej Polianki" ((1996r., 1998r., 1999r.)
  • "Czerwona Kalina chór ze Lwowa (1994r.)
  • "Hucuły kapela z Drohobycza (2001r.)
  • "Zaruba" ze słowackiej Niagowej (2000r.)
  • "Drops" folkowy zespól ze Słowacji (2003r.)
  • "Makowycia" ze Słowacji (2004r.)
  • "Zelena Liszczyna" z Krosna (2004r.)
  • "Równianie" z Równego (2004r.)
  • "Rogi" zespół folklorystyczny (2002r., 2003r.)
Nigdy na Kermeszu nie był znany huculski muzyk Roman Kumłyk, choc w Olchowcu bywał. Były też zespoły mniej znane: Marianna Jara z dziećmi z Sanoka (2002r.), dzieci z Rzepedzi (2002r.), Iwan i Lusia Buryje (2002r.). Pan Jan Prusinowski śpiewał pieśni dziadowskie i grał na lirze korbowej (2000r.). Był dwukrotnie "teatr Gardzienice" ze spektaklami "Carmina Burana" i "Zgromadzenie" (1998r., 1999r.). Recytowały poezję - C. Woloch i S. Łuczaj (2000r. i 2001r.), Olga Stefanko 92004r.). Dowcipy opowiadał i zgromadzonych rozbawiał Wasyl Szkymba z Kałusza (2003r., 2004r.). Do zabaw w Domu Ludowym wielokrotnie przygrywała słowacka kapela "Saba" - grali niczym Bregovic a ludzie hasali, że hej.

Swoje prace pokazywali artyści:

  • studenci Uniwersytetu Ludowego we Wzdowie (2002r.)
  • Państwo Wrzecionkowie - wyroby z siana (od 2000r.)
  • Państwo Marchewkowie z Hyrowej - "Galeria Dukielska" (2003r., 2004r. i wcześniej)
  • Bogdan Dudycz - płaskorzeźby w drewnie (2002r.)
  • Roman Pażucha - płaskorzeźby i obrazy (od 2000r.)
  • Timur Karimw - obrazy (2001r.)
  • Tytus Wenhrynowicz - grafiki (1997r.)
  • Aleksander Chylak - rysunki (2000r.)
  • Ania Doszna - grafiki (2002r.)
  • Państwo Orły - rzemiosło huculskie (2001r.)

Przygotowano wystawy fotograficzne i poglądowe:

  • "Łemkowski strój ludowy dawniej i dziś" (1991r.)
  • "Zabytkowe cerkwie na Łemkowszczyźnie" (1992r.)
  • "Olchowiec 1939 - w naszej pamięci" (1993r.)
  • "Olchowieckie Kermesze" (1993r., 1996r., 2004r.)
  • "Zapomniany Gościniec" foto z Łemkowszczyzny (1994r.)
  • "Cerkwie karpackie" - fotogramy (2003r.)
  • "Nie umrę a żyć będę i opowiem dzieła pańskie" (1996r.)
  • "Dwie wojny, dwa obozy" - Krzysztofa Furmanka (1998r.)
  • "Łukiem Karpat" - fotografie Roberta Kubita (1999r.)
  • "Przyroda Magurskiego Parku Narodowego" (1999r.)
  • "Huculszczyzna na starej widokówce" - S. Włodyki (2001r.)
  • "Najdroższemu Biskupowi Jozafatowi - leski dekanat" - wystawa fotografii z 1936r. (2001r.)
  • "Sztuka ludowa Łemków i Hucułów" (2002r.)
  • "Beskid Niski" - wystawa przyrodnicza MPN (2004r.)

Konkursy:

Zorganizowano konkursy na najbardziej autentyczny strój łemkowski (kobiecy i męski), oceniane min. przez Pawła Stefanowskiego, Andrzeja Wielochę, Julię Dosznę, Bolesława Bawolaka, którego laureatami byli w poszczególnych latach:
1991 - Maria Toropiła (Olchowiec), Roman Gocz (Zyndranowa), Magda Skalska (Hańczowa)
1993 - Anna Toropiła (olchowiec), Elżbieta Gabło (Olchowiec), Jan Toropiła (Olchowiec)
1994 - Julia Doszna (Łosie), Mikołaj Gabło (Olchowiec), Luba Reheta (Lwów), Paraska Borniak (Lwów), Elżbieta Gabło (Olchowiec)
Od 1998 roku odbywają się konkursy na piosenkę łemkowską (bardzo praktycznie nagradzane). Nie jest to łatwe, gdyż wykonawcy śpiewają acapella i muszą wykazać się nie tylko ładnym głosem ale również słuchem, melodyjnością i ciekawą aranżacją. Zdobywcami nagród i wyróżnień byli między innymi: Zosia Kubik (z Łodzi), Maria Gabło (z Olchowca), Teodor Gojdycz (z Zyndranowej), Roman Dziadosz (z Polan), Alicja Kondraciuk (z Olchowca), Urszula Marchewka (z Hyrowej), Anna Romańczak (z Krosna), Lubomir Ziółek (z Lublina), Angelika Antos (z Krosna), Karolina Madzej (z Barwinka), Martyn Bartnik i Bartłomiej Kalski-Barnabaszwili (z Krosna), Marysia Myszkowska (z Polan).

Odczyty:

Dla żądnych wiedzy Urszula Janicka-Krzywda wygłosiła w 1991 roku referat R. Reinfussa pt. "Łemkowski strój ludowy dawniej i dziś". Był również odczyt ks. B. Pracha "słowo o unii Brzeskiej" w 1996 roku. W 1999 roku ks. dr L. Puskas mówił o ikonach w 1999 roku a J. Giemza opowiadał o ikonach i architekturze cerkiewnej (1996r., 1997r., 1998r., 2000r.). W roku 2001 odbyło się nawet seminarium naukowców z Europy Środkowej "Zachodnioukraińskie ośrodki sztuki cerkiewnej" ilustrowane średniowiecznymi ikonami z łańcuckich zbiorów. W 2004 roku pani Zofia Szanter wygłosiła interesujący wykład "Budownictwo cerkiewne w Beskidzie Niskim".
Podczas Kermeszy ukazały się (w 1993 roku i 1996 roku) dwa numery gazety - jednodniówki "Głos spod Horbu", będące kopalnia wiedzy o Olchowcu. oprócz bieżących spraw, zawierały mnóstwo archiwaliów, unikatowych zdjęć z okresu przedwojennego, ciekawe artykuły i wspomnienia., a także listy od Olchowian rozsianych po całym świecie. Odtworzono stan gospodarstw z 1939 roku. Dwukrotnie odbyły się warsztaty pisania ikon dla dzieci (1999r., 2000r.), z udziałem konserwatorów (M. Dawidziuk i J. Giemzy) z Muzeum w Łańcucie. Na X Kermeszu były pamiątkowe koszulki z logo patrona święta - Św. Mikołaja. Od kilku lat są dostępne drewniane łyżki z nadrukiem i kartki pocztowe. Jest również oficjalny okolicznościowy, kermeszowy stempel. Niemalże na każdym Kermeszu pokazywał swoje zbiory "Zabytkowej Chyży Łemkowskiej w Olchowcu" Tadeusz Kiełbasiński i jego Karpaccy Towarzysze. Były to zarówno stroje ludowe, eksponaty, jak i wystawy fotograficzne i poglądowe (rekonstrukcja przedwojennej mapy Olchowca z zaznaczeniem wszystkich gospodarstw i ich ówczesnych mieszkańców). Odbyły się pokazy kręcenia sznurów (M. Bendas z Polan 2002r.), pisanek - (M. Buriak z Polan 2002r. o Pani Kwaśniewskiej z Barwinka 2003r.), kozie sery prezentowali p. Maziejukowie z Mszany. Swe prace (skopki, beczułki, rzeźby) w 2004 roku pokazywał bednarz Stanisław Duda z Szarzyny. W tymże roku zobaczyliśmy również malarstwo Asi Pawłowskiej.

Ciekawostki:

Tydzień po III Kermeszu - 30.05.1993 roku dotarł do Olchowca angielski podróżnik Nicholas Crane, idący z Pirenejów do Istambułu. Swoje wrzażenia dotyczące też Beskidu Niskiego i Olchowca zawarł w księdze "Clear Waters Rising" (1996r.), a fragmenty opublikową "Płaj" nr 20. Szkoda, że Nicholas nie zdążył na czas Kermeszu...

We wrześniu 1996r. (między Kermeszami VI i VII), odbyło się inspirowane przez Towarzystwo Karpackie dyskusyjne spotkanie "Olchowiec 2001" podsumowujące dotychczasowe osiągnięcia i wytyczające działania na przyszłość - to o czym wówczas dyskutowano, nic nie straciło na aktualności - łemkowski Olchowiec winien trwać wraz z jego najważniejszą imprezą - Kermeszem.

Nieśmiało pokazywały się także: Magurski Park Narodowy (1999r. i 2004r.) i Jaśliski Park Krajobrazowy (2003r.) - najbliżsi sąsiedzi Olchowca - bo wioska leży pomiędzy ich włościami, w samym centrum chronionych obszarów przyrody Beskidu Niskiego, zaś fakt ten ma swoje wady i zalety o czym warto pamiętać...

Bezimiennie i współautor tego tekstu - Bogdan Miszczak pokazywał swoje fotki z Olchowca i okolic w latach 1996-2001...

Na X Kermeszu wylicytowaliśmy na aukcji rękodzieł "Koniki" - dzieło Jana Toropiły z Olchowca - szkoda że nie było ich więcej...

Na X i XI Kermeszu był w Olchowcu Jarosław Czuchta z Krakowa, wówczas jeszcze nie a na XIV Kermeszu już jako szef Radia "Kermesz"...

Gościli na XIV Kermeszu: Przewodniczący Światowej Federacji Łemków - Iwan Szczerba, dyrektor muzeum w Monastyrsku i redaktor "Dzwonów Lemkiwszczyzny" - Igor Duda, przewodniczący Lwowskiego Towarzystwa Lemkiwszczyzna - W. Ropicki, przewodniczący Związku Ukraińców w Polsce - M. Kertyszak, redaktor B. Huk (Nasze Słowo)...

Honorowym gościem w 2004 roku był ks. Julian Krawecki, były proboszcz z Olchowca...

Niesłabnacym powodzeniem cieszy się loteria fantowa, w której 9w zależności od hojności sponsorów) większość losów wygrywa...

W 2004 roku reporterka z niemieckiego wydania magazynu "National Geographic" budziła swym sprzętem zazdrość miejscowych "pstrykaczy"...

A wszystko to działo się i będzie się działo, bo Kermesz to święto cerkwi Św. Mikołaja i łemkowskiej wsi Olchowiec a połączone siły rodów Gabłów i Kiełbasińskich chcą żeby Kermesz trwał.

Niestety, całkiem zagubił się w niepamięci V-ty Kermesz z 1995 roku. Szukamy o nim informacji, relacji osób, które na nim były a zwłaszcza fotografii, programu i innych pamiątek...



Serdecznie dziękuję za przygotowany materiał, autorom tekstu; Bogdanowi Miszczakowi i Andrzejowi Kiełbasińskiemu

Zapraszam do zapoznania się z innymi materiałami, które znajdują się na stronie a są powiązane z Olchowcem
Olchowiec - historia wsi
Olchowiec - cerkiew greckokatolicka
Relacja z Kermeszu w Olchowcu z roku 2004
Relacja z Kermeszu w Olchowcu z roku 2005

Rok 1991 - Cz...
Rok 1991 - I-...
Rok 1991 - Na...
Rok 1991 - Pr...
Rok 1992 - Cz...
Rok 1992 - pr...
Rok 1992 - Te...
Rok 1993 - Ic...
Rok 1993 - Ko...
Rok 1993 - Ky...
Rok 1993 - Pr...
Rok 1993 - Pr...
Rok 1993 - W ...
Rok 1993 - We...
Rok 1994 - Mi...
Rok 1994 - Mi...
Rok 1994 - Pr...
Rok 1995 - Ke...
Rok 1996 - Pr...
Rok 1996 - Sp...
Rok 1996 - Tr...
Rok 1996 - Ze...
Rok 1996 - Łe...
Rok 1997 - We...
Rok 1998 - Pa...
Rok 1998 - Te...
Rok 2000 - Fi...
Rok 2000 - Pr...
Rok 2000 - Wy...
Rok 2002 - We...
Rok 2002 - We...
Rok 2003 - El...

beskid-niski.pl na Facebooku


 
4884

Komentarze: (0)Dodaj komentarz | Forum
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.

Imię i nazwisko:
E-mail:
Tekst:
Suma liczb 9 i 9: (Anty-spam)
    ;


e-mail: bartek@beskid-niski.pl
Copyright © 2003 - 2016 Wadas & Górski & Wójcik
Wsparcie graficzne: e-production.pl
praca w Niemczech|prosenior24.pl
Miód
Idea Team
Tanie odżywki
Oglądają nas 2 osoby
Logowanie